Witam

1os.DG,KPiR,VAT+UE,

- Czy ktoś mógł by mi łopatologicznie wytłumaczyć kiedy bardziej się opłaca
zaliczać składkę społeczną do KUP (czyli do KPiR) a kiedy traktować jako
odliczenie?
Znalazłem tylko wzmiankę Gotfryda że: "można albo zaliczyć w koszty, albo
potraktować jako odliczenie, co
w 99% przypadków wychodzi na to samo - ale nie zawsze, np. przy stracie".

- czy dobrze wyczytałem że teraz już nie trzeba składać miesięcznych
deklaracji PIT (chyba to był PIT-5) a jedynie wpłacać zaliczki i tylko
roczną deklarację? czy to obowiązuje również dla nowych DG?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Użytkownik "Piotr" <h...@y...com> napisał w wiadomości
news:gs8ceo$grc$1@news.vectranet.pl...

> w 99% przypadków wychodzi na to samo - ale nie zawsze, np. przy stracie".

Jesli dochod masz maly - zalozmy, ze zerowy, to rozliczajac skladki przy
obliczaniu zaliczek a potem w rozlcizeniu rocznym "odliczajac" powodujesz -
ze odliczasz od zera i wychodzi Ci takze zero podatku, w zwiazku z czym
zaplacone skladki traca swa "korzysc" bezpowrotnie...
Jesli natomiast wrzucasz w koszty, to w takiej sytuacji jak wyzej nie
bedziesz miec zerowego dochodu tylko ujemny - a wiec strate, ktora mozesz
sobie rozliczyc w latach nastepnych (naturalnie tylko od dochodow z DG). Tak
wiec korzysc podatkowa zwiazana ze skladkami nie "zniknie " - tylko przetrwa
na kolejne - byc moze "tluste" lata.

Zupelnie odwrotnie moze byc wowczas, gdy oprocz mizernych dochodow (lub
wrecz strat) z DG w roku podatkowym masz inne dochody w rozliczeniu rocznym
(np. z umow o dzielo, zlecen, jakies "inne przychody", itp.) Wowczas moze
oplacic sie potraktowac skladek jako odliczenia, gdyz odliczysz ja sobie
wowczas od dochodu lacznego - a wiec od tych "intratniejszych" zrodel.
Traktujac ja jako koszt "blokujesz" mozliwosc skompensowania zwiazanych z
nimi kosztow dochodami z innych zrodel.
Podobnych "casusow" pewnie wymyslic mozna jeszcze wiele.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "SDD" napisał w wiadomości
>
> Jesli dochod masz maly - zalozmy, ze zerowy, to rozliczajac skladki przy
> obliczaniu zaliczek a potem w rozlcizeniu rocznym "odliczajac"
> powodujesz - ze odliczasz od zera i wychodzi Ci takze zero podatku, w
> zwiazku z czym zaplacone skladki traca swa "korzysc" bezpowrotnie...
> Jesli natomiast wrzucasz w koszty, to w takiej sytuacji jak wyzej nie
> bedziesz miec zerowego dochodu tylko ujemny - a wiec strate, ktora mozesz
> sobie rozliczyc w latach nastepnych (naturalnie tylko od dochodow z DG).
> Tak wiec korzysc podatkowa zwiazana ze skladkami nie "zniknie " - tylko
> przetrwa na kolejne - byc moze "tluste" lata.
>
Dziękuję pięknie za jasne wyjaśnienie.
Jeszcze tylko zapytam czy formę tego rozliczenia muszę wybierać i gdzieś
deklarować na początku roku?
Chodzi mi o to czy można np. w chudych pierwszych miesiącach wrzucać w
koszty a w tłustych odliczać od zaliczki i na koniec roku w rozliczeniu się
to wyrówna? czy takie rzeczy to tylko w erze... :)

Piotr

do góry

Dnia 17-04-2009 o 08:23:23 Piotr <h...@y...com> napisał(a):

> U?ytkownik "SDD" napisa? w wiadomo?ci
>>
>> Jesli dochod masz maly - zalozmy, ze zerowy, to rozliczajac skladki przy
>> obliczaniu zaliczek a potem w rozlcizeniu rocznym "odliczajac"
>> powodujesz - ze odliczasz od zera i wychodzi Ci takze zero podatku, w
>> zwiazku z czym zaplacone skladki traca swa "korzysc" bezpowrotnie...
>> Jesli natomiast wrzucasz w koszty, to w takiej sytuacji jak wyzej nie
>> bedziesz miec zerowego dochodu tylko ujemny - a wiec strate, ktora mozesz
>> sobie rozliczyc w latach nastepnych (naturalnie tylko od dochodow z DG).
>> Tak wiec korzysc podatkowa zwiazana ze skladkami nie "zniknie " - tylko
>> przetrwa na kolejne - byc moze "tluste" lata.
>>
> Dziekuje pieknie za jasne wyja?nienie.
> Jeszcze tylko zapytam czy forme tego rozliczenia musze wybieraae i gdzie?
> deklarowaae na pocz?tku roku?
> Chodzi mi o to czy mo?na np. w chudych pierwszych miesi?cach wrzucaae w
> koszty a w t?ustych odliczaae od zaliczki i na koniec roku w rozliczeniu sie
> to wyrówna? czy takie rzeczy to tylko w erze... :)
>

Możesz jedną składkę dać w koszty, drugą odliczyć od podstawy odpodatkowania,
trzeciej nie uwzględniać itd - do wyboru do koloru.


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Dnia Fri, 17 Apr 2009 02:18:26 +0200, SDD napisał(a):

> Podobnych "casusow" pewnie wymyslic mozna jeszcze wiele.

To ja podam jeden, o którym wielu zapomina :)

Jeśli w następnym roku lub latach mamy zamiar płacić zaliczki na PIT
metodą uproszczoną - czyli w równej wysokości przez cały rok, to należy
składki wliczać w koszty, bo tylko wtedy wpływają one na obniżenie tych
"równych" zaliczek.

do góry

Dnia 17-04-2009 o 09:00:23 jureq <j...@x...to.z.adresu.xop.pl> napisał(a):

> Dnia Fri, 17 Apr 2009 02:18:26 +0200, SDD napisał(a):
>
>> Podobnych "casusow" pewnie wymyslic mozna jeszcze wiele.
>
> To ja podam jeden, o którym wielu zapomina :)
>
> Jeśli w następnym roku lub latach mamy zamiar płacić zaliczki na PIT
> metodą uproszczoną - czyli w równej wysokości przez cały rok, to należy
> składki wliczać w koszty, bo tylko wtedy wpływają one na obniżenie tych
> "równych" zaliczek.
>

To działa też wtedy jeśli w 2009 zapłacę zaległe składki np. z 2008r?

--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Dnia Fri, 17 Apr 2009 09:11:38 +0200, Tomek napisał(a):

>> Jeśli w następnym roku lub latach mamy zamiar płacić zaliczki na PIT
>> metodą uproszczoną - czyli w równej wysokości przez cały rok, to należy
>> składki wliczać w koszty, bo tylko wtedy wpływają one na obniżenie tych
>> "równych" zaliczek.
>>
>>
> To działa też wtedy jeśli w 2009 zapłacę zaległe składki np. z 2008r?

Tak.

do góry

Dnia Fri, 17 Apr 2009 07:00:23 +0000, jureq napisał(a):

> Jeśli w następnym roku lub latach mamy zamiar płacić zaliczki na PIT
> metodą uproszczoną - czyli w równej wysokości przez cały rok, to należy
> składki wliczać w koszty, bo tylko wtedy wpływają one na obniżenie tych
> "równych" zaliczek.

Drobna poprawka: bierze się dochód nie z roku poprzedniego a sprzed dwu
lat. Czyli w roku 2010 będzie się ustalać zaliczki na podstawie dochodu z
2008 r.

do góry