Witajcie,

Zdalylem wyleasingowac laptopa o znacznej wartosci, a juz mi zginal - spod
mieszkania!

Co robic? Zawiadomic leasingodawce? Isc najpierw na policje?

W umowie leasingu jest mowa o jakims ubezpieczeniu, ale ja pod zadna polisa
sie nie podpisywalem. Czy ze strony leasingodawcy cos mi "grozi"?

Poradzcie!

Pracus24

do góry

> Zdalylem wyleasingowac laptopa o znacznej wartosci, a juz mi
zginal - spod
> mieszkania!
>
> Co robic? Zawiadomic leasingodawce? Isc najpierw na policje?
> W umowie leasingu jest mowa o jakims ubezpieczeniu, ale ja pod zadna
polisa
> sie nie podpisywalem. Czy ze strony leasingodawcy cos mi "grozi"?

Możesz pewnie nic nie robić.
Spłacisz i wykupisz laptopa, którego
już nie masz i tyle :-)

Nawet jeśli jest ubezpieczenie,
to raczej nie dla Ciebie, tylko dla właściciela sprzętu,
czyli leasingodawcy. Prawdopodobnie jest taka opcja, że
ubezpieczenie mogą Ci zaliczyć
na poczet kolejnego la[topa do spłacania.

Ale to tylko gdybanie,
może jest inaczej -
może by tak przeczytać umowę???

do góry

Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bkagnk$nde$1@atlantis.news.tpi.pl...

> może by tak przeczytać umowę???

Czytalem. Jest baaaardzo ogolnikowa...

Dzieki.

Pracus

do góry

Pracus24 wrote:

>> może by tak przeczytać umowę???
>
> Czytalem. Jest baaaardzo ogolnikowa...

To nie trzeba jej bylo podpisywac...

--
Pozdrawia m.

do góry

On Wed, 17 Sep 2003, Pracus24 wrote:
[...]
>+ W umowie leasingu jest mowa o jakims ubezpieczeniu,

Zdenerwowany jesteś: a skąd my mamy wiedzieć co tam
napisaliście ? *JEST* ubezpieczony czy *MIAŁEŚ*
go sam ubezpieczyć ?

IMHO - policja już dawno miała być zawiadomiona !!
Czekasz aż deszcz spadnie ? A nuż jakiś patrol się
o niego (laptopa) potknie - to się zdarza :] Kolor
obudowy im podaj !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Wed, 17 Sep 2003, misman wrote:

>+ Pracus24 wrote:
>+
>+ >> może by tak przeczytać umowę???
>+ >
>+ > Czytalem. Jest baaaardzo ogolnikowa...
>+
>+ To nie trzeba jej bylo podpisywac...

...nie dobijaj gościa. Teraz też to już wie :]

pozdrowienia, Gotfryd

do góry