-
1. Data: 2006-03-06 18:27:16
Temat: samochód firmowy bez amortyzacji
Od: "jst" <j...@W...wp.pl>
Jan Kowalski prowadzący działalność gospodarczą (nie jest płatnikiem vat-u)
pod nazwą "Agent Jan Kowalski" chce kupić na firmę samochód od osoby
fizycznej Czy poniższe rozumowanie jest poprawne czy też urząd skarbowy się
do czegoś doczepi:
1) Kupującym w umowie kupna-sprzedaży będzie "Agent Jan Kowalski" (nie Jan
Kowalski)
2) samochód nie będzie amortyzowany, ale od razu zaksięgowany całkowicie w
ewidencji wyposażenia jako koszt uzyskania przychodu. (wartość samochodu
powyżej 3 500 zł ale zakłada się jego sprzedaż po 11 miesiącach
użytkowania ).
3) będzie prowadzona ewidencja przebiegu pojazdu i zestawienie poniesionych
wydatków i na tej podstawie liczony koszt jego użytkowania - zgodnie z
zasadami.
4) kwota uzyskana ze sprzedaży samochodu po 11 miesiącach będzie dochodem
firmy.
pzdr
j.
-
2. Data: 2006-03-07 08:44:12
Temat: Re: samochód firmowy bez amortyzacji
Od: "Graszka" <g...@w...pl>
Użytkownik "jst" <j...@W...wp.pl> napisał w wiadomości
news:duhv14$mje$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jan Kowalski prowadzący działalność gospodarczą (nie jest płatnikiem
> vat-u) pod nazwą "Agent Jan Kowalski" chce kupić na firmę samochód od
> osoby fizycznej Czy poniższe rozumowanie jest poprawne czy też urząd
> skarbowy się do czegoś doczepi:
>
>
>
>
>
> 1) Kupującym w umowie kupna-sprzedaży będzie "Agent Jan Kowalski" (nie
> Jan Kowalski)
Przy jednososobowej działalności nie ma to żadnego znaczenia - kupującym
jest Jan Kowalski.
> 2) samochód nie będzie amortyzowany, ale od razu zaksięgowany całkowicie
> w ewidencji wyposażenia jako koszt uzyskania przychodu. (wartość
> samochodu powyżej 3 500 zł ale zakłada się jego sprzedaż po 11 miesiącach
> użytkowania ).
Chciałeś napisać, że wpisany do ewidencji wyposażenia i do kpir jako KUP.
> 3) będzie prowadzona ewidencja przebiegu pojazdu i zestawienie
> poniesionych wydatków i na tej podstawie liczony koszt jego
> żytkowania - zgodnie z zasadami.
Moim zdaniem trochę przesadziłeś - fakt, że samochód nie figuruje w
ewidencji śr. trw. oznacza tylko tyle, że nie są spełnione pewne kryteria
zaliczenia do śr. trwałych, natomiast jest to majątek firmowy. Stąd też KUP
będą wszystkie wydatki ponoszone na eksploatację tego samochodu, po co tutaj
stosujesz kilometrówkę?
> 4) kwota uzyskana ze sprzedaży samochodu po 11 miesiącach będzie dochodem
> firmy.
Zgoda.
> pzdr
Pozdr. Graszka.
-
3. Data: 2006-03-07 09:25:52
Temat: Re: samochód firmowy bez amortyzacji
Od: "jst" <j...@W...wp.pl>
> Moim zdaniem trochę przesadziłeś - fakt, że samochód nie figuruje w
> ewidencji śr. trw. oznacza tylko tyle, że nie są spełnione pewne kryteria
> zaliczenia do śr. trwałych, natomiast jest to majątek firmowy. Stąd też
> KUP będą wszystkie wydatki ponoszone na eksploatację tego samochodu, po co
> tutaj stosujesz kilometrówkę?
Dzięki za odpowiedź. Największą wątpliwość w tej opisanej sytuacji budziła u
mnie właśnie konieczność stosowania kilometrówki. Ale jesli tego nie trzeba
robić to jest to w pewnych sytuacjach bardzo wygodne rozwiazanie dla
przedsiębiorcy:
1) mało operacji księgowych
2) sprzedaż samochodu jest co prawda dochodem firmy, ale w gruncie rzeczy
operacja kupna a potem sprzedaży da w sumie stratę ze względu na fakt utraty
wartosci samochodu z wiekiem. Czyli pomniejszy to dochód firmy, zmniejszy
kwotę podatku do zapłaty, a i pomniejszy stratę wynikającą ze starzenia
auta. Jak ktoś tanio ( okazyjnie ) kupi auto i dobrze je potem sprzeda to
może wyjść na 0. Pomijam oczywiście koszty eksploatacji.
Wadą jest jednak konieczność kupowania nowego samochodu co rok- nie wiadomo
na jaki egzemplarz się trafi.
pzdr
j.
-
4. Data: 2006-03-07 14:07:40
Temat: Re: samochód firmowy bez amortyzacji
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 7 Mar 2006, Graszka wrote:
> Użytkownik "jst" <j...@W...wp.pl> napisał
>> 2) samochód nie będzie amortyzowany, ale od razu zaksięgowany całkowicie
>> w ewidencji wyposażenia jako koszt uzyskania przychodu. (wartość
>> samochodu powyżej 3 500 zł ale zakłada się jego sprzedaż po 11 miesiącach
>> użytkowania ).
>
> Chciałeś napisać, że wpisany do ewidencji wyposażenia i do kpir jako KUP.
>
>> 3) będzie prowadzona ewidencja przebiegu pojazdu [...]
>
> Moim zdaniem trochę przesadziłeś - fakt, że samochód nie figuruje w
> ewidencji śr. trw. oznacza tylko tyle, że nie są spełnione pewne kryteria
> zaliczenia do śr. trwałych, natomiast jest to majątek firmowy. Stąd też KUP
> będą wszystkie wydatki ponoszone na eksploatację tego samochodu, po co tutaj
> stosujesz kilometrówkę?
Zajrzyj do ustawy, a przekonasz się że ustawodawca tak chciał.
Kryterium wcale nie jest "istnienie w majątku firmowym" ale właśnie
*ujęcie w EST* !
IMO wychodzi że jak chce sobie za pomocą auta zrobić "okresową dziurę
w przychodzie" to tylko kilometrówka, jednak!
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
5. Data: 2006-03-08 11:44:35
Temat: Re: samochód firmowy bez amortyzacji
Od: "Graszka" <g...@w...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0603071504290.1108@athlon...
> On Tue, 7 Mar 2006, Graszka wrote:
>
>> Użytkownik "jst" <j...@W...wp.pl> napisał
>>> 2) samochód nie będzie amortyzowany, ale od razu zaksięgowany
>>> całkowicie
>>> w ewidencji wyposażenia jako koszt uzyskania przychodu. (wartość
>>> samochodu powyżej 3 500 zł ale zakłada się jego sprzedaż po 11
>>> miesiącach
>>> użytkowania ).
>>
>> Chciałeś napisać, że wpisany do ewidencji wyposażenia i do kpir jako KUP.
>>
>>> 3) będzie prowadzona ewidencja przebiegu pojazdu [...]
>>
>> Moim zdaniem trochę przesadziłeś - fakt, że samochód nie figuruje w
>> ewidencji śr. trw. oznacza tylko tyle, że nie są spełnione pewne kryteria
>> zaliczenia do śr. trwałych, natomiast jest to majątek firmowy. Stąd też
>> KUP
>> będą wszystkie wydatki ponoszone na eksploatację tego samochodu, po co
>> tutaj
>> stosujesz kilometrówkę?
>
> Zajrzyj do ustawy, a przekonasz się że ustawodawca tak chciał.
> Kryterium wcale nie jest "istnienie w majątku firmowym" ale właśnie
> *ujęcie w EST* !
> IMO wychodzi że jak chce sobie za pomocą auta zrobić "okresową dziurę
> w przychodzie" to tylko kilometrówka, jednak!
Wychodzi jednak na to, że masz rację - art.23 ust.1 pkt 46. Czyli nie ma za
dobrze - można wrzucić w koszty całą kwotę zakupu, ale już nie wszystkie
wydatki na eksploatację.
Graszka