-
1. Data: 2004-03-23 18:09:15
Temat: Zwolniony czy nie - ciekawe ale długie
Od: "daryusz" <d...@g...pl>
Witam miłośników :-)
Chciałbym podjąć na grupie pewien wątek dotyczący zwolnienia od płacenia
podatku VAT. 17 marca 2004 pojawił się w Rzeczpospolitej artykuł P.Andrzeja
Biedachy o zmianie statusu podatkowego.
link do artykułu
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040317/p
rawo/prawo_a_20.html
Artykuł traktuje o zwolnieniu tych podatników, którzy w poprzednim roku
podatkowym nie przekroczyli wartości sprzedaży 10000 euro. Autor uważa, że
takie zwolnienie jest obligatoryjne, przynajmniej dla tych podatników, ktorzy
nigdy nie decydowali o tym czy wybierają zwolnienie czy z niego rezygnują.
Uchylenie się od tego zwolnienia powoduje, że podatnik jeszcze w "starym
roku" powinien "podziękować" za takie zwolnienie naczelnikowi.
Kwestia ta przez cały czas nie dawała mi spokoju. Nie mogłem sobie jakoś
jasno wytłumaczyć, że to bez sensu aby co roku decydować o tym czy VAT się
płaci czy nie. Tymbardziej, że co ma do tego wszystkiego rok podatkowy, jak
VAT nie jest podatniem rocznym.
Wyklarowała mi się trochę sprawa po przeczytaniu nowej ustawy. Art.14 (dawny)
zamienił się na art.113. W ust.1 jest mowa także o zwolnieniu i o kwocie
10000 euro, i o poprzednim roku podatkowym (wolałbym kalendarzowym). Ale
zastanawiające jest ostatnie zdanie tego ustępu: "Do wartości sprzedaży nie
wlicza się kwoty podatku.". O tyle jest ono ciekawe, że skoro nie można
wliczać podatku to wynika z tego, że taki podatek występował. A jak
występował podatek to podatnik musiał być podatnikiem VAT w poprzednim roku.
Tym samym nie osiągając wartości sprzedaży na określonym poziomie z mocy
prawa staje się podatnikiem zwolnionym???
I gdyby tego było mało to jeszcze jest jeden przepis. Art.96 ust.10.
"10. Podatnicy zarejestrowani jako podatnicy VAT czynni, którzy następnie
zostali zwolnieni od podatnu na podstawie art.113 ust.1 [ten o wielkości
sprzedaży w poprzednim roku] [...] pozostają w rejestrze jako podatnicy VAT
zwolnieni."
Rozumię to w następujący sposób. Jeżeli ktoś zarejestrował się w jako
podatnik VAT czynny lub jeżeli go uznano za takiego z mocy prawa (art.175) to
musi się taki podatnik pilnować ze swoją sprzedażą. Bo jeżeli nie przekroczy
magicznej kwoty w jednym roku to w drugim może zostać uznany za zwolnionego.
Pocieszające jest może w tym wszystkim to, że podatnik w ogóle o niczym nie
wie i śpi spokojnie (czytaj: wystawia faktury, odlicza vat). Życzę mu by NIKT
go z tego snu nie obudził.
Co o tym myślicie?
Pozdrawia daryusz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-04-27 16:50:05
Temat: Re: Zwolniony czy nie - ciekawe ale długie
Od: "jasi00" <j...@o...pl>
Bardzo zdaje się trafnie to określiłeś
ale czy ktoś może ma jakieś konkretne przykłady i doświadczenia w tym
zakresie?
Poza tym dołączam się dodatkowo z pytaniem, czy wchodząca 1 maja 2004 nowa
ustawa o VAT niejako automatycznie zwalnia z VAT osobę która nie przekroczy
10 000 euro ( z wczesniejszą ewentualną utratą prawa do zwolnienia?)
pozdrawiam
jasi00