-
1. Data: 2004-02-11 18:19:49
Temat: Udoste;pnianie mieszkania
Od: u...@d...invalid
Witam,
mam taka; sytuacje; - trzymam mieszkanie dla córki (jest jeszcze
ma?oletnia) ale z.eby nie ponosic' z.adnych kosztów, chce; je udostepnic'
znajomym BEZP?ATNIE (tj. tylko za zwrot czynszu i op?at "licznikowych").
Nie be;de; zarabiac' w tej sytuacji ani grosza - czy musze; zatem podpisywac'
jaka;s' umowe;, z.eby nikt sie; nie przyczepi??
Dziekuje z góry za rady.
Pozdrawiam
user
-
2. Data: 2004-02-11 22:46:02
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: "Marek" <d...@p...com>
Uzytkownik <u...@d...invalid> napisal w wiadomosci
news:c0e5ps$asg$2@achot.icm.edu.pl...
> Witam,
>
> mam taka; sytuacje; - trzymam mieszkanie dla córki (jest jeszcze
> ma?oletnia) ale z.eby nie ponosic' z.adnych kosztów, chce; je udostepnic'
> znajomym BEZP?ATNIE (tj. tylko za zwrot czynszu i op?at "licznikowych").
> Nie be;de; zarabiac' w tej sytuacji ani grosza - czy musze; zatem
podpisywac'
> jaka;s' umowe;, z.eby nikt sie; nie przyczepi??
>
> Dziekuje z góry za rady.
>
> Pozdrawiam
>
> user
>
Czy to aby na pewno bedzie bezplatne? Przeciez przybedzie Ci w ten sposób
kilkaset zl gotówki miesiecznie.
Marek
-
3. Data: 2004-02-11 22:48:44
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>
<u...@d...invalid> wrote in message news:c0e5ps$asg$2@achot.icm.edu.pl...
> Witam,
>
> mam taka; sytuacje; - trzymam mieszkanie dla córki (jest jeszcze
> ma?oletnia) ale z.eby nie ponosic' z.adnych kosztów, chce; je udostepnic'
> znajomym BEZP?ATNIE (tj. tylko za zwrot czynszu i op?at "licznikowych").
> Nie be;de; zarabiac' w tej sytuacji ani grosza - czy musze; zatem
podpisywac'
> jaka;s' umowe;, z.eby nikt sie; nie przyczepi??
>
Hmm, bedziesz zarabial. Czynsz + oplaty licznikowe. Zdaje sie, ze US wlasnie
do takich wniosków dochodzi ostatnimi czasy.
-
4. Data: 2004-02-11 23:12:20
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 11 Feb 2004, poilkj wrote:
>+ <u...@d...invalid> wrote in message news:c0e5ps$asg$2@achot.icm.edu.pl...
>+ > Witam,
>+ >
>+ > mam taka; sytuacje; - trzymam mieszkanie dla córki (jest jeszcze
>+ > ma?oletnia) ale z.eby nie ponosic' z.adnych kosztów, chce; je udostepnic'
>+ > znajomym BEZP?ATNIE (tj. tylko za zwrot czynszu i op?at "licznikowych").
>+ > Nie be;de; zarabiac' w tej sytuacji ani grosza - czy musze; zatem
>+ podpisywac'
>+ > jaka;s' umowe;, z.eby nikt sie; nie przyczepi??
>+ >
>+ Hmm, bedziesz zarabial. Czynsz + oplaty licznikowe. Zdaje sie, ze US wlasnie
>+ do takich wniosków dochodzi ostatnimi czasy.
Dokładniej to trzeba by uściślić pojęcia :)
Oczywiście masz rację że "invalid user" ;) nie użyczy mieszkania - chyba
że "przepisze" wszystkie umowy na korzystającego ALBO będzie sam
płacił.
Niemniej... ZARABIAĆ w znaczeniu "uzyskiwać dochodów" nie musi: jak
będzie rozliczał KPiR to dochód=przychód-koszt=0
Ale.... przed podatkiem to nie uchroni :(, jako że w UoPDoOF
jest opis jak liczyć podstawę podatku przy "częściowo odpłatnym
korzystaniu" (płaci się od różnicy) i IM*H*O istnieje ryzyko uznania
przychodu po obu stronach - tak jak przy korzystaniu bezpłatnym
(użyczeniu). Po stronie korzystającego: różnica między "czynszem
rynkowym" a "samymi opłatami", po stronie właściciela: "czynsz
rynkowy" (jako przychód) i różnica (jako "wirtualny dochód").
pozdrowienia, Gotfryd
-
5. Data: 2004-02-12 16:02:16
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: u...@d...invalid
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 11 Feb 2004, poilkj wrote:
>
>
>>+ <u...@d...invalid> wrote in message news:c0e5ps$asg$2@achot.icm.edu.pl...
>>+ > Witam,
>>+ >
>>+ > mam taka; sytuacje; - trzymam mieszkanie dla córki (jest jeszcze
>>+ > ma?oletnia) ale z.eby nie ponosic' z.adnych kosztów, chce; je udostepnic'
>>+ > znajomym BEZP?ATNIE (tj. tylko za zwrot czynszu i op?at "licznikowych").
>>+ > Nie be;de; zarabiac' w tej sytuacji ani grosza - czy musze; zatem
>>+ podpisywac'
>>+ > jaka;s' umowe;, z.eby nikt sie; nie przyczepi??
>>+ >
>>+ Hmm, bedziesz zarabial. Czynsz + oplaty licznikowe. Zdaje sie, ze US wlasnie
>>+ do takich wniosków dochodzi ostatnimi czasy.
>
>
> Dokładniej to trzeba by uściślić pojęcia :)
> Oczywiście masz rację że "invalid user" ;) nie użyczy mieszkania - chyba
> że "przepisze" wszystkie umowy na korzystającego ALBO będzie sam
> płacił.
> Niemniej... ZARABIAĆ w znaczeniu "uzyskiwać dochodów" nie musi: jak
> będzie rozliczał KPiR to dochód=przychód-koszt=0
> Ale.... przed podatkiem to nie uchroni :(, jako że w UoPDoOF
> jest opis jak liczyć podstawę podatku przy "częściowo odpłatnym
> korzystaniu" (płaci się od różnicy) i IM*H*O istnieje ryzyko uznania
> przychodu po obu stronach - tak jak przy korzystaniu bezpłatnym
> (użyczeniu). Po stronie korzystającego: różnica między "czynszem
> rynkowym" a "samymi opłatami", po stronie właściciela: "czynsz
> rynkowy" (jako przychód) i różnica (jako "wirtualny dochód").
>
> pozdrowienia, Gotfryd
To jak by to wyglądało w takim przypadku: najemca płaci wszystko, tj.
czynsz, opłaty licznikowe, telefon itp.?
Ile bym musiał wtedy płacić do US (jaki ryczałt?)
I jakie dokumenty składać?
Czy takie rozwiązanie nie powodowałoby dodatkowych zobowiązań
podatkowych najemcy wobec US?
Proszę o podpowiedź.
Pozdrawiam
user
-
6. Data: 2004-02-12 19:35:55
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 12 Feb 2004 u...@d...invalid wrote:
[...]
>+ To jak by to wyglądało w takim przypadku: najemca płaci wszystko, tj.
>+ czynsz, opłaty licznikowe, telefon itp.?
Moim zdaniem nie liczy się "kto płaci", tylko "z kim jest umowa".
Jeśli telefon jest "na ciebie" - to TY płacisz za telefon,
a korzystający - tobie. Fakt że ON zanosi pieniądze zeby
w ramach kompensaty TWOJE zobowiazanie wobec TPSA wykonać
jest bez znaczenia... IMO oczywiście.
Niedawno ktoś pisał że wynajął mieszkanie amerykaninowi, który
wydzwaniał po kilka tysięcy $$ miesięcznie.
No i US "poprosił" go o doliczenie tegoż telefonu do przychodu.
Myślałem że napisałem wyraźnie: MOIM ZDANIEM :) - umowa
żeby nie liczyła się "na ciebie" musi być PRZEPISANA.
>+ Ile bym musiał wtedy płacić do US (jaki ryczałt?)
Uważaj na ryczałt.
Jak weźmiesz KPiR to przychód z telefonu doliczasz ale
zapłatę za telefon jednocześnie odliczasz - i podatek
zapłacić od "tego co ci zostanie".
Przy ryczałcie podatek jest niższy - ale "od wszystkiego" !
pozdrowienia, Gotfryd
-
7. Data: 2004-02-12 20:59:45
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: "Wildcat" <w...@s...com>
> Myślałem że napisałem wyraźnie: MOIM ZDANIEM :) - umowa
> żeby nie liczyła się "na ciebie" musi być PRZEPISANA.
nie tylko TWOIM ZDANIEM .... takie sa interpretacje wiekszosci USkarbowych.
ryczalt - 8,5% od wszystkiego (odstepne oraz wszystkie rachynki, ktore sa na
ciebie).
Pozdrawiam,
Wildcat
-
8. Data: 2004-02-12 22:17:33
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 12 Feb 2004, Wildcat wrote:
>+ > Myślałem że napisałem wyraźnie: MOIM ZDANIEM :) - umowa
>+ > żeby nie liczyła się "na ciebie" musi być PRZEPISANA.
>+
>+ nie tylko TWOIM ZDANIEM .... takie sa interpretacje wiekszosci USkarbowych.
Wiem :) (a dla niektórych chyba: ":(").
Niemniej GP się reklamowała że "potrafi obejść" a co najmniej
jeden grupowicz który skorzystał z dostępu (ja tego artykułu
nie czytałem) chwalił sobie. Podejrzewam że skuteczności
owego "obejścia" nie poznamy. Ale dla porządku... co ja
będę się doradzcom GP narażał :), wypada zaznaczyć że nie
wszyscy są jednomyślni :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
9. Data: 2004-02-13 17:20:45
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: u...@d...invalid
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 12 Feb 2004 u...@d...invalid wrote:
> [...]
>
>>+ To jak by to wyglądało w takim przypadku: najemca płaci wszystko, tj.
>>+ czynsz, opłaty licznikowe, telefon itp.?
>
>
> Moim zdaniem nie liczy się "kto płaci", tylko "z kim jest umowa".
>
> Jeśli telefon jest "na ciebie" - to TY płacisz za telefon,
> a korzystający - tobie. Fakt że ON zanosi pieniądze zeby
> w ramach kompensaty TWOJE zobowiazanie wobec TPSA wykonać
> jest bez znaczenia... IMO oczywiście.
> Niedawno ktoś pisał że wynajął mieszkanie amerykaninowi, który
> wydzwaniał po kilka tysięcy $$ miesięcznie.
> No i US "poprosił" go o doliczenie tegoż telefonu do przychodu.
> Myślałem że napisałem wyraźnie: MOIM ZDANIEM :) - umowa
> żeby nie liczyła się "na ciebie" musi być PRZEPISANA.
>
>
>>+ Ile bym musiał wtedy płacić do US (jaki ryczałt?)
>
>
> Uważaj na ryczałt.
> Jak weźmiesz KPiR to przychód z telefonu doliczasz ale
> zapłatę za telefon jednocześnie odliczasz - i podatek
> zapłacić od "tego co ci zostanie".
> Przy ryczałcie podatek jest niższy - ale "od wszystkiego" !
>
> pozdrowienia, Gotfryd
A kto decyduje, czy to ma być na KPiR czy na ryczałt (tzn. ja czy US)?
I co jest korzystniejsze? (Co w ryczałcie jest niebezpieczne, że mam
uważać?) Jestem w tej dziedzinie ZIELONY - żadnego doświadczenia (to
zresztą chyba widać :-) ).
Nie wiedziałem, że to będzie takie pogięte - ja robię komuś grzeczność i
jeszcze mam płacić za to podatek (tj. ten ryczałt od przychodu abo jaki
inny).
To może w tej sytuacji po prostu wynająć (za odpowiednią opłatą) i w ten
sposób nie być stratnym?
Co mam zrobić?
Pozdrawiam
user
-
10. Data: 2004-02-13 21:42:13
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 13 Feb 2004 u...@d...invalid wrote:
[...]
>+ A kto decyduje, czy to ma być na KPiR czy na ryczałt (tzn. ja czy US)?
Ty. Przed rozpoczęciem najmu lub do 20 stycznia przy
kolejnym roku.
>+ I co jest korzystniejsze?
Jak widzisz - zależy. Przy KPiR podatek płacisz od DOCHODU,
czyli różnicy między przychodem a kosztami.
W tym momencie ani cię ziębi ani parzy że najemca "nabił"
na *twój telefon* 10 000 zł w miesiącu, zakładając oczywiście
że fakt korzystania przez niego z telefonu jest w umowie,
>+ (Co w ryczałcie jest niebezpieczne,
J.w. Był kilka(naście) dni temu podręcznikowy przykład... wynajmujący
dowiedział się że rachunki za *jego* telefon wygenerowane przez
najemcę są JEGO (wynajmującego) przychodem.
A ryczałt płaci się "od całości".
>+ że mam
>+ uważać?) Jestem w tej dziedzinie ZIELONY - żadnego doświadczenia (to
>+ zresztą chyba widać :-) ).
Możesz iść do biura podatkowego. To co otrzymujesz na grupie
to nie porada - po pierwsze nie znając twojej umowy nikt nie
jest w stanie powiedzieć co "wtopiłeś", nawet jeśli ma uprawnienia
żeby ci porady udzielić :)
>+ Nie wiedziałem, że to będzie takie pogięte
Tu czasem pada hasło: "logika podatkowa". Nie mylić z logiką,
podobnie jak mylenie krzesła z krzesłem elektrycznym może
skutki przynieść opłakane :]
>+ - ja robię komuś grzeczność i jeszcze mam płacić za to podatek
...a on TEŻ :> - przecież "mieszka za darmo", prawda ? No to
zaoszczędził wartość czynszu. No to podatek się należy...
[...]
>+ To może w tej sytuacji po prostu wynająć (za odpowiednią opłatą) i w ten
>+ sposób nie być stratnym?
IMHO nieźle kombinujesz :) tylko podatek dobry dobierz.
pozdrowienia, Gotfryd