Witam,

benzynę rozliczam książką przebiegu + ewidencją kosztów. Mam jednak koszty
niebenzynowe (mycie auta, opony zimowe, olej, etc), co z nimi?

a) wliczać w ewidencję kosztów tak jak benzynę?
b) wliczać w KUP bezpośrednio?
c) jeszcze inaczej?


--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

do góry

Tristan w <news:gs4a3q$qb8$1@news.interia.pl>:

> benzynę rozliczam książką przebiegu + ewidencją kosztów. Mam jednak koszty
> niebenzynowe (mycie auta, opony zimowe, olej, etc), co z nimi?
> a) wliczać w ewidencję kosztów tak jak benzynę?

Prowadzisz _ewidencję kosztów_, czy /ewidencję wlewanej benzyny/?

> c) jeszcze inaczej?

Nie wliczać, nie ma obowiązku ;P

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

W odpowiedzi na pismo z środa 15 kwiecień 2009 19:32
(autor 'Tom N'
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):

>> benzynę rozliczam książką przebiegu + ewidencją kosztów. Mam jednak
>> koszty niebenzynowe (mycie auta, opony zimowe, olej, etc), co z nimi?
>> a) wliczać w ewidencję kosztów tak jak benzynę?
> Prowadzisz _ewidencję kosztów_, czy /ewidencję wlewanej benzyny/?

Ale pytam, jak te koszty księgować, bo kiedyś było rozróżnienie na paliwo i
niepaliwo. Z paliwa nie wolno było waty, a z niepaliwa wolno. To było
dawno, ale nie wiem na ile się zmieniło.

Bo generalnie kosztów z paliwa mam więcej niż wyjazdów. Więc koszty
niepaliwowe tym bardziej się zmarnują. Więc gdzieś tu jest
niesprawiedliwość KUPowa.

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

do góry

Tristan w <news:gs56a7$ucs$1@news.interia.pl>:

> W odpowiedzi na pismo z środa 15 kwiecień 2009 19:32
> (autor 'Tom N'
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):

>>> benzynę rozliczam książką przebiegu + ewidencją kosztów. Mam jednak
>>> koszty niebenzynowe (mycie auta, opony zimowe, olej, etc), co z nimi?
>>> a) wliczać w ewidencję kosztów tak jak benzynę?
>> Prowadzisz _ewidencję kosztów_, czy /ewidencję wlewanej benzyny/?

> Ale pytam, jak te koszty księgować, bo kiedyś było rozróżnienie na paliwo i
> niepaliwo.

Było?
Co prawda nie prowadziłem, ale od kiedy pamiętam, to w koszty zawsze
szła mniejsza kwota, bez rozróżniania, czy w ew. kosz. było paliwo,
czy nie było.

W skrócie: z kilometrów wychodziło 1000PLN a z ewidencji kosztów
2000PLN -- 10000 w koszty. I odwrotnie, z kilometrów 2000, z kosztów
1000 -- 1000 w koszty.

> Z paliwa nie wolno było waty, a z niepaliwa wolno.

> To było dawno, ale nie wiem na ile się zmieniło.

No i jaka różnica? Dalej w koszty 1000, czy w tym zawarty VAT za
paliwo, czy nie ma VAT.

> Bo generalnie kosztów z paliwa mam więcej niż wyjazdów. Więc koszty
> niepaliwowe tym bardziej się zmarnują.

To o co tak naprawdę sie pytasz?

> Więc gdzieś tu jest niesprawiedliwość KUPowa.

Jest na to od dawna rozwiązanie -- środek trwały.

P.S.
Cos czuje, że Ty o Vat chciałeś zapytać od takich wydatków, ale wyszło
jak zwykle ;P


--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Tristan wrote:

>>> benzynę rozliczam książką przebiegu + ewidencją kosztów. Mam jednak
>>> koszty niebenzynowe (mycie auta, opony zimowe, olej, etc), co z
>>> nimi? a) wliczać w ewidencję kosztów tak jak benzynę?
>> Prowadzisz _ewidencję kosztów_, czy /ewidencję wlewanej benzyny/?
>
> Ale pytam, jak te koszty księgować, bo kiedyś było rozróżnienie na
> paliwo i niepaliwo. Z paliwa nie wolno było waty, a z niepaliwa
> wolno. To było dawno, ale nie wiem na ile się zmieniło.

A jak to rozróżnienie wpływało na sposób księgowania?
Przecież to się robi tak samo dla wszelkich wydatków na eksploatację.
W sensie rozliczania kosztów nic się nie zmieniło - niektórym
tylko wróciła możliwość odliczania VAT od paliwa po
rozstrzygnięciach w sprawie Magoora


> Bo generalnie kosztów z paliwa mam więcej niż wyjazdów. Więc koszty
> niepaliwowe tym bardziej się zmarnują. Więc gdzieś tu jest
> niesprawiedliwość KUPowa.

To nic nie poradzisz. Te wydatki przepadną w sensie kosztów,
jeśli nie bedą rozliczone w ciągu roku.

do góry

Tristan w <news:gs56a7$ucs$1@news.interia.pl>:

> W odpowiedzi na pismo z środa 15 kwiecień 2009 19:32
> (autor 'Tom N'
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):

>>> benzynę rozliczam książką przebiegu + ewidencją kosztów. Mam jednak
>>> koszty niebenzynowe (mycie auta, opony zimowe, olej, etc), co z nimi?
>>> a) wliczać w ewidencję kosztów tak jak benzynę?
>> Prowadzisz _ewidencję kosztów_, czy /ewidencję wlewanej benzyny/?

> Ale pytam, jak te koszty księgować, bo kiedyś było rozróżnienie na paliwo i
> niepaliwo.

Było?
Co prawda nie prowadziłem, ale od kiedy pamiętam, to w koszty zawsze
szła mniejsza kwota, bez rozróżniania, czy w ew. kosz. było paliwo,
czy nie było.

W skrócie: z kilometrów wychodziło 1000PLN a z ewidencji kosztów
2000PLN -- 1000 w koszty. I odwrotnie, z kilometrów 2000, z kosztów
1000 -- 1000 w koszty.

> Z paliwa nie wolno było waty, a z niepaliwa wolno.

> To było dawno, ale nie wiem na ile się zmieniło.

No i jaka różnica? Dalej w koszty 1000, czy w tym zawarty VAT za
paliwo, czy nie ma VAT.

> Bo generalnie kosztów z paliwa mam więcej niż wyjazdów. Więc koszty
> niepaliwowe tym bardziej się zmarnują.

To o co tak naprawdę sie pytasz?

> Więc gdzieś tu jest niesprawiedliwość KUPowa.

Jest na to od dawna rozwiązanie -- środek trwały.

P.S.
Cos czuje, że Ty o Vat chciałeś zapytać od takich wydatków, ale wyszło
jak zwykle ;P


--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

> Prowadzisz _ewidencję kosztów_, czy /ewidencję wlewanej benzyny/?

Jak to jest z ciężarówką, taką z kratką? Też trzeba prowadzić ewidencję?
Zdaje się, że kiedyś nie było takiego obowiązku?
Jakieś książki trzeba w ogóle do takiej ciężarówki prowadzić?


--

pozdrawiam,
Mariusz

do góry

MariuszM wrote:
>> Prowadzisz _ewidencję kosztów_, czy /ewidencję wlewanej benzyny/?
>
> Jak to jest z ciężarówką, taką z kratką? Też trzeba prowadzić
> ewidencję? Zdaje się, że kiedyś nie było takiego obowiązku?
> Jakieś książki trzeba w ogóle do takiej ciężarówki prowadzić?

W ustawie o podatku dochodowym jest na początku
w definicjach wprowadzone pojęcie samochodu osobowego
na potrzeby podatku dochodowego
(gdzieś tak od dwóch lat) i wg tej definicji takie
typowe autko -z kratką - o ładowności +500kg
wymaga prowadzenia ewidencji (o ile nie jest środkiem trwałym)

do góry

> W ustawie o podatku dochodowym jest na początku
> w definicjach wprowadzone pojęcie samochodu osobowego
> na potrzeby podatku dochodowego
> (gdzieś tak od dwóch lat) i wg tej definicji takie
> typowe autko -z kratką - o ładowności +500kg
> wymaga prowadzenia ewidencji (o ile nie jest środkiem trwałym)



Zakładam, że jest ŚT, inaczej po co kupować ciężarówkę?

--

pozdrawiam,
Mariusz

do góry

MariuszM wrote:
>> W ustawie o podatku dochodowym jest na początku
>> w definicjach wprowadzone pojęcie samochodu osobowego
>> na potrzeby podatku dochodowego
>> (gdzieś tak od dwóch lat) i wg tej definicji takie
>> typowe autko -z kratką - o ładowności +500kg
>> wymaga prowadzenia ewidencji (o ile nie jest środkiem trwałym)
>
> Zakładam, że jest ŚT, inaczej po co kupować ciężarówkę?

Jak to po co?
No wiesz, niektórzy kupowali wcześniej, kiedy
można bylo odliczać VAT od paliwa (teraz już tez znowu),
nie było limitowanych kosztów i samochód nie był środkiem trwałym,
a wcześniej w ciągu 2-2 lat prawie cała wartość pojazdu wpadła w koszty :-)
Teraz też tak jest, tylko musisz mieć cieżarowy wg obu ustaw i coś tam
pozmieniali
w warunkach wykupu, ale nie chce mi się sprawdzać.

do góry