-
1. Data: 2004-03-28 17:44:51
Temat: Uklad i odzyskanie podatku
Od: "Jurek" <k...@p...onet.pl>
Witam
Jestem wierzycielem firmy, ktorej zakonczylo sie postepowanie ukladowe.
Firma ta ma splacic dlug w wysokosci 60% w 20 ratach kwartalnych ( 5 lat).
Czy moge odzyskac zaplacone podatki (VAT i dochodowy) od wystawionych i
niezaplaconych faktur? Jezeli tak to w całosci i potem placic od kazdej
raty? W US powiedzieli ze to jest moje ryzyko i nie bedzie zwrotu. Zeby
zaplacic podatki musialem pozyczac pieniadze. A jakbym nie mial o kogo
pozyczyc i niezaplacil nie ze swojej winy ?
Jurek
-
2. Data: 2004-03-28 18:34:06
Temat: Re: Uklad i odzyskanie podatku
Od: "Jacek" <c...@u...poczta.onet.pl>
Mający(a) chwilę czasu Jurek wysmarował(a):
> Jestem wierzycielem firmy, ktorej zakonczylo sie postepowanie ukladowe.
> Firma ta ma splacic dlug w wysokosci 60% w 20 ratach kwartalnych ( 5
> lat). Czy moge odzyskac zaplacone podatki (VAT i dochodowy) od
> wystawionych i niezaplaconych faktur? Jezeli tak to w całosci i potem
> placic od kazdej raty? W US powiedzieli ze to jest moje ryzyko i nie
> bedzie zwrotu. Zeby zaplacic podatki musialem pozyczac pieniadze. A jakbym
> nie mial o kogo pozyczyc i niezaplacil nie ze swojej winy ?
Sprawa jest przykra.Nic nie odzyskasz.Jedyne co da się zrobić, to różnicę
między należnością, a sumą wynikającą z układu (to 40%) możesz "utopić" w
kosztach.
Czy pieniądze pożyczasz czy masz kradzione w US nikt o to nie pyta.
Przy płaceniu podatków nie ma winnych.Sam sobie jesteś winien że masz je do
zapłacenia-taki kraj i tyle.
Zapłata podatku, o ile takowowe zobowiązanie wystąpi to najważniejsza rzecz
do zrobienia.
--
Jacek
Gdyby wybory mogły coś zmienić, Oni by je zdelegalizowali.
Adres trochę "przerobiony"
-
3. Data: 2004-03-29 07:27:40
Temat: Re: Uklad i odzyskanie podatku
Od: /slawek <w...@W...pl>
Użytkownik Jacek napisał:
....
> Sprawa jest przykra.Nic nie odzyskasz.Jedyne co da się zrobić, to różnicę
> między należnością, a sumą wynikającą z układu (to 40%) możesz "utopić" w
> kosztach.
...
Nie jestem pewien, czy rzeczywiście te 40% można wrzucić w KUP. Art 23
ust. 2 wymienia zamknięty katalog przypadków w których można odpisać
wierzytelność jako nieściągalną i nie ma tam nic o układzie. Chociaż z
drugiej strony art. 23 ust 1 pkt 20 mówi tylko o uprawdopodobnieniu
nieściągalności.
Nawet zakładając, że można zaliczyć do KUP to na pewno nie całość 40%
lecz tylko proporcjonalnie do "udziału" wartości netto w całej należności.
--
/slawek/szczecin
http://windsurfing.sytes.net
-
4. Data: 2004-03-29 18:25:23
Temat: Re: Uklad i odzyskanie podatku
Od: "Jacek" <c...@u...poczta.onet.pl>
Mający(a) chwilę czasu /slawek wysmarował(a):
> Nie jestem pewien, czy rzeczywiście te 40% można wrzucić w KUP. Art 23
> ust. 2 wymienia zamknięty katalog przypadków w których można odpisać
> wierzytelność jako nieściągalną i nie ma tam nic o układzie. Chociaż z
> drugiej strony art. 23 ust 1 pkt 20 mówi tylko o uprawdopodobnieniu
> nieściągalności.
> Nawet zakładając, że można zaliczyć do KUP to na pewno nie całość 40%
> lecz tylko proporcjonalnie do "udziału" wartości netto w całej należności.
Myślałem że wszyscy wiedzą, że VAT jest nie do odzyskania. Masz całkowitą
rację.
Ja podpieram swoją tezę art 23 pkt 34 PDOF.
Układ jak sama nazwa wskazuje to rezygnacja z pewnych wierzytelności, czyli
niemożliwość ich odzyskania.
To chyba powinno wystarczyć jako dowód na "nieściągalność"
--
Jacek
Gdyby wybory mogły coś zmienić, Oni by je zdelegalizowali.
Adres trochę "przerobiony"
-
5. Data: 2004-03-30 06:51:50
Temat: Re: Uklad i odzyskanie podatku
Od: /slawek <w...@W...pl>
Użytkownik Jacek napisał:
> Mający(a) chwilę czasu /slawek wysmarował(a):
>
>>Nie jestem pewien, czy rzeczywiście te 40% można wrzucić w KUP. Art 23
>>ust. 2 wymienia zamknięty katalog przypadków w których można odpisać
>>wierzytelność jako nieściągalną i nie ma tam nic o układzie. Chociaż z
>>drugiej strony art. 23 ust 1 pkt 20 mówi tylko o uprawdopodobnieniu
>>nieściągalności.
>>Nawet zakładając, że można zaliczyć do KUP to na pewno nie całość 40%
>>lecz tylko proporcjonalnie do "udziału" wartości netto w całej należności.
>
>
> Myślałem że wszyscy wiedzą, że VAT jest nie do odzyskania. Masz całkowitą
> rację.
> Ja podpieram swoją tezę art 23 pkt 34 PDOF.
> Układ jak sama nazwa wskazuje to rezygnacja z pewnych wierzytelności, czyli
> niemożliwość ich odzyskania.
> To chyba powinno wystarczyć jako dowód na "nieściągalność"
Ten punkt dotyczy odpłatnego zbycia wierzytelności. Chyba nie o to
chodzi w układzie?
--
/slawek/szczecin
http://windsurfing.sytes.net
-
6. Data: 2004-03-30 06:59:14
Temat: Re: Uklad i odzyskanie podatku
Od: /slawek <w...@W...pl>
Użytkownik /slawek napisał:
> Użytkownik Jacek napisał:
>
>> Mający(a) chwilę czasu /slawek wysmarował(a):
>>
>>> Nie jestem pewien, czy rzeczywiście te 40% można wrzucić w KUP. Art 23
>>> ust. 2 wymienia zamknięty katalog przypadków w których można odpisać
>>> wierzytelność jako nieściągalną i nie ma tam nic o układzie. Chociaż z
>>> drugiej strony art. 23 ust 1 pkt 20 mówi tylko o uprawdopodobnieniu
>>> nieściągalności.
>>> Nawet zakładając, że można zaliczyć do KUP to na pewno nie całość 40%
>>> lecz tylko proporcjonalnie do "udziału" wartości netto w całej
>>> należności.
>>
>>
>>
>> Myślałem że wszyscy wiedzą, że VAT jest nie do odzyskania. Masz całkowitą
>> rację.
>> Ja podpieram swoją tezę art 23 pkt 34 PDOF.
>> Układ jak sama nazwa wskazuje to rezygnacja z pewnych wierzytelności,
>> czyli
>> niemożliwość ich odzyskania.
>> To chyba powinno wystarczyć jako dowód na "nieściągalność"
>
>
> Ten punkt dotyczy odpłatnego zbycia wierzytelności. Chyba nie o to
> chodzi w układzie?
>
W każdym razie w koszty raczej można spisać - coś mi się kołacze po
głowie hasło "zwolnienie z długu" ale nie potrafię tego umiejscowić w
przepisach.
--
/slawek/szczecin
http://windsurfing.sytes.net
-
7. Data: 2004-03-30 20:28:24
Temat: Re: Uklad i odzyskanie podatku
Od: "Jacek" <c...@u...poczta.onet.pl>
Mający(a) chwilę czasu /slawek wysmarował(a):
> > To chyba powinno wystarczyć jako dowód na "nieściągalność"
>
> Ten punkt dotyczy odpłatnego zbycia wierzytelności. Chyba nie o to
> chodzi w układzie?
Zgoda,ale układ to pewna umowa handlowa na której niestety
tracisz.Sprzedajesz swój dług za cenę rezygnacji z pewnej części należności.
Nie wchodząc w układ możesz stracić wszystko.Obowiązku układania zdaje się
nie ma.To tak na zasadzie domniemania oczywiście.
To jest moja własna interpretacja.
--
Jacek
Gdyby wybory mogły coś zmienić, Oni by je zdelegalizowali.
Adres trochę "przerobiony"