witam

w tym miesiacu mialem dwie umowy zlecenie zdobyte przez internet - wykonanie
strony; Zleceniodawca zamowil strone poprzez e-mail, ja mu ja wykonalem,
przeslalem a on mi wplacil na rachunek; byla to ustna umowa o dzielo - jedna
warta 800 a druga 1,3 tys zl;
(mam nadzieje, ze to bedzie sie powtarzac :D)
i mam pytanie - jak mam sie rozliczac z US - mam co miesiac go informowac o
tych zleceniach, czy na rocznym "podsumowaniu" wraz z podatkiem 20% od
kazdej umowy?

--
Seneka INF

do góry

"Seneka INF" <r...@t...pl> wrote in message
news:bkijbn$tg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witam
>
> w tym miesiacu mialem dwie umowy zlecenie zdobyte przez internet -
wykonanie
> strony; Zleceniodawca zamowil strone poprzez e-mail, ja mu ja wykonalem,
> przeslalem a on mi wplacil na rachunek; byla to ustna umowa o dzielo -
jedna
> warta 800 a druga 1,3 tys zl;
> (mam nadzieje, ze to bedzie sie powtarzac :D)
> i mam pytanie - jak mam sie rozliczac z US - mam co miesiac go informowac
o
> tych zleceniach, czy na rocznym "podsumowaniu" wraz z podatkiem 20% od
> kazdej umowy?
>

Hmm, a wlasciwie to jak to bylo, bo ja mam wrazenie, ze to bylo z jego
lewych pieniedzy placone.
Dostales pieniadze z rachunku firmowgo, czy z jego prywatnego. Bo ja mam
wrazenie, ze z prywatnego.
W kazdym razie ciebie US narazie nie interesuje.
Do konca stycznia, jeslii umowy byly robine legalnie, powinien ci przyslac
pit-8b z zestawieniem tego co zarobiles w tym roku.
Mozesz sie go delikatnie zapytac z czego ci placi.
Jak z wlasnej kieszeni, to oczywiscie zadnego pitu ci nie przysle, a
pracujesz po prostu na czarno.
Ja nie wiem jak on to rozliczy, bez podpisanej przez ciebie umowy i
rachunkow.
Dp konca kwietnia 2004 roku masz czas zeby sie rozliczyc z US na pit-37, po
prostu przepisując to co masz z pit-8b.
Polecam www.pity.pl

do góry

Użytkownik "poilkj" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bkimhh$od2$1@inews.gazeta.pl...

> Hmm, a wlasciwie to jak to bylo, bo ja mam wrazenie, ze to bylo z jego
> lewych pieniedzy placone.
> Dostales pieniadze z rachunku firmowgo, czy z jego prywatnego. Bo ja mam
> wrazenie, ze z prywatnego.

oczywiscie, ze z prywatnego konta nadszedl przelew - po prostu mam swoja
strone, gdzie jest mail, czlowiek napisal do mnie, ze potrzebuje taka a taka
strone z taka a taka struktura, po ustaleniu szczegolow zrealizowalem
zlecenie i po wplynieciu pieniedzy na konto przeslalem mu zrodla na maila

> Do konca stycznia, jeslii umowy byly robine legalnie, powinien ci przyslac
> pit-8b z zestawieniem tego co zarobiles w tym roku.

a jak nie przysle to to jest to nielegalne? za trudne :D

> Mozesz sie go delikatnie zapytac z czego ci placi.

roztrzasanie takich kwestii moze zniechecic potencjalnego Zleceniodawce do
zlozenia zamowienia a wiadomo, ze rynek jest trudny

> Jak z wlasnej kieszeni, to oczywiscie zadnego pitu ci nie przysle, a
> pracujesz po prostu na czarno.

przeciez chce sie rozliczyc; mamy ustne ustalenia a ja po prostu chce isc do
urzedu, poinformowac, ze zarobilem tyle i tyle i zaplacic podatek;
dziwne te prawo, co zaklada z gory, ze jestem zlodziejem

> Ja nie wiem jak on to rozliczy, bez podpisanej przez ciebie umowy i
> rachunkow.

to mnie powinno interesowac jak on to rozliczy? tyz za trudne:D

> Dp konca kwietnia 2004 roku masz czas zeby sie rozliczyc z US na pit-37,
po
> prostu przepisując to co masz z pit-8b.

do konca kwietnia lub marca chyba, czyli moge w takim razie uznac nasze
ustne ustalenia za wiazace - na pewno nie otrzymam zadnych rachunkow?

--
Seneka INF

do góry

> > Do konca stycznia, jeslii umowy byly robine legalnie, powinien ci
przyslac
> > pit-8b z zestawieniem tego co zarobiles w tym roku.
>
> a jak nie przysle to to jest to nielegalne? za trudne :D

Jak nie przysle, to znaczy, ze nie oplacil podatku, czyli, ze to jest
nielegalne. Niezgodny z prawem bedzie i on (bo nie oplacil) i Ty (masz
dochod, nikt nie zaplacil podatku, nigdzie tego nie zglosiles, to nie moze
byc legalne).

> > Mozesz sie go delikatnie zapytac z czego ci placi.
>
> roztrzasanie takich kwestii moze zniechecic potencjalnego Zleceniodawce do
> zlozenia zamowienia a wiadomo, ze rynek jest trudny

Te pierwsze wyplaty odpusc sobie, na przyszlosc jednak pamietaj - uzgadniasz
cene brutto, podpisujesz umowe o dzielo, wykonujesz prace, wysylasz
rachunek, odbierasz pieniadze. Pracodawcy nie odstraszysz, bo jego bedzie to
kosztowac tyle samo, co jesli pracowalbys na czarno, a umowa zabezpieczy Cie
przed oszustami. Pieniedzy do reki dostaniesz troche mniej, ale na poczatku
i tak bedziesz wpadac w dochod zwolniony od podatku, wiec urzad w nastepnym
roku zwroci Ci to, co wplacil pracodawca - zarobisz wiec tyle samo, legalnie
i bezpiecznie.
A co warte sa ustne ustalenia - poczytac mozna na pl.comp.www, w
archiwaliach. W przypadku programistow nie ma takiego duzego problemu, bo
zrodla przesylasz po rozliczeniu sie, ale jednak nie zaszkodziloby miec
umowy.

> > Jak z wlasnej kieszeni, to oczywiscie zadnego pitu ci nie przysle, a
> > pracujesz po prostu na czarno.
>
> przeciez chce sie rozliczyc; mamy ustne ustalenia a ja po prostu chce isc
do
> urzedu, poinformowac, ze zarobilem tyle i tyle i zaplacic podatek;
> dziwne te prawo, co zaklada z gory, ze jestem zlodziejem

Nikt nie zaklada z gory, ze jestes zlodziejem. Poprostu przy takim typie
umowy obowiazek oplacenia podatku spoczywa na pracodawcy, jesli pracodawca
sie z niego nie wywiaze, to powinienes poinformowac odpowiednie urzedy i
jestes (chyba) czysty.

> > Ja nie wiem jak on to rozliczy, bez podpisanej przez ciebie umowy i
> > rachunkow.
>
> to mnie powinno interesowac jak on to rozliczy? tyz za trudne:D

To jest proste, on rozlicza, Ty sie nie przejmujesz do terminu przeslania
pitu.

> > Dp konca kwietnia 2004 roku masz czas zeby sie rozliczyc z US na pit-37,
> po
> > prostu przepisując to co masz z pit-8b.
>
> do konca kwietnia lub marca chyba, czyli moge w takim razie uznac nasze
> ustne ustalenia za wiazace - na pewno nie otrzymam zadnych rachunkow?

Rachunek wystawia wykonawca, to Ty powinienes byl go wystawic po wykonaniu
pracy.

A tak swoja droga - 900, 1300 za strone WWW z, jak przypuszczam,
oprogramowaniem, to jest niewiele :)

pozdrawiam
Merlin


--
Tomasz 'Merlin' Kolinko
"Fear kills more people than death."

do góry

Użytkownik "Tomasz 'Merlin' Kolinko" <t...@p...qs.pl> napisał w wiadomości
news:bkjin9$2jil$1@foka.acn.pl...

[...]

dziekuje za porady,
co do strony to jest to opracowywanie jej struktury w php bez grafiki, ale
to juz OT :)

--
Seneka INF

do góry

On Sun, 21 Sep 2003, Seneka INF wrote:

>+ Użytkownik "poilkj" <p...@g...pl> [...]
[...]
>+ > Do konca stycznia, jeslii umowy byly robine legalnie, powinien ci przyslac
>+ > pit-8b z zestawieniem tego co zarobiles w tym roku.
>+
>+ a jak nie przysle to to jest to nielegalne? za trudne :D

Owszem, samo "niezałatwienie papierka na czas" jest
wykroczeniem, przysługuje mandat AFAIK.

>+ > Mozesz sie go delikatnie zapytac z czego ci placi.
>+
>+ roztrzasanie takich kwestii moze zniechecic potencjalnego Zleceniodawce do
>+ zlozenia zamowienia a wiadomo, ze rynek jest trudny

Ściągnięcie mu USu na głowę skutkiem "burdelu w papierach"
chyba bardziej go zniechęci :>, ale mogę się mylić ;)

>+ > Jak z wlasnej kieszeni, to oczywiscie zadnego pitu ci nie przysle, a
>+ > pracujesz po prostu na czarno.
>+
>+ przeciez chce sie rozliczyc; mamy ustne ustalenia a ja po prostu chce isc do
>+ urzedu, poinformowac, ze zarobilem tyle i tyle i zaplacic podatek;
>+ dziwne te prawo, co zaklada z gory, ze jestem zlodziejem

Nie, to prawo przewiduje m.in. wyłapywanie "szarej strefy".
Jak pojawia się "obrót znikąd" (tj. nie ma drugiej strony
umowy) to oczywistym jest że trzeba spytać co się dzieje ;>
- zauważ że jak np. ktoś ma towar handlowy "znikąd" to też
jest to powód żeby się dziwić... mimo że wydawałoby się że
"lepiej dla budżetu" (bo zaliczka wyższa :)) to proceder jest
ścigany - bo *ktoś* (inny) obracał towarem lub usługą NIE
płacąc podatku.

>+ > Ja nie wiem jak on to rozliczy, bez podpisanej przez ciebie umowy
>+ > i rachunkow.
>+
>+ to mnie powinno interesowac jak on to rozliczy? tyz za trudne:D

Powód masz wyżej :)
IMHO Tomasz dobrze pisał: było pozawierać umowy.
Jak robiłeś to "dla firmy" to "oni" potrzebują rachunku aby
móc zaliczyć twoją "wypłatę" w koszt - i dziwnym jest że ci
sami nie posłali !
Jak robiłeś "dla osoby z ulicy"... to wcale nie jest jasne,
czy przypadkiem nie zostałeś przestępcą prowadząc niezarejestrowaną
działalność. Nie jest śmieszne, poczytaj sąsiednie wątki.
Jak robisz "ludziom z ulicy" (nie firmom), w szczególności
*na zamówienie* - to to jest działalność.
Zarejestrować, płacić ZUS (a podatki swoją drogą) :)

[...]
>+ do konca kwietnia lub marca chyba, czyli moge w takim razie uznac nasze
>+ ustne ustalenia za wiazace - na pewno nie otrzymam zadnych rachunkow?

...nas pytasz ??

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT)

do góry