-
1. Data: 2013-07-13 19:04:53
Temat: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
(crosspost, FUT warning)
W sumie tak mnie zastanawia: czy twórca owej notki:
http://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne
/wiadomosci/dzis-w-wiadomosciach/fiskus-chce-sie-zab
rac-za-napiwki/7393276
...ma jakiś cel w "oskarżaniu" skarbówki?
Cytuję:
+++
Według organów skarbowych napiwek to też dochód i powinien być opodatkowany.
---
Toć to nie "według organów", a według polskiego Sejmu!
Według WIELU polskich Sejmów, w dowolnej konfiguracji rządowej,
bo wszystkie wprowadzały poprawki do PIT i *żaden* nie zastosował
wyłączeń w tej materii, choć niektóre dopisały *zwolnienia*,
chyba np. PiS razem z darowiznami zwolnił świadczenia dla rodziny,
mam na myśli świadczenia niezależne od obowiązków ustawowych,
tych np. KRiO.
Przepis jest prosty, jasny i czytelny: jeśli coś nie jest darowizną
(a wyjątkowo łatwo, aby nie było), nie pochodzi z "czynu niezgodnego
z prawem" ani reszty krótkiej listy "odwiecznych" wyłączeń to należy
wykazać przychód na PIT i tyle.
Nie wiem ile powinna sobie dopisać staruszka przeprowadzona przez
jezdnię, ale zdaniem Sejmu powinna (raz jeszcze: w odróżnieniu
od darowizn NIE MA kwot wolnych i podobnych wyłączeń jak przy
PCC lub darowiznach, grosz też kwota!)
Czy autor napisałby "według kierowców na czerwonym należy się
zatrzymywać"? Czy może dla kierowców zostawiłby wyłącznie wersję
aby się NIE zatrzymywać (co owszem, np. na zielonej strzałce
jest całkiem częste), zostawiając "słuszną" wersję zasługom
ustawodawcy? :>
"Taki obowišzek nakładajš przepisy dotyczšce podatku dochodowego
od osób fizycznych"
No właśnie.
Skarbówki jak dotąd po prostu (z przyczyn różnych) nie stosują
khem... "mądrego inaczej" prawa, nie wnikając czy akurat bardziej
słuszne jest udawanie że nie widzą napiwków czy złośliwego
przypadku z przeprowadzeniem staruszki. Przypomnę, że dość
sławny "piekarz z Legnicy" bardzo skutecznie wykorzystał propagandowo
fakt iż US *musiał* mu dowalić podatkiem od "chleba dla ubogich",
bo dostał dane na tacy i nie mógł nie zająć stanowiska, co jest
zupełnie ODRĘBNE od całej reszty sprawy, dowodzi jedynie że
ze względu na public relation skarbówki i inne organa niechętnie
pchają się w "zwyczajowo" nie opodatkowane rejony, kiepsko
wyglądające medialnie.
Szczytem hipokryzji były niektóre dyskusje sejmowe np. nad
ulgami "budowlanymi" na materiały z tytułu wzrostu VAT,
uzasadniane "budową z pomocą sąsiedzką" :> (przecież wedle
ustawy za coś takiego możnaby nazbierać kwotę przekraczającą
limit przestępstwa, a nie tylko wykroczenia skarbowego).
Wrrr....
A zupełnie osobna sprawa, to fakt że konieczność wyciskania z budżetu
(tam chyba nie bez powodu jest na stronie o konieczności nowelizacji)
może spowodować że rzadkie dotąd przypadki czepiania się o różne formy
dochodu do opodatkowania po prostu będą częstsze :>
pzdr, Gotfryd
-
2. Data: 2013-07-13 20:32:30
Temat: Re: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-07-13 19:04, Gotfryd Smolik news pisze:
> (crosspost, FUT warning)
>
> W sumie tak mnie zastanawia: czy twórca owej notki:
> http://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne
/wiadomosci/dzis-w-wiadomosciach/fiskus-chce-sie-zab
rac-za-napiwki/7393276
A dlaczego napiwek nie miałby być darowizną?
Można wprowadzić jako domyślną, albo wydrukowaną na odwrocie rolki z
paragonami formułkę "ja, klient tej knajpy, którego dane identyfikuje
transakcja kartą płatniczą darowuję panu kelnerowi, którego
identyfikator jest na paragonie kwotę (tu wygłosić)".
Mało prawdopodobne, że jeden kelner od jednego klienta uzbiera te 5k
przez 5 lat.
Rabunkowi (i chamstwu w życiu) należy się przeciwstawiać siłom i
kulturom osobistom!
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
3. Data: 2013-07-13 20:40:10
Temat: Re: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
sqlwiel wrote:
> W dniu 2013-07-13 19:04, Gotfryd Smolik news pisze:
>> (crosspost, FUT warning)
>>
>> W sumie tak mnie zastanawia: czy twórca owej notki:
>> http://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne
/wiadomosci/dzis-w-wiadomosciach/fiskus-chce-sie-zab
rac-za-napiwki/7393276
>>
>
> A dlaczego napiwek nie miałby być darowizną?
bo brakuje " bezpłatnego świadczenia"
wszak napiwek jest za dobrą obsluge, a nie za nic.
Owszem bylalby to darowizna, gdbys wszedl z ulicy i dal klenerowi kase,
za nic, wczesniej nie bedac w tej kajpie obslugiwany.
To jest i wylacznie kwestia intencji dlaczego dajesz.
Ciezka do udowodnienia, ale jednak zwykle napiewek nie jest za nic.
> Można wprowadzić jako domyślną, albo wydrukowaną na odwrocie rolki z
> paragonami formułkę "ja, klient tej knajpy, którego dane identyfikuje
> transakcja kartą płatniczą darowuję panu kelnerowi, którego
> identyfikator jest na paragonie kwotę (tu wygłosić)".
> Mało prawdopodobne, że jeden kelner od jednego klienta uzbiera te 5k
> przez 5 lat.
>
taka formulka nie ma wartosci, bo jest to po prostu pozorna umowa.
Twoja intencje nie byla darowizna lecz chec wynagrodzenia kelnera za
dobra obsluge.
> Rabunkowi (i chamstwu w życiu) należy się przeciwstawiać siłom i
> kulturom osobistom!
>
-
4. Data: 2013-07-13 21:22:38
Temat: Re: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2013-07-13 19:04, Gotfryd Smolik news wrote:
> (crosspost, FUT warning)
>
> [...]
Jak na pręga to z pięć razy za długi. Nie poleci :-(
Piotrek
-
5. Data: 2013-07-14 18:05:27
Temat: Re: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: "hiki o!" <h...@a...pl>
On 13.07.2013 19:04, Gotfryd Smolik news wrote:
> (crosspost, FUT warning)
>
> W sumie tak mnie zastanawia: czy twórca owej notki:
> http://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne
/wiadomosci/dzis-w-wiadomosciach/fiskus-chce-sie-zab
rac-za-napiwki/7393276
>
>
> ...ma jakiś cel w "oskarżaniu" skarbówki?
>
> Cytuję:
> +++
> Według organów skarbowych napiwek to też dochód i powinien być
> opodatkowany.
> ---
>
> Toć to nie "według organów", a według polskiego Sejmu!
> Według WIELU polskich Sejmów, w dowolnej konfiguracji rządowej,
> bo wszystkie wprowadzały poprawki do PIT i *żaden* nie zastosował
> wyłączeń w tej materii, choć niektóre dopisały *zwolnienia*,
> chyba np. PiS razem z darowiznami zwolnił świadczenia dla rodziny,
> mam na myśli świadczenia niezależne od obowiązków ustawowych,
> tych np. KRiO.
> Przepis jest prosty, jasny i czytelny: jeśli coś nie jest darowizną
> (a wyjątkowo łatwo, aby nie było), nie pochodzi z "czynu niezgodnego
> z prawem" ani reszty krótkiej listy "odwiecznych" wyłączeń to należy
> wykazać przychód na PIT i tyle.
> Nie wiem ile powinna sobie dopisać staruszka przeprowadzona przez
> jezdnię, ale zdaniem Sejmu powinna (raz jeszcze: w odróżnieniu
> od darowizn NIE MA kwot wolnych i podobnych wyłączeń jak przy
> PCC lub darowiznach, grosz też kwota!)
>
> Czy autor napisałby "według kierowców na czerwonym należy się
> zatrzymywać"? Czy może dla kierowców zostawiłby wyłącznie wersję
> aby się NIE zatrzymywać (co owszem, np. na zielonej strzałce
> jest całkiem częste), zostawiając "słuszną" wersję zasługom
> ustawodawcy? :>
>
> "Taki obowišzek nakładajš przepisy dotyczšce podatku dochodowego
> od osób fizycznych"
>
> No właśnie.
> Skarbówki jak dotąd po prostu (z przyczyn różnych) nie stosują
> khem... "mądrego inaczej" prawa, nie wnikając czy akurat bardziej
> słuszne jest udawanie że nie widzą napiwków czy złośliwego
> przypadku z przeprowadzeniem staruszki. Przypomnę, że dość
> sławny "piekarz z Legnicy" bardzo skutecznie wykorzystał propagandowo
> fakt iż US *musiał* mu dowalić podatkiem od "chleba dla ubogich",
> bo dostał dane na tacy i nie mógł nie zająć stanowiska, co jest
> zupełnie ODRĘBNE od całej reszty sprawy, dowodzi jedynie że
> ze względu na public relation skarbówki i inne organa niechętnie
> pchają się w "zwyczajowo" nie opodatkowane rejony, kiepsko
> wyglądające medialnie.
> Szczytem hipokryzji były niektóre dyskusje sejmowe np. nad
> ulgami "budowlanymi" na materiały z tytułu wzrostu VAT,
> uzasadniane "budową z pomocą sąsiedzką" :> (przecież wedle
> ustawy za coś takiego możnaby nazbierać kwotę przekraczającą
> limit przestępstwa, a nie tylko wykroczenia skarbowego).
>
> Wrrr....
>
> A zupełnie osobna sprawa, to fakt że konieczność wyciskania z budżetu
> (tam chyba nie bez powodu jest na stronie o konieczności nowelizacji)
> może spowodować że rzadkie dotąd przypadki czepiania się o różne formy
> dochodu do opodatkowania po prostu będą częstsze :>
>
> pzdr, Gotfryd
Mozeby najpierw opodatkowali (mafijnych) żebraków?
Nie? Za trudne?
Zajebiste zas w TV slyszalem - za niewykazanie napiwkow przez np.
barmana (czyli, ze nie wpisze, nie odprowadzi podatku) kare ma zaplacic
pracodawca.
--
POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS
UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:
http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx
-
6. Data: 2013-07-15 18:30:34
Temat: Re: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>
W dniu 2013-07-13 20:40, witek pisze:
> sqlwiel wrote:
>> W dniu 2013-07-13 19:04, Gotfryd Smolik news pisze:
>>> (crosspost, FUT warning)
>>>
>>> W sumie tak mnie zastanawia: czy twórca owej notki:
>>> http://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne
/wiadomosci/dzis-w-wiadomosciach/fiskus-chce-sie-zab
rac-za-napiwki/7393276
>>>
>>>
>>
>> A dlaczego napiwek nie miałby być darowizną?
>
> bo brakuje " bezpłatnego świadczenia"
Przecież jest. Za co niby kelnerowi płacę "napiwkiem"?
Przecież za wyszynk i obsługę - zapłaciłem wg paragonu.
>
> wszak napiwek jest za dobrą obsluge, a nie za nic.
Nie. Za obsługę jest wliczone w cenę dania.
>
> Owszem bylalby to darowizna, gdbys wszedl z ulicy i dal klenerowi kase,
> za nic, wczesniej nie bedac w tej kajpie obslugiwany.
A dlaczegóż to? Dlaczego moje "bycie w knajpie" ma wykluczać kelnera
spośród potencjalnych obdarowanych?
A jeśli będę w gościnie u mojego syna, po czym przeleję mu 50k, to już
nie będzie darowizna "za nic"?
Czy Ty jesteś może płatnym klakierem Vincenta?
--
Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
-
7. Data: 2013-07-15 18:40:56
Temat: Re: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
sqlwiel wrote:
> W dniu 2013-07-13 20:40, witek pisze:
>> sqlwiel wrote:
>>> W dniu 2013-07-13 19:04, Gotfryd Smolik news pisze:
>>>> (crosspost, FUT warning)
>>>>
>>>> W sumie tak mnie zastanawia: czy twórca owej notki:
>>>> http://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne
/wiadomosci/dzis-w-wiadomosciach/fiskus-chce-sie-zab
rac-za-napiwki/7393276
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> A dlaczego napiwek nie miałby być darowizną?
>>
>> bo brakuje " bezpłatnego świadczenia"
>
> Przecież jest. Za co niby kelnerowi płacę "napiwkiem"?
za obsluge. w szczegolnosci za ponadstandardowa obsluge
> Przecież za wyszynk i obsługę - zapłaciłem wg paragonu.
>
nie, nie ma na paragonie pozycji obsluga.
na paragonie masz tylko to co zjadles i wypiles.
>>
>> wszak napiwek jest za dobrą obsluge, a nie za nic.
>
> Nie. Za obsługę jest wliczone w cenę dania.
jak kalkulowana jest cena dania i co jest w to wliczone to jest
wewnetrzna sprawa knajpy.
Cena, ktora zaplaciles jest za danie.
>
>>
>> Owszem bylalby to darowizna, gdbys wszedl z ulicy i dal klenerowi kase,
>> za nic, wczesniej nie bedac w tej kajpie obslugiwany.
>
> A dlaczegóż to? Dlaczego moje "bycie w knajpie" ma wykluczać kelnera
> spośród potencjalnych obdarowanych?
Nie wyklucza, ale rodzi ryzyko, ze dostal kase za obsluge a nie za nic.
Oczywiscie, ze mozesz cos dac kelnerowi, ktory cie wczesniej kiedys tam
obslugiwal, ale staraj sie robic wrazenie, ze nie jest to za
wczesniejsza obsluge. Inaczej po prostu wpedzisz go w klopoty
>
> A jeśli będę w gościnie u mojego syna, po czym przeleję mu 50k, to już
> nie będzie darowizna "za nic"?
jak wyzej.
staraj sie "robic wrazenie", ze nie jest to za obsluge.
Bo jak mu zostawisz stowe na stoliku to on moze miec klopot w wykazaniu,
ze to nie jest napiwek.
Oczywiscie przy 50K wykazanie , ze to nie jest napiwek jest raczej
oczywiste, chyba ze nazywasz sie abramowicz.
>
> Czy Ty jesteś może płatnym klakierem Vincenta?
>
Nie, ale staram sie patrzec na przepisy w sposob w jaki moga zostac
zinterpretowanie, niekoniecznie zgodnie z tym jakbysmy my chcieli zeby
zostaly zinterpretowane.
-
8. Data: 2013-07-15 18:55:36
Temat: Re: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 15.07.2013 18:40, witek pisze:
> nie, nie ma na paragonie pozycji obsluga.
> na paragonie masz tylko to co zjadles i wypiles.
A na paragonie ze sklepu masz bułki, mleko etc. Nie masz dowiezienia do
sklepu, przechowywania i chłodzenia (np. mleka), oświetlenia sklepu,
podania z półki, skasowania...
>>> wszak napiwek jest za dobrą obsluge, a nie za nic.
>> Nie. Za obsługę jest wliczone w cenę dania.
> jak kalkulowana jest cena dania i co jest w to wliczone to jest
> wewnetrzna sprawa knajpy.
> Cena, ktora zaplaciles jest za danie.
A w cenie dania są koszty działalności. Nie bardzo rozumiem płacenia
osobnego obsłudze w restauracji.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
9. Data: 2013-07-15 19:02:46
Temat: Re: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: "hiki o!" <h...@a...pl>
On 15.07.2013 18:40, witek wrote:
> sqlwiel wrote:
>> W dniu 2013-07-13 20:40, witek pisze:
>>> sqlwiel wrote:
>>>> W dniu 2013-07-13 19:04, Gotfryd Smolik news pisze:
>>>>> (crosspost, FUT warning)
>>>>>
>>>>> W sumie tak mnie zastanawia: czy twórca owej notki:
>>>>> http://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne
/wiadomosci/dzis-w-wiadomosciach/fiskus-chce-sie-zab
rac-za-napiwki/7393276
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> A dlaczego napiwek nie miałby być darowizną?
>>>
>>> bo brakuje " bezpłatnego świadczenia"
>>
>> Przecież jest. Za co niby kelnerowi płacę "napiwkiem"?
>
> za obsluge. w szczegolnosci za ponadstandardowa obsluge
Niech barmani podciagaja napiwek za zarobek z nierzadu ;)
>
>> Przecież za wyszynk i obsługę - zapłaciłem wg paragonu.
>>
>
> nie, nie ma na paragonie pozycji obsluga.
> na paragonie masz tylko to co zjadles i wypiles.
czyli jak nie dam napiwka to mnie nie obsluza?
sprawdz.
jednak obsluza.
;)
--
POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS
UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:
http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx
-
10. Data: 2013-07-15 20:23:29
Temat: Re: Wedlug organow skarbowych... (cross, FUW)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 15.07.2013 18:40, witek pisze:
>> nie, nie ma na paragonie pozycji obsluga.
>> na paragonie masz tylko to co zjadles i wypiles.
>
> A na paragonie ze sklepu masz bułki, mleko etc. Nie masz dowiezienia do
> sklepu, przechowywania i chłodzenia (np. mleka), oświetlenia sklepu,
> podania z półki, skasowania...
>
No nie masz
No i?
>>>> wszak napiwek jest za dobrą obsluge, a nie za nic.
>>> Nie. Za obsługę jest wliczone w cenę dania.
>> jak kalkulowana jest cena dania i co jest w to wliczone to jest
>> wewnetrzna sprawa knajpy.
>> Cena, ktora zaplaciles jest za danie.
>
> A w cenie dania są koszty działalności. Nie bardzo rozumiem płacenia
> osobnego obsłudze w restauracji.
>
To nie jest placenie obsludze. Obsluge masz powiedzmy za darmo
wkalkulowana w cene produktu.
To jest sposob wyrazenia twojego zadowolenia z jakosci obslugi.