-
1. Data: 2002-11-06 19:25:52
Temat: chorobowe pracownika
Od: "Michał Kucharczyk" <k...@k...chip.pl>
W jakim terminie pracownik musi dostarczyć zwolnienie chorobowe
pracownikowi? W moim przypadku pracownik stwierdził w niedzielę po pracy,
że nie przyjdzie w poniedziałek do pracy bo znalazł sobie inną pracę i od
tego czasu nie pojawił się w pracy, nie mogę go zwolnić bo nie wiem czy nie
doniesie tego zwolnienia. Proszę o szybka odpowiedź
Michał Kucharczyk
-
2. Data: 2002-11-06 21:24:13
Temat: Re: chorobowe pracownika
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Wed, 6 Nov 2002, Michał Kucharczyk wrote:
>+ W jakim terminie pracownik musi dostarczyć zwolnienie chorobowe
>+ pracownikowi?
Pracownik sobie samemu nie musi wcale ;)
Pracodawcy - AFAIK 7 dni.
>+ W moim przypadku pracownik stwierdził w niedzielę po pracy,
>+ że nie przyjdzie w poniedziałek do pracy bo znalazł sobie inną pracę i od
>+ tego czasu nie pojawił się w pracy, nie mogę go zwolnić bo nie wiem czy nie
>+ doniesie tego zwolnienia.
A ty *chcesz* go zwolnić ?
Zajrzyj do KP - jeśli twoim zdaniem "wycina ci złośliwy numer",
to masz do wyboru:
- rozwiązać umowę o pracę *bez wypowiedzenia* z powodu ciężkiego
naruszenia obowiązków pracowniczych (kiedyś było "zwolnienie
dyscyplinarne" - już go nie ma, za to nie musisz nic wypowiadać
a to IMO 'bezpieczniejsze')
- nie rozwiązywać umowy a wystąpić o naprawienie szkód, o ile
takowe poniosłeś wskutek 'niewywiązywania się'.
Okres wypowiedzenia obowiązuje (czasem niestety, czasem 'stety' :))
*obie* strony i strona nie dochowyjąca go bez porozumienia
'ustawia' się sama na pozycji winnego.
BTW:
http://praca.interia.pl/kodeks
http://praca.interia.pl/kodeks/opis?aid=6806&kid=895
Pozdrowienia, Gotfryd
-
3. Data: 2002-11-07 13:34:07
Temat: Re: chorobowe pracownika
Od: "Michał Kucharczyk" <k...@k...chip.pl>
Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:
> Pracownik sobie samemu nie musi wcale ;)
> Pracodawcy - AFAIK 7 dni.
sorki pomyłka
> A ty *chcesz* go zwolnić ?
> Zajrzyj do KP - jeśli twoim zdaniem "wycina ci złośliwy numer",
> to masz do wyboru:
> - rozwiązać umowę o pracę *bez wypowiedzenia* z powodu ciężkiego
> naruszenia obowiązków pracowniczych (kiedyś było "zwolnienie
> dyscyplinarne" - już go nie ma, za to nie musisz nic wypowiadać
> a to IMO 'bezpieczniejsze')
> - nie rozwiązywać umowy a wystąpić o naprawienie szkód, o ile
> takowe poniosłeś wskutek 'niewywiązywania się'.
>
> Okres wypowiedzenia obowiązuje (czasem niestety, czasem 'stety' :))
> *obie* strony i strona nie dochowyjąca go bez porozumienia
> 'ustawia' się sama na pozycji winnego.
Tak chcę go zwolnić, miał umowę tylko do 19 listopada,a nie pojawił się w
pracy 4 listopada
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam Michał Kucharczyk