-
1. Data: 2002-09-03 16:40:23
Temat: odprawa posmiertna
Od: "Kinga" <r...@p...onet.pl>
Witam
Czy odprawa posmiertna jest ozusowana i opodatkowana?
pozdrawiam Agnieszka
-
2. Data: 2002-09-03 16:45:14
Temat: Re: odprawa posmiertna
Od: "Kinga" <r...@p...onet.pl>
Wiem juz, ze jest nieopodatkowana, nadal nie wiem co z zusem.
Agnieszka
> Witam
> Czy odprawa posmiertna jest ozusowana i opodatkowana?
> pozdrawiam Agnieszka
-
3. Data: 2002-09-03 18:53:07
Temat: Re: odprawa posmiertna
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Kinga napisał:
> Wiem juz, ze jest nieopodatkowana, nadal nie wiem co z zusem.
> Agnieszka
>
Nie jest ozusowana. To już by była przesada. O ile opodatkowanie możnaby
jakos wytłumaczyć (w końcu jest podatek od spadków, a taka odprawe
dostaje rodzina więc to troche jak spadek) o tyle zapłata zus to już do
niczego nie pasuje. W końcu nieboszczyk ani emerytury nie dostanie juz,
ani renty, ani na chorobowe nie pójdzie ani tym bardziej do lekarza. O
wypadku przy pracy tez mowy już nie ma. :-)
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
4. Data: 2002-09-04 17:18:10
Temat: Odp: odprawa posmiertna
Od: "J.A." <w...@p...onet.pl>
Użytkownik Kinga <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al2onl$34o$...@n...onet.pl...
>
> Witam
> Czy odprawa posmiertna jest ozusowana i opodatkowana?
> pozdrawiam Agnieszka
>
>
Nie, nie jest ani ozusowana ani opodatkowana, to "wdowi grosz",
ZUS-owi czy US byłoby wstyd... Z tej kwoty... chyba można
kupić trumnę, ale najlepiej całość zanieść księdzu.
J.A.
-
5. Data: 2002-09-04 19:43:57
Temat: Re: odprawa posmiertna
Od: "Kinga" <r...@p...onet.pl>
> Nie jest ozusowana. To już by była przesada. O ile opodatkowanie możnaby
> jakos wytłumaczyć (w końcu jest podatek od spadków, a taka odprawe
> dostaje rodzina więc to troche jak spadek) o tyle zapłata zus to już do
> niczego nie pasuje. W końcu nieboszczyk ani emerytury nie dostanie juz,
> ani renty, ani na chorobowe nie pójdzie ani tym bardziej do lekarza. O
> wypadku przy pracy tez mowy już nie ma. :-)
>
> Maddy
Dzieki
Agnieszka