-
1. Data: 2008-03-30 16:02:06
Temat: rower na firmę
Od: mihau <m...@g...com>
hej,
jestem programistą, prowadzę własną działalność gospodarczą. mam
zamiar nabyć nowy rower i zastanawiam się, czy nie kupić go na firmę.
samochodu nie posiadam, z komunikacji miejskiej nie korzystam, od
początku działalności nie wliczyłem w koszta ani grosza związanego z
transportem. dotychczas posiadany rower przez większość przejechanych
kilometrów służył mi właśnie do wykonywania działalności - dojazdów do
klientów (niemal codziennie) i do urzędu skarbowego. ukradli, pora na
nowy.
dla mnie sprawa jest więc oczywista, tylko jak mógłbym to uzasadnić
przed fiskusem? czy ktoś miał do czynienia z taką sytuacją?
pozdrawiam,
--
mihau
-
2. Data: 2008-03-30 17:02:30
Temat: Re: rower na firmę
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "mihau" <m...@g...com> napisał w wiadomości news:
>dla mnie sprawa jest więc oczywista, tylko jak mógłbym to uzasadnić
>przed fiskusem? czy ktoś miał do czynienia z taką sytuacją?
A co tu uzasadniać?
Taki sam środek transportu jak każdy inny.
W koszty i już.
-
3. Data: 2008-04-01 17:58:28
Temat: Re: rower na firmę
Od: Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl>
Dnia 30 mar 2008 w liście [news:d8bf4fde-410e-45c1-a00c-
c...@8...googlegroups.com] mihau
[m...@g...com] napisał(a):
> ukradli, pora na
> nowy.
Nie na temat, ale na przyszłość:
http://www.alfer.pl/Ulock.jpg
--
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.
-
4. Data: 2008-04-02 08:31:37
Temat: Re: rower na firmę
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 1 Apr 2008, Rafał Wawrzycki wrote:
> Dnia 30 mar 2008 w liście [news:d8bf4fde-410e-45c1-a00c-
> c...@8...googlegroups.com] mihau
> [m...@g...com] napisał(a):
>
>> ukradli, pora na nowy.
>
> Nie na temat, ale na przyszłość:
>
> http://www.alfer.pl/Ulock.jpg
Trzymając się NTG:
http://lato.bikershop.pl/zdjecia_produktow/axa_solid
_zwart-zwart_front_copy.jpg
Powód jest prosty: z tym co prawda można rower "wynieść" (jak się chce
odejść na dłużej trzeba zamykać czym innym), ale za to zamyka się w pół
sekundy (przy trafieniu kluczem za 1. podejściem ;)).
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2008-04-02 12:29:39
Temat: Re: rower na firmę
Od: Andrzej Kłos <a...@w...pl>
Gotfryd Smolik news napisał(a):
> Trzymając się NTG:
> http://lato.bikershop.pl/zdjecia_produktow/axa_solid
_zwart-zwart_front_copy.jpg
>
> Powód jest prosty: z tym co prawda można rower "wynieść" (jak się chce
> odejść na dłużej trzeba zamykać czym innym), ale za to zamyka się w pół
> sekundy (przy trafieniu kluczem za 1. podejściem ;)).
chyba do zamknięcia klucza nie potrzeba, po lewej jest taka wajcha,
naciskasz ją "w dół", "zamek" wchodzi między szprychy i zaskakuje.
Kluczem to musisz otworzyć
andy_nek
-
6. Data: 2008-04-02 15:05:40
Temat: Re: rower na firmę
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
[OT, NTG]
On Wed, 2 Apr 2008, Andrzej Kłos wrote:
> chyba do zamknięcia klucza nie potrzeba, po lewej jest taka wajcha, naciskasz
> ją "w dół", "zamek" wchodzi między szprychy i zaskakuje.
...i wypluwa klucz.
Jasne, źle napisałem.
BTW: mam takie cóś. Dlatego polecam, bo większości znanych mi osób którym
ukradziono rower ukradziono go kiedy "na chwilę" od niego odeszli - wyda-
wało im się, że na 30 sekund nie warto użerać się z zamkami.
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2008-04-02 15:55:12
Temat: Re: rower na firmę
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 02 kwiecień 2008 17:05
(autor Gotfryd Smolik news
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0804021702230.1904@athlon64>):
> BTW: mam takie cóś. Dlatego polecam, bo większości znanych mi osób którym
> ukradziono rower ukradziono go kiedy "na chwilę" od niego odeszli - wyda-
> wało im się, że na 30 sekund nie warto użerać się z zamkami.
No ale co ci takie coś pomoże? Rower jest lekki i nie trzeba go toczyć,
wystarczy nieść
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
8. Data: 2008-04-02 17:57:55
Temat: Re: rower na firmę
Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>
Tristan <n...@s...pl> napisal:
> No ale co ci takie coś pomoże? Rower jest lekki i nie trzeba go toczyć,
> wystarczy nieść
Ale z rowerem na plecach masz najwyzej 6..8 km/h
i rzucasz sie w oczy, a na rowerze masz 30..40 km/h,
wygladasz normalnie i znikasz na horyzoncie.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
9. Data: 2008-04-02 21:22:11
Temat: Re: rower na firmę
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 2 Apr 2008, Tristan wrote:
> No ale co ci takie coś pomoże? Rower jest lekki i nie trzeba go toczyć,
> wystarczy nieść
Tristan, ile razy niosłeś rower?
Bo ja raz urwałem widełki i starczy mi takich wrażeń ;)
pzdr, Gotfryd
-
10. Data: 2008-04-03 05:28:10
Temat: Re: rower na firmę
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 02 kwiecień 2008 19:57
(autor Jacek_P
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <ft0hf3$nia$2@srv.cyf-kr.edu.pl>):
> Tristan <n...@s...pl> napisal:
>> No ale co ci takie coś pomoże? Rower jest lekki i nie trzeba go toczyć,
>> wystarczy nieść
> Ale z rowerem na plecach masz najwyzej 6..8 km/h
> i rzucasz sie w oczy, a na rowerze masz 30..40 km/h,
> wygladasz normalnie i znikasz na horyzoncie.
W mieście horyzont jest 3 metry dalej.
> Tristan, ile razy niosłeś rower?
Za każdym razem, kiedy chcę na nim pojeździć, bo mieszkam na 5 piętrze, więc
muszę go znieść po schodach. Czasami też wnoszę, choć tu najczęściej jestem
zmęczony po jeździe, więc idę na łatwiznę do windy :D
> Bo ja raz urwałem widełki i starczy mi takich wrażeń ;)
Od noszenia? Ja noszę za ramę a nie widełki, a poza tym przecież rowery są
lekkie lub wręcz megalekkie, bo przecie do lekkości się dąży.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl