W listopadzie sprzedalem mieszkanie, wplacilem pieniadze do spóldzielni
mieszkaniowej w wysokosci pelnego przewidywanego wkladu budowalnego na nowe
mieszkanie (gotowe mieszkanie w wybudowanym juz budynku) i otrzymalem klucze
do niego (bylem przez 2 miesiace nigdzie nie zameldowany). Rozpoczalem
zakupy materialów do wykonczenia. Wszystkie faktury bralem na ostatni, adres
i wystawiane byly one w listopadzie 2003.
Do nowego mieszkania wprowadzilem sie w grudniu, przed samym koncem roku
zameldowalem sie w nim. Równiez pod koniec roku budynek w którym mieszkam
zostal oficjalnie przekazany do uzytkowania.Niestety ze wzgledu na brak
ostatecznego rozliczenia budowy, nadal nie mam ani przydzialu ani umowy
notarialnej (dostane w I kwartale br.)

Mam wobec tego pytanie: czy moge odliczyc poniesione wydatki w ramach ulgi
remontowej - wiem ze problemem jest tytul prawny do lokalu ale jako ze
ustawa nie precyzuje co to znaczy moze wystarczy np. oswiadczenie
spóldzielni o wplaceniu przewidywanego wkladu budowlanego i przekazaniu
lokalu do wykanczania, ewentualnie co innego sugerujecie. Z jaka data
powinna byc zawarta ta umowa.
Kto moze mi wydac zobowiazujaca interpretacje przepisów w tym wzgledzie.

do góry

Z pytaniem czy przysługuje Ci ulga zwróć się do US w którym sie rozliczasz. Takie
pytanie musi mieć odpo do ordynacji podatkowej.). Zajrzyj też na forum dyskusyjne
gazety wyborczej. Gdzieś widziałam takie pytanie i sporo odpowiedzi i porad( forum
Dom albo developerzy) adres strony głównej: www.gazeta.pl
Pozdrawiam

--
Post wysłany z portalu finansowego Money.pl <www.money.pl>

do góry