Kiedy wizyta u lekarza bez ulgi rehabilitacyjnej?
2014-03-28 11:16
Kiedy wizyta u lekarza bez ulgi rehabilitacyjnej? © WavebreakmediaMicro - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ulga na leki gdy dofinansowanie z NFZ
Skarżąca jest emerytką z II grupą inwalidzką z orzeczoną stałą niezdolnością do pracy, która wystąpiła o wydanie interpretacji indywidualnej w zakresie określenia wydatków podlegających odliczeniu w ramach ulgi rehabilitacyjnej. Zadała m.in. pytanie, czy koszty dojazdu środkami komunikacji publicznej na wizyty kontrolne, do sanatorium korzystają z tej ulgi i w jakiej wysokości.Minister Finansów uznał, że wydatki na dojazdy środkami komunikacji publicznej na wizyty kontrolne (badanie lekarskie) w ramach ulgi odliczone być nie mogą, podobnie zresztą jak odpłatności za te wizyty.
Z powyższym podatniczka się nie zgodziła i sprawa została skierowana do sądu. Wniesiona skarga została oddalona przez sąd I instancji, który podzielił stanowisko fiskusa, że w katalogu wydatków rehabilitacyjnych nie mieszczą się wydatki na dojazdy na wizyty kontrolne (badania lekarskie), a czynności medyczne polegające na wizytach kontrolnych czy też badaniach lekarskich nie są tożsame z użytym w art. 26 ust. 7a pkt 13 ustawy określeniem „zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne”.
fot. WavebreakmediaMicro - Fotolia.com
Kiedy wizyta u lekarza bez ulgi rehabilitacyjnej?
W związku z powyższym skarżąca złożyła skargę kasacyjną do NSA. Ten jednak uznał, że kasacja nie zasługuje na uwzględnienie. Zdaniem sądu Minister Finansów trafnie zauważył, że nie każda wizyta u lekarza specjalisty jest jednocześnie zabiegiem leczniczo-rehabilitacyjnym. Nie ulega także wątpliwości, że wizyty kontrolne u lekarza czy też badania lekarskie nie są tożsame z określeniem „zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne”.
NSA podkreślił, że nie neguje w żaden sposób prawa podatnika do odliczania od dochodu wydatków poniesionych na dojazdy na zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne, lecz sprzeciwia się możliwości odliczania przez podatników (spełniających warunki podmiotowe do korzystania z ulgi rehabilitacyjnej) wydatków na wszelkie dojazdy do lekarzy, czego w istocie rzeczy domagała się skarżąca.
Przypomnijmy, że zgodnie art. 26 ust. 7 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w ramach ulgi rehabilitacyjnej osoby niepełnosprawne oraz podatnicy mający na utrzymaniu osoby niepełnosprawne mogą odliczyć m.in. wydatki na
- odpłatność za pobyt na turnusie rehabilitacyjnym;
- odpłatność za pobyt na leczeniu w zakładzie lecznictwa uzdrowiskowego, za pobyt w zakładzie rehabilitacji leczniczej, zakładach opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych oraz odpłatność za zabiegi rehabilitacyjne;
-
odpłatny, konieczny przewóz na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne:
a) osoby niepełnosprawnej - karetką transportu sanitarnego,
b) osoby niepełnosprawnej, zaliczonej do I lub II grupy inwalidztwa, oraz dzieci niepełnosprawnych do lat 16 - również innymi środkami transportu niż wymienione w lit. a; - używanie samochodu osobowego, stanowiącego własność (współwłasność) osoby niepełnosprawnej zaliczonej do I lub II grupy inwalidztwa lub podatnika mającego na utrzymaniu osobę niepełnosprawną zaliczoną do I lub II grupy inwalidztwa albo dzieci niepełnosprawne, które nie ukończyły 16 roku życia, dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne - w wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 2.280 zł;
- odpłatne przejazdy środkami transportu publicznego związane m.in. z pobytem na turnusie rehabilitacyjnym, w zakładzie lecznictwa uzdrowiskowego, zakładzie rehabilitacji leczniczej, zakładach opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych.
oprac. : Krzysztof Skrzypek / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)