-
1. Data: 2009-04-13 13:21:33
Temat: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: "morghul" <m...@t...pl>
Witam,
czy ktoś z Was orientuje się może jakie są możliwości
wprowadzenia do obrotu towarów handlowych zakupionych bez
dokumnetów?
Chodzi mi o sytuację kiedy za granicą w UE, np. na targu kupuję
nową odzież z zamiarem sprzedaży w działalności gospodarczej
(ryczałt, zwolnienie z VAT). Niestety handlarze tamci nie
wystawiają faktury czy jakiś dokumnetów sprzedaży i nie bardzo
wiem jak to legalnie wprowadzić do sprzedaży.
Z góry dziękuję za podpowiedzi
--
ETERSTAR
Dawid Talarczyk
-
2. Data: 2009-04-13 13:33:28
Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: "wt" <s...@p...onet.pl>
> Chodzi mi o sytuację kiedy za granicą w UE, np. na targu kupuję nową
> odzież z zamiarem sprzedaży w działalności gospodarczej (ryczałt,
> zwolnienie z VAT). Niestety handlarze tamci nie wystawiają faktury czy
> jakiś dokumnetów sprzedaży i nie bardzo wiem jak to legalnie wprowadzić do
> sprzedaży.
>
Są kraje, rozwinięte bardzo, gdzie nie praktykuje się czegoś takiego jak
fatura, na przykład Australia, a wszystko działa jak trzeba. Wystawienie
dokumentu kosztuje, jak się dokładnie policzy, około 20 do 50 zł. Urząd
wprowadza takie obowiązki dlatego bo może, a niekoniecznie dlatego że jest
to bardzo potrzebne. Na przykład w samym centrum UE są całe ulice różnych
zakładów usługowych drobnych i nikt się nie martwi o opłaty. Jak zarobi to
płaci, a jak nie osiągnie określonego pułapu, to nikt niczego nie wymaga.
-
3. Data: 2009-04-13 13:39:13
Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: "morghul" <m...@t...pl>
> Są kraje, rozwinięte bardzo, gdzie nie praktykuje się czegoś
> takiego jak
Tu chodzi dokładnie o Wielka Brytanię, szczerze mowiac pogrzablem
w sieci i pare pytań podobnych znalazłem ale niestety żednych
konkretnych odpowiedzi.
--
ETERSTAR
Dawid Talarczyk
-
4. Data: 2009-04-13 14:33:38
Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: <s...@a...pl>
> Tu chodzi dokładnie o Wielka Brytanię, szczerze mowiac pogrzablem w sieci i
> pare pytań podobnych znalazłem ale niestety żednych konkretnych odpowiedzi.
Konkretnie: brak takiej możliwosći (no chyba wrzucenie do remamentu
początkowego).
-
5. Data: 2009-04-13 14:52:18
Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: "cef" <c...@i...pl>
morghul wrote:
> Witam,
> czy ktoś z Was orientuje się może jakie są możliwości
> wprowadzenia do obrotu towarów handlowych zakupionych bez
> dokumnetów?
A konkretnie co ogranicza wg Ciebie wprowadzenie do obrotu
tych towarów? Wprowadzić je możesz (w przypadku swojej działalności)
tylko nie uwzględnisz tego w kosztach
-
6. Data: 2009-04-13 17:38:44
Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: <s...@a...pl>
>> czy ktoś z Was orientuje się może jakie są możliwości
>> wprowadzenia do obrotu towarów handlowych zakupionych bez
>> dokumnetów?
>
> A konkretnie co ogranicza wg Ciebie wprowadzenie do obrotu
> tych towarów? Wprowadzić je możesz (w przypadku swojej działalności)
> tylko nie uwzględnisz tego w kosztach
Gdyby tylko przepisy na to pozwalały, byłby to najlepszy sposób na legalną
sprzedaż kradzionego towaru :) Na szczeście tak dobrze nie ma.
-
7. Data: 2009-04-13 18:20:09
Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: "cef" <c...@i...pl>
Użytkownik wrote:
>>> czy ktoś z Was orientuje się może jakie są możliwości
>>> wprowadzenia do obrotu towarów handlowych zakupionych bez
>>> dokumnetów?
>>
>> A konkretnie co ogranicza wg Ciebie wprowadzenie do obrotu
>> tych towarów? Wprowadzić je możesz (w przypadku swojej
>> działalności) tylko nie uwzględnisz tego w kosztach
>
> Gdyby tylko przepisy na to pozwalały, byłby to najlepszy sposób na
> legalną sprzedaż kradzionego towaru :) Na szczeście tak dobrze nie ma.
Twierdzisz, że nie da się sprzedać legalnie w firmie towaru
zakupionego na targowisku bez dokumentów?
Jakiś przepis tego zabrania?
-
8. Data: 2009-04-13 18:20:50
Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
s...@a...pl wrote:
> Gdyby tylko przepisy na to pozwalały, byłby to najlepszy sposób na
> legalną sprzedaż kradzionego towaru :) Na szczeście tak dobrze nie ma.
Które konkretnie przepisy zabraniają Ci sprzedaży towarów zakupionych
bez udokumentowania?
Nie piszę oczywiście o towarach pochodzących z przestępstwa, bo dlaczego
tych sprzedawać nie wolno (i to bez względu na to czy ma się na nie
fakturę/rachunek) to akurat dokładnie wiadomo.
Piotrek
-
9. Data: 2009-04-13 18:55:12
Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: <s...@a...pl>
>> Gdyby tylko przepisy na to pozwalały, byłby to najlepszy sposób na legalną
>> sprzedaż kradzionego towaru :) Na szczeście tak dobrze nie ma.
> Które konkretnie przepisy zabraniają Ci sprzedaży towarów zakupionych bez
> udokumentowania?
Piszę z głowy, sytuacja gdy przedsiębiorca prowadzi kpir (tu mi najłatwiej):
Otrzymanie towaru lub materiału musi być potwierdzone na dowodzie zakupu datą i
popisem przyjmujacego. Nie masz dowodu zakupu, to nie wpiszesz (a musisz! to
twój obowiązek, a nie prawo). Podstawa: rozporządzenie dot. prowadzenia kpir.
Nie wpiszesz, to nie masz podstaw sprzedać. Jak bowiem sprzedać coś, czego "nie
masz" :) Podejrzewam że przy pozostałych formach ksiegowości też są podobne
zapisy w opowiednich rozporządzeniach.
To pierwsze co mi przyszło do głowy. Być może jest przepis mówiący o tym wprost,
nie chce mi się w tej chwili szukać.
> Nie piszę oczywiście o towarach pochodzących z przestępstwa, bo dlaczego tych
> sprzedawać nie wolno (i to bez względu na to czy ma się na nie
> fakturę/rachunek) to akurat dokładnie wiadomo.
Co znaczy dokładnie wiadomo? Jaki przepis o tym mówi? :)
Jak mam fakturę to nie ukradłem a kupiłem. To różnica.
-
10. Data: 2009-04-13 19:14:27
Temat: Re: Wprowadzenie do obrotu towaru bez dokumentu
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
s...@a...pl wrote:
> Piszę z głowy, sytuacja gdy przedsiębiorca prowadzi kpir (tu mi
> najłatwiej):
> Otrzymanie towaru lub materiału musi być potwierdzone na dowodzie zakupu
> datą i popisem przyjmujacego. Nie masz dowodu zakupu, to nie wpiszesz (a
> musisz! to twój obowiązek, a nie prawo). Podstawa: rozporządzenie dot.
> prowadzenia kpir.
>
> Nie wpiszesz, to nie masz podstaw sprzedać. Jak bowiem sprzedać coś,
> czego "nie masz" :) Podejrzewam że przy pozostałych formach ksiegowości
> też są podobne zapisy w opowiednich rozporządzeniach.
No to zobacz sobie co robisz kiedy towar dotrze do Ciebie przed
fakturą/rachunkiem.
Zresztą w samym rozporządzeniu też występuje pojęcie zakupu bez
udokumentowania - dotyczy materiałów powierzonych przez zleceniodawcę,
kiedy nie potrafisz wskazać zleceniodawcy.
>
> To pierwsze co mi przyszło do głowy. Być może jest przepis mówiący o tym
> wprost, nie chce mi się w tej chwili szukać.
>
IMHO nie ma. Inna sprawa, że można sobie napytać biedy, ale obsłużyć od
strony formalnej daje się.
> Co znaczy dokładnie wiadomo? Jaki przepis o tym mówi? :)
Kodeks karny.
> Jak mam fakturę to nie ukradłem a kupiłem. To różnica.
Jeśli masz fakturę na towar to przecież wcale nie oznacza, że towar dla
tego przykładu nie pochodzi z kradzieży.
Piotrek