Witam,

Mam pytanie dotyczące możliwości pracy u kogoś przez osobę
prowadzącą własną działalność.

Historia z życia.
Sytuacja jest taka:
Osoba X prowadzi sklep (1 osobowa DG, płaci ZUS tylko
zdrowotny, pracuję jeszcze na etacie > min. wyn brutto)

Chciałaby, żeby pomagała jej w sklepie córka (zamężna już),
która prawadzi własną DG (płaci cały ZUS, to jest jej podstawowe zajęcie).

Pytanie brzmi, czy córka może pomagać jej w sklepie, sprzedawać
gdy matki nie ma w domu ?
Czy wiąże się to z jakimś zatrudnienim, umową oraz odprowadzaniem
kolejnych składek?
Czy dla córki wiąże się to też z czymś ?
Chce jej pomagać bezpłatnie (ma taką możliwość).

Trochę to skomplikowane, ale życie napisało taką sytuację i nie wiem
gdzie je ewentualnie pokierować po poradę lub co doradzić.

pozdr
Grzegorz
ps. proszę ewentualnie o wskazówki gdzie u kogo szukać odpowiedzi?

do góry

Użytkownik "Grzes" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h97ik5$ir2$1@news.lublin.pl...

> Czy wiąże się to z jakimś zatrudnienim, umową oraz odprowadzaniem
> kolejnych składek?
> Czy dla córki wiąże się to też z czymś ?
> Chce jej pomagać bezpłatnie (ma taką możliwość).

Jesli nei mieszka we wspolnym gospodarstwie domowym to raczej nie da rady
jako osoba wspolpracujaca.
Jaka corka ma DG? - zeby bylo wszystko legalnie to moze po prostu na
zasadzie kontraktu miedzy przedsiebiorcami?
Jesli matka i corka maja zasady ogolne to jakiekolwiek wynagrodzenie by nie
bylo i tak bedzie dla obu pan suma sumarum neutralne podatkowo (dochodowy i
ew.VAT zaplaci corka, w koszty wrzuci i VAT pomniejszy matka) - byle by
tylko jego kwota nie odbiegala od standardow :)
To tak na pierwszy rzut oka- znawca ze mnei slaby, to i mylic sie moge :)

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:h97jbj$dt9$1@news.onet.pl...

> Jesli nei mieszka we wspolnym gospodarstwie domowym to raczej nie da
> rady jako osoba wspolpracujaca.
> Jaka corka ma DG? - zeby bylo wszystko legalnie to moze po prostu na
> zasadzie kontraktu miedzy przedsiebiorcami?
> Jesli matka i corka maja zasady ogolne to jakiekolwiek wynagrodzenie by
> nie bylo i tak bedzie dla obu pan suma sumarum neutralne podatkowo
> (dochodowy i ew.VAT zaplaci corka, w koszty wrzuci i VAT pomniejszy
> matka) - byle by tylko jego kwota nie odbiegala od standardow :)
> To tak na pierwszy rzut oka- znawca ze mnei slaby, to i mylic sie moge
> :)

Dziękuję za pierwsze wskazówki ;)

Dla większej jasności napiszę więcej szczegółów.
Matka i córka mieszkają oddzielnie.
Matka - na ryczałcie, córka - ryczałt, VAT.

Chodzi o to, żeby w praktyce córka mogła pomóc ze 2 razy w tygodniu
"stanąć" w sklepie legalnie (bez wynagrodzeni o ile się da, i dodatkowych
obciążeń
typu kolejne ZUS-y, podatki itp).

Kwestia jak to zgodnie z prawem/podatakmi zrobić?

pozdr
Grzegorz

do góry