Witam

3 miesiące temu kupiłem laptopa. Ponieważ miał być na cele prywatne nie
wprowadzałem go do KPiR ani na wyposarzenie.
Okazało się, że nie specjalnie jestem z niego zadowolony, trafiła się
możliwość jego sprzedaży, tylko muszę to pzrepuścić przez DG, bo klient
życzy sobie paragon i podbitą gwarancję.

Jak to zrobić aby jak najmniej stracić i niekoniecznie robić korekty VAT?

Jak wprowadzę do firmy, to mam tylko koszt, tracę VAT i to podwójnie: 1
raz bo nie odliczyłem przy zakupie, 2 raz bo muszę zapłacić VAT od
sprzedaży.

Chcę go sprzedać za tyle ile kupiłem i wolałbym nie dokładać do interesu.

podpowiecie jak to zrobić poprawnie?

dzięki

pozdr.
mk

do góry

> 3 miesiące temu kupiłem laptopa. Ponieważ miał być na cele prywatne nie
> wprowadzałem go do KPiR ani na wyposarzenie.
> Okazało się, że nie specjalnie jestem z niego zadowolony, trafiła się
> możliwość jego sprzedaży, tylko muszę to pzrepuścić przez DG, bo klient
> życzy sobie paragon i podbitą gwarancję.

A nie mozesz dać kupującemu paragonu i gwarancji którą Ty dostałeś od
sprzedawcy laptopa ?

Pozdrawiam

boropi

do góry

boropi pisze:
>> 3 miesiące temu kupiłem laptopa. Ponieważ miał być na cele prywatne
>> nie wprowadzałem go do KPiR ani na wyposarzenie.
>> Okazało się, że nie specjalnie jestem z niego zadowolony, trafiła się
>> możliwość jego sprzedaży, tylko muszę to pzrepuścić przez DG, bo
>> klient życzy sobie paragon i podbitą gwarancję.
>
> A nie mozesz dać kupującemu paragonu i gwarancji którą Ty dostałeś od
> sprzedawcy laptopa ?
>
> Pozdrawiam
>
> boropi

Nie, bo zakup był na fakturę VAT z hurtowni.
Karta gwarancyjna in planco do dalszej odsprzedaży.
pozdr.
mk

do góry

mk w <news:gfsm2u$hcs$1@nemesis.news.neostrada.pl>:

> boropi pisze:
>>> 3 miesiące temu kupiłem laptopa. Ponieważ miał być na cele prywatne
>>> nie wprowadzałem go do KPiR ani na wyposarzenie.
>>> Okazało się, że nie specjalnie jestem z niego zadowolony, trafiła się
>>> możliwość jego sprzedaży, tylko muszę to pzrepuścić przez DG, bo
>>> klient życzy sobie paragon i podbitą gwarancję.

>> A nie mozesz dać kupującemu paragonu i gwarancji którą Ty dostałeś od
>> sprzedawcy laptopa ?

> Nie, bo zakup był na fakturę VAT z hurtowni.
> Karta gwarancyjna in planco do dalszej odsprzedaży.

Czyli cel zakupu był jasny -- handel

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

On Mon, 17 Nov 2008, 'Tom N' wrote:

> mk w <news:gfsm2u$hcs$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
>
>> Nie, bo zakup był na fakturę VAT z hurtowni.
>> Karta gwarancyjna in planco do dalszej odsprzedaży.
>
> Czyli cel zakupu był jasny -- handel

...ergo zapomniał ująć w ewidencjach, czyli korekty kosztu
i VATu, pasuje?

pzdr, Gotfryd

do góry

mk <m...@m...pl> wrote:
>
> Nie, bo zakup był na fakturę VAT z hurtowni.

Może 'zgubić' fakturę, poprosić hurtownię o duplikat i zaksięgować
teraz?

a.

do góry

Wemif pisze:
> mk <m...@m...pl> wrote:
>> Nie, bo zakup był na fakturę VAT z hurtowni.
>
> Może 'zgubić' fakturę, poprosić hurtownię o duplikat i zaksięgować
> teraz?
>
> a.

Nie mogę, bo na tej fakturze, były jeszcze inne pozycje, które
zaksięgowałem jako towar handlowy.

pozdr.
mk

do góry

In article <Pine.WNT.4.64.0811172314050.3800@quad>,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

> On Mon, 17 Nov 2008, 'Tom N' wrote:
>
> > mk w <news:gfsm2u$hcs$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
> >
> >> Nie, bo zakup był na fakturę VAT z hurtowni.
> >> Karta gwarancyjna in planco do dalszej odsprzedaży.
> >
> > Czyli cel zakupu był jasny -- handel
>
> ...ergo zapomniał ująć w ewidencjach, czyli korekty kosztu
> i VATu, pasuje?
>
Czynny żal już nie jest potrzebny? :)

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry

On Wed, 19 Nov 2008, Jarek Spirydowicz wrote:

> Czynny żal już nie jest potrzebny? :)

"ktoś mnie tu bierze pod włos?"
:)

pzdr, Gotfryd

do góry

In article <Pine.WNT.4.64.0811191309560.3484@quad>,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

> On Wed, 19 Nov 2008, Jarek Spirydowicz wrote:
>
> > Czynny żal już nie jest potrzebny? :)
>
> "ktoś mnie tu bierze pod włos?"
> :)
>
Może trochę ;)
Po sprzedaży kiosku księgowość uprościła mi się do kilku kwitków na
miesiąc, więc zaglądam dużo rzadziej i pewnie nieco rzeczy przegapiłem.
Zmiany w instytucji czynnego żalu wydają mi się bardziej prawdopodobne
niż zniknięcie obowiązku ewidencjonowania towaru handlowego w momencie
zakupu :)

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry