-
1. Data: 2008-03-11 08:40:33
Temat: WSA atakuje - faktury w PDF
Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>
http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2172
.220.0.39.10.1.0.1.htm
-
2. Data: 2008-03-11 10:26:44
Temat: Re: WSA atakuje - faktury w PDF
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
t...@o...pl wrote:
> http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2172
.220.0.39.10.1.0.1.htm
Wyrok, z tego co pamiętam, jest z zeszłego roku.
Tak więc czas reakcji GP nie rzuca na kolana.
Piotrek
-
3. Data: 2008-03-11 10:44:04
Temat: Re: WSA atakuje - faktury w PDF
Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>
Dnia 11-03-2008 o 11:26:44 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
napisał(a):
> t...@o...pl wrote:
>> http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2172
.220.0.39.10.1.0.1.htm
>
> Wyrok, z tego co pamiętam, jest z zeszłego roku.
> Tak więc czas reakcji GP nie rzuca na kolana.
>
Aha :) Myślałem że to jakieś nowe, potwierdzające "lynię orzecznictfa".
pozdr,
tommyz
-
4. Data: 2008-03-11 21:48:23
Temat: Re: WSA atakuje - faktury w PDF
Od: mvoicem <m...@g...com>
Piotrek wrote:
> t...@o...pl wrote:
>>
http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2172
.220.0.39.10.1.0.1.htm
>
> Wyrok, z tego co pamiętam, jest z zeszłego roku.
> Tak więc czas reakcji GP nie rzuca na kolana.
Pewne sformułowania także:
"Zwłaszcza że ze względu na brak obowiązku umieszczania podpisu na fakturze
dokument po wydrukowaniu u odbiorcy nie różnił się od dokumentu, który mógł
być fizycznie doręczony mu pocztą czy kurierem. Obecnie sytuacja
diametralnie się zmieniła."
Ciekaw jestem co się diametralnie zmieniło? Nagle dokument po wydrukowaniu u
odbiorcy zaczął się róznić od "dokumentu, który ...." ? :)
p. m.
-
5. Data: 2008-03-12 21:45:20
Temat: Re: WSA atakuje - faktury w PDF
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 11 Mar 2008, mvoicem wrote:
> Pewne sformułowania także:
>
> "Zwłaszcza że ze względu na brak obowiązku umieszczania podpisu na fakturze
> dokument po wydrukowaniu u odbiorcy nie różnił się od dokumentu, który mógł
> być fizycznie doręczony mu pocztą czy kurierem. Obecnie sytuacja
> diametralnie się zmieniła."
>
> Ciekaw jestem co się diametralnie zmieniło?
Przepis. Znaczy pojawił się. Nie było a jest.
> Nagle dokument po wydrukowaniu
> u odbiorcy zaczął się róznić od "dokumentu, który ...." ? :)
Tak, stosowana zasada prawna nazywa się a contrario. W cytacie wyciąłeś
najważniejsze słowa: "Do dnia wydania rozporządzenia w sprawie e-faktur".
IMO (jak rozumiem: "również IMO", bo o ile rozumiem to miał na myśli
autor artykułu) dopóki nie było przepisu, podstawy do żądania "papieru
wystawionego przez sprzedawcę" były mniejsze.
BTW: podtrzymuję tezę, że dotąd nikt nie postawił sądowi pytania
o przypadek wystawienia f-ry przez osobę trzecią (swojego pracownika
na przykład), a w szczególności przez kupującego (na odpowiedzialność
sprzedawcy rzecz jasna, na podstawie zawartej umowy *o wystawienie
faktur*).
pzdr, Gotfryd
-
6. Data: 2008-03-12 22:36:46
Temat: Re: WSA atakuje - faktury w PDF
Od: mvoicem <m...@g...com>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Tue, 11 Mar 2008, mvoicem wrote:
>
>> Pewne sformułowania także:
>>
>> "Zwłaszcza że ze względu na brak obowiązku umieszczania podpisu na
>> fakturze dokument po wydrukowaniu u odbiorcy nie różnił się od dokumentu,
>> który mógł być fizycznie doręczony mu pocztą czy kurierem. Obecnie
>> sytuacja diametralnie się zmieniła."
>>
>> Ciekaw jestem co się diametralnie zmieniło?
>
> Przepis. Znaczy pojawił się. Nie było a jest.
To jest przyczyna zmian, a ja się pytam o skutek :).
>
>> Nagle dokument po wydrukowaniu
>> u odbiorcy zaczął się róznić od "dokumentu, który ...." ? :)
>
> Tak, stosowana zasada prawna nazywa się a contrario. W cytacie wyciąłeś
> najważniejsze słowa: "Do dnia wydania rozporządzenia w sprawie e-faktur".
Wycięcie bez znaczenia :). Bo dalej leci "w praktyce często stosowano
wysyłanie faktury w formie elektronicznej e-mailem" (w domyśle: graficznego
wzoru do wydrukowania faktury).
I dalej podtrzymuję że może autor miał co innego na myśli, ale napisał że
diametralnie się zmieniło to co opisuje, czyli "w praktyce często
stosowano..." lub "po wydrukowaniu u odbiorcy nie różnił się od dokumentu".
Czyli tak jakby przepis zmienił praktykę (a przecież nie zmienił :) ), lub
magicznie wpłynął na cechy urządzeń drukujących że zaczęły
drukować "faktury mailem" rózne od tego co odbiorca dostałby
pocztą/kurierem.
>
> IMO (jak rozumiem: "również IMO", bo o ile rozumiem to miał na myśli
> autor artykułu) dopóki nie było przepisu, podstawy do żądania "papieru
> wystawionego przez sprzedawcę" były mniejsze.
> BTW: podtrzymuję tezę, że dotąd nikt nie postawił sądowi pytania
> o przypadek wystawienia f-ry przez osobę trzecią (swojego pracownika
> na przykład), a w szczególności przez kupującego (na odpowiedzialność
> sprzedawcy rzecz jasna, na podstawie zawartej umowy *o wystawienie
> faktur*).
Trzeba odważnego który takie pytanie postawi :). Czy ktoś się orientuje z
jakim kosztem czasowym/finansowym i organizacyjnym trzebaby się liczyć żeby
przejśc przez całą ścieżkę zadawania pytania aż do najwyższej instancji?
p. m.
-
7. Data: 2008-03-13 07:38:49
Temat: Re: WSA atakuje - faktury w PDF
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 12 Mar 2008, mvoicem wrote:
> Wycięcie bez znaczenia :). Bo dalej leci "w praktyce często stosowano
> wysyłanie faktury w formie elektronicznej e-mailem" (w domyśle: graficznego
> wzoru do wydrukowania faktury).
Sugerujesz że brakuje słowa "nadal"? No to się zgadzam i już rozumiem.
:)
Owszem, reklamę "elektronicznej faktury" widziałem ostatnio w telepunkcie
(czy jak oni to nazywają) TPSa.
> I dalej podtrzymuję że może autor miał co innego na myśli, ale napisał że
> diametralnie się zmieniło to co opisuje, czyli "w praktyce często
> stosowano..." lub "po wydrukowaniu u odbiorcy nie różnił się od dokumentu".
> Czyli tak jakby przepis zmienił praktykę (a przecież nie zmienił :) ), lub
> magicznie wpłynął na cechy urządzeń drukujących że zaczęły
> drukować "faktury mailem" rózne od tego co odbiorca dostałby
> pocztą/kurierem.
Tu się zgadzam, bo nie mam wyboru!
Zmieniło się, czy można się do tego przyznać :P
>> BTW: podtrzymuję tezę, że dotąd nikt nie postawił sądowi pytania
>> o przypadek wystawienia f-ry przez osobę trzecią (swojego pracownika
>> na przykład), a w szczególności przez kupującego (na odpowiedzialność
>> sprzedawcy rzecz jasna, na podstawie zawartej umowy *o wystawienie
>> faktur*).
>
> Trzeba odważnego który takie pytanie postawi :)
IMVHO jest jeszcze jeden czynnik, który będzie u co bardziej świadomych
księgowych/zarządów/doradców powodował opór przez zadaniem takiego
pytania.
Otóż przyjęcie iż "faktura internetowa" będzie działać tak jak piszę,
spowoduje nie tylko konieczność zawarcia pisemnej umowy (co jak
podejrzewam ma miejsce tu i ówdzie), ale wyjaśnia również kto ponosi
odpowiedzialność za taką "fakturę": w 100% sprzedawca.
Bo to jego przedstawiciel dokonuje wystawienia.
BTW: czy ktoś ma namiar na opis/wyrok w sprawie (jeśli taka była,
a powodów dla których nie mogłaby się zdarzyć nie widać) ew.
nadużycia (w postaci wystawiania "lewych" faktur) przez
pracownika (a nie właściciela, zarząd lub wspólnika)?
Byłoby jasne, czego ew. sprzedawca może się spodziewać :)
I dwa pytania na przykładzie:
- czy TPSA oferuje "elektroniczną fakturę" również firmom? (nie chce mi
się specjalnie iść spytać :))
- czy w takim przypadku (istnienia pisemnej umowy) miał miejsce przypadek
pociągnięcia sprzedawcy do odpowiedzialności (i w jakiej formie), skoro
łamie on (sprzedawca) obowiązek wystawiania f-r w obrocie gospodarczym?
pzdr, Gotfryd