Witam,

23 grudnia 2005 złożyłem wypowiedzenie umowy o świadczenie usług
brokerskich w jednym z biur maklerskich - mam kopię z pieczęcią i podpisem
pracownika - niestety tylko ksero. Wypłaciłem resztę pieniędzy z rachunku
tak żeby było zerowe saldo i zapomniałem o sprawie.

Na początku roku przysyłali jeszcze jakieś listy o tym, że zmieniła się
numeracja rachunków ale olałem je - w końcu zapewne mają 30 dni na
rozwiązanie umowy.

Natomiast zupełnie niedawno przyszło do mnie pisemko o tytule "Historia
rachunku inwestycyjnego xxxxxx" i tam jest coś takiego:

- saldo przed operacją - 0,00 PLN
- 30/06/2006 Opłata za prowadzenie rachunku 1-6.2006 - -20,00 PLN (data
waluty 30/06/2006)
- saldo po operacji - -20,00 PLN

Czy mają mi prawo naliczyć opłatę za prowadzenie rachunku w dniu, w którym
rachunek praktycznie nie powinien już istnieć? Z jednej strony faktem jest,
że pewnie przez kilkanaście dni stycznia rachunek istniał bo biegł pewnie
okres wypowiedzenia ale skoro wtedy nie naliczyli opłaty to czy mogą to
robić w czerwcu - skoro w tym momencie umowa już mnie nie obowiązuje?

A druga sprawa dotyczy moich danych osobowych - czy po zamknięciu rachunku
mają w ogóle prawo je wykorzystywać ? Czy muszę złożyć odrębną dyspozycję,
żeby skasowali mnie ze swojej bazy danych osobowych? Jeśli tak to czy ktoś
może podpowiedzieć jak miało by to wyglądać ?

Adam

do góry