eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkifaktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2005-04-04 11:59:05
    Temat: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: "news.tpi.pl" <r...@S...pl>

    Witam
    Kupilem hosting, nie dali zadnej umowy nie dali faktury...
    Czy faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna ze wystarczy
    elektroniczna?
    Czy firma hostingowa nie ma ze mna zadnej umowy, ja chce taka umowe oni
    milcza - ja sie bronic przed nieuczciwa firma w takim wypadku?
    Zadnych faktur zadnych umow? platnosc juz zrobilem za pol roku....

    dzieki za pomoc



  • 2. Data: 2005-04-04 13:13:30
    Temat: Re: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "news.tpi.pl" <r...@S...pl> napisał w
    wiadomości news:d2raeu$ajj$1@nemesis.news.tpi.pl
    > Witam
    > Kupilem hosting, nie dali zadnej umowy nie dali faktury...
    > Czy faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna ze wystarczy
    > elektroniczna?
    > Czy firma hostingowa nie ma ze mna zadnej umowy, ja chce taka umowe
    > oni milcza - ja sie bronic przed nieuczciwa firma w takim wypadku?
    > Zadnych faktur zadnych umow? platnosc juz zrobilem za pol roku....

    a jest obowiązek posiadania umowy??
    prawo reguluje to,c zego nie ma w umowie, więc nie widze problemu

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/

    :-(


  • 3. Data: 2005-04-04 13:23:49
    Temat: Re: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: mariposa doux <m...@g...pl>



    "news.tpi.pl" wrote:
    >
    > Zadnych faktur

    Zaplaciles, chcesz fakture - maja wystawic. Nie chca wystawic? Telefon
    do US i wskazac firme. Wplaciles - dowod przelewu masz. I juz...

    --
    brak sygraturki - zaloba narodowa


  • 4. Data: 2005-04-04 13:45:19
    Temat: Re: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: "news.tpi.pl" <r...@S...pl>

    >> Witam
    >> Kupilem hosting, nie dali zadnej umowy nie dali faktury...
    >> Czy faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna ze wystarczy
    >> elektroniczna?
    >> Czy firma hostingowa nie ma ze mna zadnej umowy, ja chce taka umowe
    >> oni milcza - ja sie bronic przed nieuczciwa firma w takim wypadku?
    >> Zadnych faktur zadnych umow? platnosc juz zrobilem za pol roku....
    >
    > a jest obowiązek posiadania umowy??
    > prawo reguluje to,c zego nie ma w umowie, więc nie widze problemu

    w takim razie na jakiej podstawie moge zadac wykonania uslugi za ktora
    zaplacilem, skoro nie ma nigdzie jej definicji?
    firma hostingowa istotnie uruchomial mi usluge ale jest ona kompletnie
    amatorska, kilka awarii dziennie, uniemozliwia komercyjna dzialalnosc
    (wykupilem resseler czy usluge dla firm komercyjnych do odsprzedazy)
    1) jak wyegzekwowac od nich to za co zaplacilem
    2) na co powolywac sie ze usluga nie zostala wykonana mimo zaplaty, co mam
    robic?

    pomozcie jestem juz bezsilny, nawet telefonow juz nie odbieraja
    dziekuje



  • 5. Data: 2005-04-04 17:52:28
    Temat: Re: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: "montezuma" <m...@n...com>

    news.tpi.pl wrote:

    > pomozcie jestem juz bezsilny, nawet telefonow juz nie odbieraja
    > dziekuje

    co to za hosting? sam sie rozgladam i niechcialbym wdepnac...



  • 6. Data: 2005-04-04 20:20:37
    Temat: Re: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: "news.tpi.pl" <r...@S...pl>

    >> pomozcie jestem juz bezsilny, nawet telefonow juz nie odbieraja
    >> dziekuje
    >
    > co to za hosting? sam sie rozgladam i niechcialbym wdepnac...

    sync.pl IMHO przerost formy nad tresca...



  • 7. Data: 2005-04-05 05:26:01
    Temat: Re: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: "Jano" <m...@h...gula>


    Użytkownik "news.tpi.pl" <r...@S...pl> napisał w
    wiadomości news:d2s7r8$i2s$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > >> pomozcie jestem juz bezsilny, nawet telefonow juz nie odbieraja
    > >> dziekuje
    > >
    > > co to za hosting? sam sie rozgladam i niechcialbym wdepnac...
    >
    > sync.pl IMHO przerost formy nad tresca...
    >
    >

    Faktycznie za takie ceny dla reselera to nie można się wiele spodziewać.
    Przecież to by była kura znosząca złote jaja (dla Ciebie).


  • 8. Data: 2005-04-05 07:34:35
    Temat: Re: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: "news.tpi.pl" <r...@S...pl>

    >> > co to za hosting? sam sie rozgladam i niechcialbym wdepnac...
    >>
    >> sync.pl IMHO przerost formy nad tresca...
    > Faktycznie za takie ceny dla reselera to nie można się wiele spodziewać.
    > Przecież to by była kura znosząca złote jaja (dla Ciebie).

    oferta to oferta, jesli ktos swiadomie oferuje usulge z ktorej nie moze sie
    wywiazac to jest to oszustwo !!



  • 9. Data: 2005-04-06 14:19:25
    Temat: Re: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: w...@a...pl (Wemif)

    news.tpi.pl <r...@s...pl> wrote:
    > Witam
    > Kupilem hosting, nie dali zadnej umowy nie dali faktury...
    > Czy faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna ze wystarczy
    > elektroniczna?

    wystarczy elektroniczna, juz niezaleznie od tego czy telekomunikacyjna
    czy nie.

    > Czy firma hostingowa nie ma ze mna zadnej umowy, ja chce taka umowe oni
    > milcza - ja sie bronic przed nieuczciwa firma w takim wypadku?

    poszukaj watku 'mlodociany hosting' na pl.internet.polip i zmien dostawce.

    a.


  • 10. Data: 2005-04-11 06:53:37
    Temat: Re: faktura za hosting to faktura telekomunikacyjna?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 4 Apr 2005, news.tpi.pl wrote:

    >+ >> Czy firma hostingowa nie ma ze mna zadnej umowy

    Jak to nie ma ?
    Ty płacisz, oni "świadczą" (to nic że fatalnie :)) i masz
    czelność nam wciskać że "nie ma umowy" ??? ;)

    >+ >> ja chce taka umowe

    Zakładam iż oszukujesz. Nas. Mianowicie chcesz umowę *NA PIŚMIE*
    a to już całkiem inna sprawa ! :) Inna niż ta co piszesz - że
    *jakoby* nie ma umowy.
    Piszesz o czym innym niż myślisz że piszesz... umowa może być
    nawet niewerbalna - przyłazisz do kiosku, pokazujesz
    gazetę, kładziesz pieniądze i kiwasz potakująco głową jak sprzedawca
    ci ją poda.
    To *JEST UMOWA* !!

    >+ >> oni milcza - ja sie bronic przed nieuczciwa firma w takim wypadku?

    .... :)
    Tu IMO sprawa wygląda tak, ze skoro "oni nie dali umowy" to trzeba
    było... dać swoją. Umowę swoją. Im do podpisu !! Oczywiście *przed*
    zapłaceniem :]
    Tak to trudno o "nieuczciwości" mówić :(
    Najwyżej o "braku profesjonalizmu" (po równo z obu stron !).

    >+ >> Zadnych faktur

    A to co innego.
    Do rachunku lub f-ry ma się prawo (wg Ordynacji) i rzeczywiście
    można się domagać :)

    >+ > a jest obowiązek posiadania umowy??

    Hm... "posiadania"... też masz na myśli "postać materialną" ??
    A co jak umowa jest niematerialna (np. niektóre rodzaje umów,
    jeśli strony kontynuują je po wygaśnieciu "uważa się za przedłużone"
    przez domniemanie) to co, jest "posiadana" czy nie ? :)

    >+ > prawo reguluje to,c zego nie ma w umowie, więc nie widze problemu
    >+
    >+ w takim razie na jakiej podstawie moge zadac wykonania uslugi za ktora
    >+ zaplacilem, skoro nie ma nigdzie jej definicji?

    Na tej samej zasadzie jakbyś chciał walczyć z kioskiem że wydał ci
    inną gazetę niż chciałeś.
    Kioskarz powie że chciałeś TĘ gazetę - a ty że inną.
    Dostawca powie:

    >+ amatorska, kilka awarii dziennie, uniemozliwia komercyjna dzialalnosc

    ...że była mowa o dopuszczalności 50% czasu niesprawności.

    A ty że nie. Że spodziewałeś się "przeciętnej jakości" (jest takie
    określenie w KC dla przypadku kiedy czegoś tam nie uregulowano).

    Więc po wysłuchaniu argumentu że:

    [inny post]
    >+ > Faktycznie za takie ceny dla reselera to nie można się wiele
    >+ >spodziewać.
    >+ > Przecież to by była kura znosząca złote jaja (dla Ciebie).
    >+
    >+ oferta to oferta, jesli ktos swiadomie oferuje usulge z ktorej nie
    >+ moze sie wywiazac to jest to oszustwo !!

    ...sąd będzie miał problem z argumentem że wcale nie ma mowy
    o "oszustwie" tylko o jakości adekwatnej do zapłaconej ceny !!!
    Przecież *z czegoś* tak niska cena może wynikać. Na przykład
    z "planowanej podłej dostępności rzędu 50%" :>

    >+ 1) jak wyegzekwowac od nich to za co zaplacilem

    Kiedy ty NAM nie chcesz powiedzieć za co zapłaciłeś... możesz
    to wykazać przeciwnikowi ?

    >+ pomozcie jestem juz bezsilny, nawet telefonow juz nie odbieraja

    :(
    Podumuję tak: kupiłem "śliwki w czekoladzie". Coś 10 zł z groszami
    (czy 13 zł ?) za kilogram. IMHO jakość odpowiada cenie (Wedlowskie
    to chyba ponad 30 zł/kg wychodzą) więc... :>
    No to przecież nie będę składał reklamacji że one tylko obok
    czekolady leżały :]
    Należało się spodziewać....

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1