Witam,
Nie bardzo wiem czy ta grupa bedzie wlasciwa, ale zadnej innej o
podobnej tematyce nie znalazlem. Otoz interesuje mnie sprawa utylizacji
sprzetu komputerowego, a konkretnie mozliwosci odkupienia od pewnej
instytucji wycofanego z uzycia sprzetu. Ksiegowosc z tej instytucji
twierdzi, ze maja wymog taki sprzet zutylizowac. Czy nie ma zadnej
mozliwosci odkupienia tego sprzetu od nich? Zaznacze, ze sprzet zostal
wykreslony z ewidencji, zamortyzowal sie juz w calosci.
Jesli grupa jest niewlasciwa prosze o skierowanie do wlasciwszej.
Dziekuje i pozdrawiam,
Grzegorz

do góry

On Mon, 11 Apr 2005, GreGo wrote:

> + wycofanego z uzycia sprzetu. Ksiegowosc z tej instytucji twierdzi, ze maja
> + wymog taki sprzet zutylizowac. Czy nie ma zadnej mozliwosci odkupienia tego
> + sprzetu od nich?

IMO nieprawda. Natomiast mogą mieć jakieś *wewnętrzne* regulacje
zabraniające sprzedaży "sprzęty wraźliwego" - afery z harddyskami
zawierające poufne dane pokazały o co chodzi.
Np. na zachodzie część firm stosuje z tego powodu z definicji
zasadę "pod młot, później zmielić, później spalić i spokój".
Oczywiście nie ma sensu stosowanie tego do całych komputerów
- "ale"... właśnie "ale"... :)
To powyższe dotyczy WYCOFANEGO (nie mylić z WYKREŚLONYM niżej).

> + Zaznacze, ze sprzet zostal wykreslony z ewidencji,
> + zamortyzowal sie juz w calosci.

No i to JEST przeszkoda. Jak został "wykreślony" to przy wykreślaniu
zapisano *co z nim zrobiono* ! Jak ktoś podpisał na protokole że
"zniszczono"... ile to jest lat za poświadczenie nieprawdy ? ;>
Należało go sprzedać PRZED pomysłem z "wykreśleniami" a nie po !

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

> On Mon, 11 Apr 2005, GreGo wrote:
>
>
>>+ wycofanego z uzycia sprzetu. Ksiegowosc z tej instytucji twierdzi, ze maja
>>+ wymog taki sprzet zutylizowac. Czy nie ma zadnej mozliwosci odkupienia tego
>>+ sprzetu od nich?
>
>
> IMO nieprawda. Natomiast mogą mieć jakieś *wewnętrzne* regulacje
> zabraniające sprzedaży "sprzęty wraźliwego" - afery z harddyskami
> zawierające poufne dane pokazały o co chodzi.
> Np. na zachodzie część firm stosuje z tego powodu z definicji
> zasadę "pod młot, później zmielić, później spalić i spokój".
> Oczywiście nie ma sensu stosowanie tego do całych komputerów
> - "ale"... właśnie "ale"... :)
> To powyższe dotyczy WYCOFANEGO (nie mylić z WYKREŚLONYM niżej).
>
>
>>+ Zaznacze, ze sprzet zostal wykreslony z ewidencji,
>>+ zamortyzowal sie juz w calosci.
>
>
> No i to JEST przeszkoda. Jak został "wykreślony" to przy wykreślaniu
> zapisano *co z nim zrobiono* ! Jak ktoś podpisał na protokole że
> "zniszczono"... ile to jest lat za poświadczenie nieprawdy ? ;>
> Należało go sprzedać PRZED pomysłem z "wykreśleniami" a nie po !
>

A czy szkola moze sprzedac taki komputer? Czy ma mozliwosc wystawienia
jakiegos rachunku? Gwoli scislosci chodzi o sprzet sprzed 20 lat.
No i zasadnicze pytanie: czy obowiazkiem szkoly jest zutylizowac taki
sprzet czy oddac wyspecjalizowanej firmie tym sie zajmujacej czy tez
moze zniszczyc go, wyrzucic? Jakie przpisy to reguluja?
Pozdrawiam,
Grzegorz

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.60.0504112255560.1964@athlon...
> No i to JEST przeszkoda. Jak został "wykreślony" to przy wykreślaniu
> zapisano *co z nim zrobiono* ! Jak ktoś podpisał na protokole że
> "zniszczono"... ile to jest lat za poświadczenie nieprawdy ? ;>
> Należało go sprzedać PRZED pomysłem z "wykreśleniami" a nie po !

oczywiście, jeżeli "zniszczono" to musieli (muszą) przekazać
do firmy utylizacyjnej - ustawa o środowisku...

natomiast IMHO nic nie przeszkadzało odsprzedać, dla firmy
przychód zamiast kosztów dla firmy utylizacyjnej...

będzie zarzut za niegospodarność ? :)))

pozdr. Darek SP2BZW

do góry

On Tue, 12 Apr 2005, GreGo wrote:
> + > To powyższe dotyczy WYCOFANEGO (nie mylić z WYKREŚLONYM niżej).
[...]
> + > No i to JEST przeszkoda. Jak został "wykreślony" to przy wykreślaniu
> + > zapisano *co z nim zrobiono* ! Jak ktoś podpisał na protokole że
> + > "zniszczono"... ile to jest lat za poświadczenie nieprawdy ? ;>
> + > Należało go sprzedać PRZED pomysłem z "wykreśleniami" a nie po !
> +
> + A czy szkola moze sprzedac taki komputer?

"Taki" - czyli co ?
"Tylko zamortyzowany i zużyty, niepotrzebny" ?
Czy może - oczywiście tylko teoretycznie rozważając obelżywą dla szkoły
wersję iż ma "niezgodności w papierach" - dla którego to istnieje
"papier" że został komisyjnie *zniszczony* ???

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

IMHO w szkołach publicznych nie ma czegoś takiego jak amortyzacja.
Zużyło się, zniszczyło wtedy komisja spisuje protokół zniszczenia,
przekazania do utylizacji najlepiej na podstawie jakiejs ekspertyzy. Jeżeli
to był środek trwały trzeba mieć pozwolenie organu prowadzącego na jego
likwidację.

do góry