Cześć,

Prowadzę KPiR, nie jestem na VATcie.
Czy muszę do każdego przychodu wystawiać rachunek
(oryginał + kopia), nawet jeśli klient nie chce rachunku?
Innymi słowy czy muszę posiadać kopię rachunku dla
każdego przychodu zapisanego w księdze, czy mogę po prostu
wpisać przychód do księgi i nie posiadać żadnego papierka
na to iż wykonałem daną usługę (umowa jest zazwyczaj tylko ustna)?

PiotrB.

do góry

On Sat, 5 Aug 2006, PiotrB. wrote:

> Cześć,
>
> Prowadzę KPiR, nie jestem na VATcie.
> Czy muszę do każdego przychodu wystawiać rachunek
> (oryginał + kopia), nawet jeśli klient nie chce rachunku?

Hint: "sprzedaż bezrachunkowa".
http://groups.google.pl/groups/search?hl=pl&lr=&num=
100&q=sprzeda%C5%BC+bezrachunkowa+group%3A*.podatki

> każdego przychodu zapisanego w księdze, czy mogę po prostu
> wpisać przychód do księgi

IMO - nie.

> i nie posiadać żadnego papierka

Mi się zdaje że dobrze pytasz, ale o czym innym myślisz niż piszesz :)

> na to iż wykonałem daną usługę (umowa jest zazwyczaj tylko ustna)?

Odpowiedzi są ...nieproste - bo niesłusznie założyłeś że wszystkie
przychody można wprowadzać do księgi 'wprost' - a numer jest taki,
że do księgi nie wolno wprowadzać nic "z kapelusza", musi być dokument.
Patrz par. 12 rozporządzenia o którym niżej: "na podstawie
prawidłowych i rzetelnych dowodów."
Takim dokumentem przy sprzedaży bezrachunkowej jest papier pt.
"zestawienie sprzedaży", patrz par.19 rozporządzenia o prowadzeniu
KPiR.
Tak mi się zdaje że przeczytanie tego rozporządzenia masz zaległe :)
to polecam :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Dnia 05-08-2006 o 22:47:20 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał:

dzięki za odpowiedź

>> i nie posiadać żadnego papierka
> Mi się zdaje że dobrze pytasz, ale o czym innym myślisz niż piszesz :)

nie wiem, być może. jestem początkujący, stąd pytania o sprawy,
które innym wydają się oczywiste:)

> Patrz par. 12 rozporządzenia o którym niżej: "na podstawie
> prawidłowych i rzetelnych dowodów."
> Takim dokumentem przy sprzedaży bezrachunkowej jest papier pt.
> "zestawienie sprzedaży", patrz par.19 rozporządzenia o prowadzeniu
> KPiR.
> Tak mi się zdaje że przeczytanie tego rozporządzenia masz zaległe :)
> to polecam :)

może nie zaległe, ale nie do końca je rozumiem:)
w rozporządzeniu w par.19.4 jest:

"Zestawienie sprzedaży powinno zawierać co najmniej
następujące dane: datę i kolejny numer zestawienia,
numery od-do faktur objętych zestawieniem,
sumę zbiorczą tych faktur..."

no dobrze, ale skoro nie wystawiałem żadnych faktur/rachunków
to jak mogę wpisać ich numery do zestawienia? no nie mogę

Główkuję na podst. 19.1, że powinienem wystawić tylko
dowód wewnętrzny tego typu:

----------------
Warszawa 05.08.2006
Dowód wewnętrzny nr 1/2006

DZIENNE ZESTAWIENIE SPRZEDAŻY NIEUDOKUMENTOWANEJ

Sprzedano: Projekt budowlany .... opis czego projekt,
komu sprzedany itp. (czy nie?)
Projekt budowlany .... opis
Kosztorys szacunkowy ... opis
Kwota sprzedaży: 1600zł
Kwota sprzedaży słownie: tysiąc sześćset 00/100


Pieczątka i podpis
----------------

Dobrze myślę?


BTW. Czy numeracja dowodów wewnętrznych jest niezależna
od numeracji rachunków?

Czy jeśli danego dnia wystawiłem np. 10 rachunków to mogę
wpisać do księgi każdy z nich czy muszę robić zestawienie sprzedaży?
Do tej pory wpisywałem każdy rachunek.

Czy mogę numerować dowody wewnętrzne z prefiksem np. DW1/2006, DW2/2006?

PiotrB.

do góry

Dnia 06-08-2006 o 00:42:40 PiotrB. <p...@o...pl> napisał:

>
> może nie zaległe, ale nie do końca je rozumiem:)
> w rozporządzeniu w par.19.4 jest:
>
> "Zestawienie sprzedaży powinno zawierać co najmniej
> następujące dane: datę i kolejny numer zestawienia,
> numery od-do faktur objętych zestawieniem,
> sumę zbiorczą tych faktur..."
>
> no dobrze, ale skoro nie wystawiałem żadnych faktur/rachunków
> to jak mogę wpisać ich numery do zestawienia? no nie mogę

No nie możesz - i nie o to zestawienie chodzi.
Bliżej początku(chyba gdzies okolice par. 8) - sprzedaż nieudokumentowana
fakturami, rachunkami.

do góry

Dnia 06-08-2006 o 00:42:40 PiotrB. <p...@o...pl> napisał:

Tak na marginesie, projekty chcesz robić bez rachunków, mniemam że bez
umowy,
czyli super sprawa, ja będą reklamacje albo prokurator bo coś sie "zrypało"
to masz czyściutką sytuację ;)

do góry

Dnia 06-08-2006 o 00:53:16 t <r...@o...pl> napisał:

> Tak na marginesie, projekty chcesz robić bez rachunków, mniemam że bez
> umowy,czyli super sprawa, ja będą reklamacje albo prokurator bo coś sie
> "zrypało" to masz czyściutką sytuację ;)

umowa jest ustna. wystarczy, że projekt jest na papierze.
a w nim jest już wszystko co trzeba. projektant odpowiada do końcia życia.
klienci generalnie unikają zbędnych papierów.

a jeśli klient nie chce rachunku to czy mogę mu go wystawić na siłę?
kopię do segregatora, oryginał do kosza?

PiotrB.

do góry

Dnia 06-08-2006 o 09:49:31 PiotrB. <p...@o...pl> napisał:

> Dnia 06-08-2006 o 00:53:16 t <r...@o...pl> napisał:
>
>> Tak na marginesie, projekty chcesz robić bez rachunków, mniemam że bez
>> umowy,czyli super sprawa, ja będą reklamacje albo prokurator bo coś sie
>> "zrypało" to masz czyściutką sytuację ;)
>
> umowa jest ustna. wystarczy, że projekt jest na papierze.
> a w nim jest już wszystko co trzeba. projektant odpowiada do końcia
> życia.
> klienci generalnie unikają zbędnych papierów.
>
> a jeśli klient nie chce rachunku to czy mogę mu go wystawić na siłę?
> kopię do segregatora, oryginał do kosza?

Dajesz klientowi rachunek do teczki z papierami i jak chce niech wyrzuca.
Przecież przygotowanie i wydrukowanie rachunku to dwie minuty,
a lepiej jest mieć taką sprzedaż bo w razie jakiejś wtopy z nierzetelnością
księgi trudniej skarbówce oszacować przychód. Jeśli masz sprzedaż
nieudokumentowaną
to po prostu stwierdzą że dwukrotnie zaniżyłeś przychód i to Ty będziesz
wtedy
udowadniał że nie jesteś wielbłądem.
Ale jeżeli na wszytsko masz rachunki/faktury a całość przechodzi przez
konto
to wtedy nie mają takiego punktu zaczepienia.

pozdrawiam
t

do góry

Dnia 06-08-2006 o 09:59:33 t <r...@o...pl> napisał:

>> a jeśli klient nie chce rachunku to czy mogę mu go wystawić na siłę?
>> kopię do segregatora, oryginał do kosza?
> Dajesz klientowi rachunek do teczki z papierami i jak chce niech wyrzuca.
> Przecież przygotowanie i wydrukowanie rachunku to dwie minuty,

tak właśnie robię

> a lepiej jest mieć taką sprzedaż bo w razie jakiejś wtopy z
> nierzetelnością
> księgi trudniej skarbówce oszacować przychód. Jeśli masz sprzedaż
> nieudokumentowaną
> to po prostu stwierdzą że dwukrotnie zaniżyłeś przychód i to Ty będziesz
> wtedy
> udowadniał że nie jesteś wielbłądem.
> Ale jeżeli na wszytsko masz rachunki/faktury a całość przechodzi przez
> konto
> to wtedy nie mają takiego punktu zaczepienia.

Rozumiem.

Z tym, że to że wystawiam rachunek też jest raczej słabym dowodem. Bo:
- na mojej kopii rachunku nie wymagany jest podpis klienta, jest tylko mój,
- oryginał klient może zgubić lub wyrzucić, bo do niczego go nie
potrzebuje,
- a rozliczam się gotówkowo, bo akurat dla większości moich klientów
wymaganie
przelania zapłaty z konta byłoby bardzo niewygodne a wręcz dziwne, część
nawet nie posiada ROR.

A może mogę/powinienem wymagać od klienta aby podpisał mi się na kopii
rachunku
"Otrzymałem Imię i nazwisko". Spotkałem się z czymś takim, czy to ułatwia
sprawęw razie kontroli?

PiotrB.

do góry

Dnia 06-08-2006 o 11:40:15 PiotrB. <p...@o...pl> napisał:


> Z tym, że to że wystawiam rachunek też jest raczej słabym dowodem. Bo:
> - na mojej kopii rachunku nie wymagany jest podpis klienta, jest tylko
> mój,
> - oryginał klient może zgubić lub wyrzucić, bo do niczego go nie
> potrzebuje,
> - a rozliczam się gotówkowo, bo akurat dla większości moich klientów
> wymaganie
> przelania zapłaty z konta byłoby bardzo niewygodne a wręcz dziwne,
> część
> nawet nie posiada ROR.
>
> A może mogę/powinienem wymagać od klienta aby podpisał mi się na kopii
> rachunku
> "Otrzymałem Imię i nazwisko". Spotkałem się z czymś takim, czy to ułatwia
> sprawęw razie kontroli?


To nie ma raczej znaczenia bo na rachunkach musi być tylko podpis wystawcy.
Ja zrozumiałem że świadczysz usługi firmom i robisz to bezśladowo.
Ale skoro to są zwykli przechodnie to chyba postępujesz prawiodłowo.
Ale i tak radziłbym sprzedawać na rachunki, skoro to są takie usługi o
jakich piszesz,
bo bezrachunkowa sprzedaż to pole do szacowania oraz potencjalne wejście w
kasę fiskalną.
Z tym że ja wystawiam tylko na faktury więc to są moje bardziej domysły i
uwagi niż konkretna wiedza.

pozdrawiam
T

do góry

Dnia 06-08-2006 o 11:40:15 PiotrB. <p...@o...pl> napisał:

>
> Z tym, że to że wystawiam rachunek też jest raczej słabym dowodem. Bo:
> - na mojej kopii rachunku nie wymagany jest podpis klienta, jest tylko
> mój,
> - oryginał klient może zgubić lub wyrzucić, bo do niczego go nie
> potrzebuje,
> - a rozliczam się gotówkowo, bo akurat dla większości moich klientów
> wymaganie
> przelania zapłaty z konta byłoby bardzo niewygodne a wręcz dziwne,
> część
> nawet nie posiada ROR.
>

I jeszcze jedno - skoro rozliczasz się gotówkowo i nie ma na to żadnych
dowodów
to nie jest dobra sytuacja w razie ew. konfliktu/reklamacji. Klient powie
na przykład
że zapłacił dwa razy więcej niż jest na rachunku i masz problem.
Lepiej niech się podpisują na rachunkach, to raczej żaden problem, a masz
potweirdzenie że zapłata została dokonana w danej wysokości, gotówka i za
dany projekt.

pozdrawiam
t

do góry