Na wlasna niekorzysc. Otoz nie doczytalem w PITcie ze skladke zdrowotna
ZUS wpisuje sie * od poczatku roku * - czyli sume. W trzech ostatnich
pitach wpisalem skladke za miesiac... Jak to skorygowac - ktoorym
drukiem i jak najlepiej?

nijou

do góry

nijou wrote:

> Na wlasna niekorzysc. Otoz nie doczytalem w PITcie ze skladke
> zdrowotna ZUS wpisuje sie * od poczatku roku * - czyli sume. W trzech
> ostatnich pitach wpisalem skladke za miesiac... Jak to skorygowac -
> ktoorym drukiem i jak najlepiej?

Na oko masz 2 możliwości
1. Złożyć 3 skorygowane PIT-y 5 + pisemko w jakiej formie życzysz sobie
zwrotu kasy. Czeka cię wezwanie do US i tłumaczenie się
2. Olać zwrot i po prostu w następnym PIT-5 wpisać wszystkie składki.
US ci co prawda nie zwróci do ręki, ale jeśli zaliczka będzie większa
od sumy składek to i tak odliczysz sobie. Tej metody nie polecam jeśli
nastęnym PIT-em ma być listopadowy, bo mogą to potraktować jako
unikanie zaliczki za grudzień

do góry

"Nikt":

| Na oko masz 2 możliwości
| 1. Złożyć 3 skorygowane PIT-y 5 + pisemko w jakiej formie życzysz
sobie
| zwrotu kasy. Czeka cię wezwanie do US i tłumaczenie się


a) Na jakim druku to robię? Jest jakiś specjalny pt. korekta zeznania
czy gdzieś na PIT-5 się to zaznacza?
b) Czy jest duże ryzyko że przy okazji zrobią mi kontrolę?

nijou

do góry

nijou wrote:

> a) Na jakim druku to robię? Jest jakiś specjalny pt. korekta zeznania
> czy gdzieś na PIT-5 się to zaznacza?

PIT-5
można wyrażnie dopisać po nazwie druku słowo "KOREKTA"

> b) Czy jest duże ryzyko że przy okazji zrobią mi kontrolę?

U mnie podobna sprawa skończyła się właśnie kontrolą

do góry

"Nikt":

| > b) Czy jest duże ryzyko że przy okazji zrobią mi kontrolę?
|
| U mnie podobna sprawa skończyła się właśnie kontrolą

To może poradzisz, jak sformułować takie pismo (wariant a) iżbym wyszedł
na bardzo uczciwego podatnika (bo takim niewątpliwie jestem)... i nie
naraził się na skrupulatne przetrzepywanie KPiR z przyległościami
(wszystko się zgadza, ale jak się ktoś uprze to *zawsze* coś
znajdzie)...

pozdrowienia i dzięki za pomoc,
nijou

do góry

Po co te kombinacje? Zamiast korekt trzeba w picie za październik wpisać pra
widłową kwotę i po krzyku. W końcu pomyłka była na niekorzyść podatnika, a z
a to fiskus się nie gniewa..

do góry

"Sławomir Dąbrowski":

| Po co te kombinacje? Zamiast korekt trzeba w picie za październik
wpisać pra
| widłową kwotę i po krzyku. W końcu pomyłka była na niekorzyść
podatnika, a z
| a to fiskus się nie gniewa..

No wiesz, ja posrednio domagam się ich zwrotu, więc za to mogą chyba
mnie nie lubić?

nijou

do góry

"Sławomir Dąbrowski":

| Po co te kombinacje? Zamiast korekt trzeba w picie za październik
wpisać pra
| widłową kwotę i po krzyku. W końcu pomyłka była na niekorzyść
podatnika, a z
| a to fiskus się nie gniewa..

Aha. Czyli ewentualny zwrot tej nadpłaconej kasy dostanę, jak rozumiem,
po wysłaniu rocznej deklaracji PIT-36?

nijou

do góry

> | Po co te kombinacje? Zamiast korekt trzeba w picie za październik
> wpisać pra
> | widłową kwotę i po krzyku. W końcu pomyłka była na niekorzyść
> podatnika, a z
> | a to fiskus się nie gniewa..
>
> Aha. Czyli ewentualny zwrot tej nadpłaconej kasy dostanę, jak rozumiem,
> po wysłaniu rocznej deklaracji PIT-36?

Zwrotu to nigdy nie dostaniesz. Można mówić o "zwrocie" w tym sensie, że
możesz sobie pomniejszyć podatek o wpłacone kwoty zdrowotnego. Ale jak
podatku nie staje to nadwyżkę bezpowrotnie tracisz.

do góry

"Sławomir Dąbrowski":

| Zwrotu to nigdy nie dostaniesz. Można mówić o "zwrocie" w tym sensie,
że
| możesz sobie pomniejszyć podatek o wpłacone kwoty zdrowotnego. Ale jak
| podatku nie staje to nadwyżkę bezpowrotnie tracisz.

Zaraz... przecież w PIT-36 robię 'rachunek sumienia' z całego roku i
jeżeli mi wyjdzie, że zapłaciłem więcej niż powinienem - należy się
zwrot nadpłaty? Popraw mnie jeżeli się mylę.

nijou

do góry