-
1. Data: 2008-03-28 17:44:33
Temat: ciekawe3 orz\eczenie NSA dot. faktur elektronicznych
Od: bokomaru <k...@b...pl>
teza: jak wydrukuje kupujacy, to niewazna, jak spzedajacy - wazna.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/cbo/do/doc?d=021B1A3DD7
CBB950CB70AE560D3988FB7A94573A&sc=
--
bartek
http://bokomaru.com.pl - blog z budowy hacjendy
-
2. Data: 2008-03-28 20:05:25
Temat: Re: ciekawe3 orz\eczenie NSA dot. faktur elektronicznych
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
bokomaru wrote:
> teza: jak wydrukuje kupujacy, to niewazna, jak spzedajacy - wazna.
>
> http://orzeczenia.nsa.gov.pl/cbo/do/doc?d=021B1A3DD7
CBB950CB70AE560D3988FB7A94573A&sc=
>
>
>
było już dawno.
-
3. Data: 2008-03-28 23:12:07
Temat: Re: ciekawe3 orz\eczenie NSA dot. faktur elektronicznych
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 28 Mar 2008, witek wrote:
> bokomaru wrote:
>> teza: jak wydrukuje kupujacy, to niewazna, jak spzedajacy - wazna.
>>
>> http://orzeczenia.nsa.gov.pl/cbo/do/doc?d=021B1A3DD7
CBB950CB70AE560D3988FB7A94573A&sc=
>>
> było już dawno.
Hm...
Sprzeciw.
Nie było.
Była teza, nie było *takiej* próby ataku (może nie zajrzałeś? ;))
To jest pierwszy opis który widzę, który idzie w tę stronę (IMO
jedyną prowadzącą do skutecznego postawienia legalistów pod
ścianą, bo albo można upoważnić inne osoby, albo prezesi będą
musieli f-ry podpisywać osobiscie, już widzę jak mająca kilka
milionów klientów TPSA leży i kwiczy :>), że wystawca *upoważnia
kupującego do wystawienia faktury* (a nie "daje fakturę do
samodzielnego wydrukowania", co IMO stanowi drastyczną różnicę
wobec litery przepisu).
We wszystkich które poprzednio widziałem, argumentem było "daję
fakturę do samodzielnego wydruku" (czyli kupujący drukuje we *własnym*
imieniu).
Rzecz jasna, jeśli uzasadnienie wyroku oddaje *literalnie* tresć
zarzutów spółki, to spółka IMO zdecydowanie źle argumentowała,
ale już *po* zaczepieniu o właściwy hak!
Znaczy złych słów użyto w opisie "czym jest PDF".
Powoływanie się na "przekazanie *faktury*" klientowi jest kardynalnym
błędem - daje podstawy do uznania, że sp-ka przykładowy PDF uznaje
za fakturę. Sąd skorzystał i na tym oparł "odrzut".
Te same zarzuty sp-ki powinny IMO brzmieć "dane do wystawienia faktury
podane upoważnionemu przez nas (przypadkiem kupującemu) do wystawienia
faktury" :>
Bo rozporządzenie nie ustanawia (i IMO nie może) żadnych form ani metod
przekazu danych, które mogą być użyte celem przekazania (np. pracownikowi
który normalnie wystawia f-ry) *treści* (danych do wystawienia) tejże
f-ry.
Można podać w formie listy wydań z magazynu, można podać telefonicznie,
można podać i PDFem... byleby nie twierdzić, że to JUŻ jest f-ra!
(bo przed wydrukowaniem - nie jest).
pzdr, Gotfryd
-
4. Data: 2008-03-29 17:03:21
Temat: Re: ciekawe3 orz\eczenie NSA dot. faktur elektronicznych
Od: "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl>
> On Fri, 28 Mar 2008, witek wrote:
>
> > bokomaru wrote:
> >> teza: jak wydrukuje kupujacy, to niewazna, jak spzedajacy - wazna.
> >>
> >> http://orzeczenia.nsa.gov.pl/cbo/do/doc?
d=021B1A3DD7CBB950CB70AE560D3988FB7A94573A&sc=
> >>
> > było już dawno.
>
> Hm...
> Sprzeciw.
> Nie było.
> Była teza, nie było *takiej* próby ataku (może nie zajrzałeś? ;))
> To jest pierwszy opis który widzę, który idzie w tę stronę (IMO
> jedyną prowadzącą do skutecznego postawienia legalistów pod
> ścianą, bo albo można upoważnić inne osoby, albo prezesi będą
> musieli f-ry podpisywać osobiscie, już widzę jak mająca kilka
> milionów klientów TPSA leży i kwiczy :>), że wystawca *upoważnia
> kupującego do wystawienia faktury* (a nie "daje fakturę do
> samodzielnego wydrukowania", co IMO stanowi drastyczną różnicę
> wobec litery przepisu).
> We wszystkich które poprzednio widziałem, argumentem było "daję
> fakturę do samodzielnego wydruku" (czyli kupujący drukuje we *własnym*
> imieniu).
>
> Rzecz jasna, jeśli uzasadnienie wyroku oddaje *literalnie* tresć
> zarzutów spółki, to spółka IMO zdecydowanie źle argumentowała,
> ale już *po* zaczepieniu o właściwy hak!
> Znaczy złych słów użyto w opisie "czym jest PDF".
>
> Powoływanie się na "przekazanie *faktury*" klientowi jest kardynalnym
> błędem - daje podstawy do uznania, że sp-ka przykładowy PDF uznaje
> za fakturę. Sąd skorzystał i na tym oparł "odrzut".
> Te same zarzuty sp-ki powinny IMO brzmieć "dane do wystawienia faktury
> podane upoważnionemu przez nas (przypadkiem kupującemu) do wystawienia
> faktury" :>
> Bo rozporządzenie nie ustanawia (i IMO nie może) żadnych form ani metod
> przekazu danych, które mogą być użyte celem przekazania (np. pracownikowi
> który normalnie wystawia f-ry) *treści* (danych do wystawienia) tejże
> f-ry.
> Można podać w formie listy wydań z magazynu, można podać telefonicznie,
> można podać i PDFem... byleby nie twierdzić, że to JUŻ jest f-ra!
> (bo przed wydrukowaniem - nie jest).
>
> pzdr, Gotfryd
Witam. Temat akurat dla mnie na czasie. Jestem w trakcie sporu z US o taką
właśnie fakturę. Dostawca w dniu wysłania towaru wysyła do mnie majla z PDF
zawierającego fakturę. Na tej poidstawie wiem co jest w dostawie i jakie są
ceny. Do czasu otrzymania towaru oraz oryginału faktury ( która wygląda
identycznie jak ta wydrukowana u mnie, na ogół upływa około 10 dni. No i
zdarzyło się że pani inspektor zoczyła 2 faktury o tym samym numerze i zapytała
która jest właściwa. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem że obie, tylko jedna
została wydrukowana u mnie. Ponieważ ani jedna ani druga nie posiadają podpisu
wystawcy powstał zgryz. Pani inspektor zmusza mnie abym wskazał właściwą, czyli
przysłaną razem z towarem, a nie jestem w stanie tego zrobić. Oczywiście
zaksięgowana jest jedna. Wydrukowałem więc jeszcze 2 identyczne i czekam co
będzie dalej. Czy w tym kraju jeszcze kiedyś będzie normalnie ?
Pozdrawiam.
" nie kradnij, finansminister nie toleruje konkurencji "
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2008-03-30 15:59:34
Temat: Re: ciekawe3 orz\eczenie NSA dot. faktur elektronicznych
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
złodziej podatków w <news:1d1c.0000007f.47ee7658@newsgate.onet.pl>:
>> Można podać w formie listy wydań z magazynu, można podać telefonicznie,
>> można podać i PDFem... byleby nie twierdzić, że to JUŻ jest f-ra!
>> (bo przed wydrukowaniem - nie jest).
>> pzdr, Gotfryd
> zdarzyło się że pani inspektor zoczyła 2 faktury o tym samym numerze i zapytała
> która jest właściwa. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem że obie, tylko jedna
> została wydrukowana u mnie. Ponieważ ani jedna ani druga nie posiadają podpisu
> wystawcy powstał zgryz. Pani inspektor zmusza mnie abym wskazał właściwą, czyli
> przysłaną razem z towarem, a nie jestem w stanie tego zrobić. Oczywiście
> zaksięgowana jest jedna.
I oczywiście odpowiednio opisana na odwrocie jest ta jedna...
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
6. Data: 2008-04-07 17:38:00
Temat: Re: ciekawe3 orz\eczenie NSA dot. faktur elektronicznych
Od: r...@o...pl
On 30 Mar, 17:59, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
>
> I oczywiście odpowiednio opisana na odwrocie jest ta jedna...
>
No wlasnie - dlaczego akurat na odwrocie?
Moze faktura jest krotka i jest miejsce z przodu?
-
7. Data: 2008-04-07 17:47:16
Temat: Re: ciekawe3 orz\eczenie NSA dot. faktur elektronicznych
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
r...@o...pl w
<news:3686426a-ed4f-4c43-8a89-6fe8044a18c9@c19g2000p
rf.googlegroups.com>:
> On 30 Mar, 17:59, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
>> I oczywiście odpowiednio opisana na odwrocie jest ta jedna...
> No wlasnie - dlaczego akurat na odwrocie?
Bo jest więcej miejsca?
> Moze faktura jest krotka i jest miejsce z przodu?
I będę szukał opisów raz z przodu, a raz z tyłu?
:)
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]