eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiRóznice kursowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2016-04-21 14:38:32
    Temat: Róznice kursowe
    Od: Adam <a...@g...com>

    Witam

    Prowadzę DG, VAT memoriał miesięczny.

    Dotychczas miałem do czynienia z różnicami kursowymi przy kupnie lub przy sprzedaży z
    VAT np. więc nie było problemu.

    Teraz mam przypadek, że sprzedałem usługę osobie prywatnej z po za UE.
    Więc traktuję tą zapłatę jako brutto i odliczyłem VAT.
    Problem jest z różnicami kursowymi.

    Dla dobrego liczenia:
    - usługa X klienta kosztowała 123 EURO czyli 100 E netto.
    - kurs średni NBP z poprzedniego dnia roboczego wyniósł np. 4.2
    czyli 420 PLN netto (516,6 brutto)
    - otrzymałem zapłatę z kursem 4.1 (czyli 504.3 PLN)


    Wiem, że powinno się liczyć od netto.

    Moim zdaniem (logicznie rzecz biorąc) różnica kursowa to :
    a) 4.1 - 4.2 = -0.1 * 100 = -10 pln (czyli koszt pozostały 10 PLN)

    b) jakby liczyć od brutto to 504.3 - 516.6 = - 12.3 PLN (to wiem, że jest
    źle, choć najbardziej logiczne)

    c) otrzymałem informację (dla mnie nielogiczną), że jednak
    różnica kursowa to 504.3 - 420 = 84,4 PLN.
    Czyli mimo, że kurs ostateczny jest gorszy od NBP to niby
    ja mam przychód 84 PLN?
    dla mnie to totalnie nielogiczne. Przecież odprowadzam 23% VAT kwoty.

    Jak to powinno być liczone w sieci same przykłady są dla
    osób zwolnionych z VAT ;]

    Podpowie ktoś ? :)


    Drugie pytanie pokrewne.
    Jeśli różnica kursowa wychodzi ujemna (nie koniecznie w przypadku wyżej, ale z VAT
    np.) tzn. mam dodatkowy koszt (a nie przychód) to czy muszę ją księgować w KPIR?
    Czy wystarczy opisać na fakturze, że się otrzymało mniej niż kurs średni NBP
    i można nie księgować tego?

    Pytam bo mam zamieszaną historię, ze kursu ostatecznego nie można ustalić
    (wielokrotne przewalutowanie, w różne dni nie wiadomo po jakim kursie i część
    zapłaty poszła na inne opłaty - reasumując mam tylko kurs przeliczenia na PLN części
    kwoty ;]
    Ale na pewno kurs jest mniejszy niż NBP.

    Pozdrawiam


  • 2. Data: 2016-04-22 07:11:01
    Temat: Re: Róznice kursowe
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2016-04-21 o 14:38, Adam pisze:

    > Teraz mam przypadek, że sprzedałem usługę osobie prywatnej z po za UE.
    > Więc traktuję tą zapłatę jako brutto i odliczyłem VAT.

    Od czego odliczyłeś? :-)
    Może jednak naliczyłeś?


    > Problem jest z różnicami kursowymi.

    Problem jest inny.
    Różnice kursowe dotyczą tylko dochodu/kosztów
    a VAT wykazany jest na tej fakturze, z której wynika
    obowiązek jego odprowadzenia w PLN i tylko w PLN więc nie ma
    niejako żadnych różnic kursowych.

    W Twoim przykładzie będzie to tak:
    faktura wewnętrzna z kursem 4,2 i masz
    dochodowo 420zł i podatku VAT 96,60zł

    Płatność przychodzi po 4,1 i masz dochodowo 410zł
    czyli różnice kursowe 10zł (ko kolumny kosztów)
    a VAT był w PLN i różnice go nie dotyczą.

    Różnica wynikająca z kursu od kwoty VAT jest NICZYM -
    nie jest uwzględniana jako różnice kursowe, bo przepisy tego nie
    dopuszczają.
    Na KPiR można to po prostu pominąć, w pełnej księgowości tworzy się
    jakies konto do rozliczeń tego, ale nie zamierzam tego rozgryzać





  • 3. Data: 2016-04-22 10:04:19
    Temat: Re: Róznice kursowe
    Od: Adam <a...@g...com>

    Witam

    Serdecznie dziękuję za odpowiedź.

    > Od czego odliczyłeś? :-)
    > Może jednak naliczyłeś?

    Tak naliczyłem. W sensie wykonałem usługę za przykładowe
    123 EURO (freelancer).
    Jak się okazało kontrahentem była osoba prywatna z po za UE.
    Czyli ( w odróżnieniu od firm gdzie stosuję VAT np czyli netto=brutto)
    potraktowałem to 123 EURO jako brutto.

    Czyli wystawiłem fakturę (nawet nie wewnętrzną) z wartością netto
    100 EURO + 23 % VAT i z odpowiednim przeliczeniem na PLN po kursie średnim NBP z
    poprzedniego dnia roboczego.


    Później chciałem wyliczyć różnicę kursową od całości (czyli od 123 E
    * kurs NBP - faktyczny kurs przeliczeniowy, było to dla mnie najbardziej logiczne)
    ale już wiem, że się robi od netto. czyli od 100 E.


    > Płatność przychodzi po 4,1 i masz dochodowo 410zł
    > czyli różnice kursowe 10zł (ko kolumny kosztów)
    > a VAT był w PLN i różnice go nie dotyczą.

    No też tak myślałem, że jak kurs przeliczeniowy jest
    gorszy od NBP to będę mieć koszt - licząc od netto (trochę mniejszy niż od brutto).

    Ale pytałem 2 razy pewnej księgowej a ona twierdzi, że mam przychód !?
    czyli:
    kwota przeliczeniowa/otrzymana (od całości = brutto) - kwota netto NBP
    504.3 - 420

    i w tym przykładzie wychodzi 84 PLN przychodu, a nie 10 kosztów.

    I zwątpiłem w logikę.


    > Na KPiR można to po prostu pominąć, w pełnej księgowości tworzy się
    > jakies konto do rozliczeń tego, ale nie zamierzam tego rozgryzać

    Mógłbyś sprecyzować co można pominąć?


    Druga sprawa czy jest dopuszczalne nie księgowanie takiej kosztowej (przychodową to
    oczywiście trzeba) różnicy kursowej?

    Pozdrawiam


  • 4. Data: 2016-04-22 11:38:56
    Temat: Re: Róznice kursowe
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:0008c3a4-b39c-4d46-978f-b61797491785@go
    oglegroups.com...
    >Tak naliczyłem. W sensie wykonałem usługę za przykładowe
    >123 EURO (freelancer).
    >Jak się okazało kontrahentem była osoba prywatna z po za UE.
    >Czyli ( w odróżnieniu od firm gdzie stosuję VAT np czyli
    >netto=brutto)
    >potraktowałem to 123 EURO jako brutto.

    >Czyli wystawiłem fakturę (nawet nie wewnętrzną) z wartością netto
    >100 EURO + 23 % VAT i z odpowiednim przeliczeniem na PLN po kursie
    >średnim NBP z poprzedniego dnia roboczego.

    Czy Ty aby na pewno dobrze to policzyles ?

    http://poradnik.wfirma.pl/-wszystko-o-eksporcie-uslu
    g-poza-unie-europejska

    Powinna byc chyba faktura na 100euro z dopiskiem "nie podlega",
    ewentualnie skoro juz wystawiles na 123euro - to tez "nie podlega" i
    traktowac te kwote jako netto i brutto jednoczesnie.

    Natomiast nabywca w swoim kraju byc moze musi obliczyc i zaplacic
    nalezny VAT, od kwoty zakupu, czyli 123 euro.

    I jeszcze to zobacz
    http://poradnik.wfirma.pl/-dokumentowanie-uslug-ktor
    ych-miejscem-swiadczenia-jest-inny-kraj-niz-polska

    P.S. A teraz juz wiesz, ze lepiej bylo pojsc po zasilek dla
    bezrobotnych :-)
    PPS. A moze by tak spytac poslow w swoim okregu ? Jednego z PIS,
    drugiego z PO :-)

    J.


  • 5. Data: 2016-04-22 11:57:18
    Temat: Re: Róznice kursowe
    Od: Adam <a...@g...com>

    Witam

    Dziękuję za odpowiedź.

    > Czy Ty aby na pewno dobrze to policzyles ?

    Artykuł 28b dotyczy przypadku gdy kontrahentem jest firma wtedy jest VAT np.
    I ta firma powinna rozliczyć VAT w swoim kraju.

    Nie dotyczy to kontrahentów osób prywatnych.

    Istnieje też sporny artykuł 28k który mówi o usługach elektronicznych, że
    dla takich przypadków usługa jest wykonana w siedzibie/miejscu zamieszkania odbiorcy
    (klienta - także prywatnego) i należałoby wystawić VAT np. i zarejestrować się jako
    płatnik podatku VAT w kraju (azjatyckim) klienta i tam uiścić VAT.

    Jest to fizycznie nie możliwe i ogólnie sporna jest sama definicja usług
    elektronicznych.

    Nie ważne. Dla świętego spokoju chcę VAT zapłacić w PL dlatego traktuję
    tą transakcję jako krajową i oddam 23% VAT w PL.

    Pozostaje problem różnicy kursowej.

    Bardzo proszę o ewentualne potwierdzenie wyliczeń CEF.
    Czyli, że mam koszt 10 PLN, a nie jakiś wirtualny przychód.


    > Natomiast nabywca w swoim kraju byc moze musi obliczyc i zaplacic
    > nalezny VAT, od kwoty zakupu, czyli 123 euro.

    Dotyczy to tylko firm. od osób fizycznych/prywatnych to ty musisz odprowadzić VAT. w
    UE masz procedurę MOSS, w przypadku innych krajów trzeba by się pofatygować osobiście
    do tego kraju i tam zostać płatnikiem ;]

    Dlatego dla spokoju chcę w PL doliczyć VAT. Jak to mówią, jak więcej zapłacisz
    to głowy nie urwą ;]

    > P.S. A teraz juz wiesz, ze lepiej bylo pojsc po zasilek dla
    > bezrobotnych :-)

    Też racja.

    Pozdrawiam


  • 6. Data: 2016-04-22 18:51:26
    Temat: Re: Róznice kursowe
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2016-04-22 o 10:04, Adam pisze:

    >> Płatność przychodzi po 4,1 i masz dochodowo 410zł
    >> czyli różnice kursowe 10zł (ko kolumny kosztów)
    >> a VAT był w PLN i różnice go nie dotyczą.
    >
    > No też tak myślałem, że jak kurs przeliczeniowy jest
    > gorszy od NBP to będę mieć koszt - licząc od netto (trochę mniejszy niż od brutto).
    >
    > Ale pytałem 2 razy pewnej księgowej a ona twierdzi, że mam przychód !?
    > czyli:
    > kwota przeliczeniowa/otrzymana (od całości = brutto) - kwota netto NBP
    > 504.3 - 420

    Nie wierz nigdy kobiecie, a juz księgowej w szczególności.
    Jak zapytasz drugi raz, to poproś o przepis, z którego wynika ta głupota.


    >> Na KPiR można to po prostu pominąć, w pełnej księgowości tworzy się
    >> jakies konto do rozliczeń tego, ale nie zamierzam tego rozgryzać
    >
    > Mógłbyś sprecyzować co można pominąć?

    Rozliczyłeś przed chwilą na przykładzie, że masz 10zł do kosztów
    w dochodówce w tym przykładzie. A od kwoty VAT - też powstają jakieś
    drobne odchylenia, bo przyjąłeś
    do odprowadzenia i zapłaty 23 euro po kursie 4,2 czyli 96,60
    a wpłynęło Ci niejako 23x 4,1 czyli 94,30 czyli jesteś 2,30 w plecy
    i nigdzie tego nie uwzględnisz. Jak przypadkiem wyjdziesz na tym na
    plus, to też nie rozliczysz. Na pełnej księgowości jest to ujęte.- a na
    książce nie.

    > Druga sprawa czy jest dopuszczalne nie księgowanie takiej kosztowej (przychodową to
    oczywiście trzeba) różnicy kursowej?

    Zawsze możesz zapomnieć wpisać i się nie przejmować, jeśli
    jeszcze jest to jakoś mniej niż ileś tam procent
    (nie pamiętam przepisu) i nie powoduje, że ksiązka stala
    by się wadliwa, to możesz pominąć.
    Ale nigdy nie przyznawaj się, że wiedziałeś i nie rozliczyłeś,
    tylko, że zapomniałeś, zagubileś się, źle się klikneło itp


  • 7. Data: 2016-04-22 18:52:58
    Temat: Re: Róznice kursowe
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:289a19da-6d4c-4600-a201-50c14b8438ce@go
    oglegroups.com...
    >> Czy Ty aby na pewno dobrze to policzyles ?

    >Artykuł 28b dotyczy przypadku gdy kontrahentem jest firma wtedy jest
    >VAT np.
    >I ta firma powinna rozliczyć VAT w swoim kraju.

    >Nie dotyczy to kontrahentów osób prywatnych.

    >Istnieje też sporny artykuł 28k który mówi o usługach
    >elektronicznych, że
    >dla takich przypadków usługa jest wykonana w siedzibie/miejscu
    >zamieszkania odbiorcy (klienta - także prywatnego) i należałoby
    >wystawić VAT np. i zarejestrować się jako >płatnik podatku VAT w
    >kraju (azjatyckim) klienta i tam uiścić VAT.
    >Jest to fizycznie nie możliwe i ogólnie sporna jest sama definicja
    >usług elektronicznych.

    IMO - to wszystko jest na potrzeby krajow unijnych - zasada ogolna -
    wykonujesz usluge dla firmy - firma sie rozlicza.
    Wykonujesz dla osoby prywatnej - placisz VAT w kraju odbiorcy.

    Jak odbiorca jest poza Unia, to musi byc w przepisach wyjatek.
    Wszak tam moze w ogole VATu nie byc.

    >> Natomiast nabywca w swoim kraju byc moze musi obliczyc i zaplacic
    >> nalezny VAT, od kwoty zakupu, czyli 123 euro.

    >Dotyczy to tylko firm. od osób fizycznych/prywatnych to ty musisz
    >odprowadzić VAT. w UE masz procedurę MOSS, w przypadku innych krajów
    >trzeba by się pofatygować osobiście >do tego kraju i tam zostać
    >płatnikiem ;]

    Cos takiego ostatnio nam chyba Morawiecki obiecywal odnosnie Chin.
    Albo beda u nas placic, albo podaek na wszystko :-)

    Ale w druga strone to nie dziala - nie moze Polska/Unia okreslac jak
    ma sie Chiny czy Rosja wewnetrznie rozliczac.

    IMO - ten MOSS to niepotrzebnie czytales. No chyba, ze przyda sie w
    jakiejs Szwajcarii czy Norwegii.

    J.


  • 8. Data: 2016-04-22 19:14:19
    Temat: Re: Róznice kursowe
    Od: Adam <a...@g...com>

    Witam

    Dzięki za odpowiedź.

    > Nie wierz nigdy kobiecie, a juz księgowej w szczególności.
    > Jak zapytasz drugi raz, to poproś o przepis, z którego wynika ta głupota.

    No zupełnie po za zdrowy rozsądek to było, że mniejszy kurs a przychód (i to tak
    duży) powstaje. ;]

    > w dochodówce w tym przykładzie. A od kwoty VAT - też powstają jakieś
    > drobne odchylenia, bo przyjąłeś
    > do odprowadzenia i zapłaty 23 euro po kursie 4,2 czyli 96,60
    > [..]

    Teraz rozumiem, że w pełnej księgowości byłoby więcej zabawy.


    > > Druga sprawa czy jest dopuszczalne nie księgowanie takiej kosztowej (przychodową
    to oczywiście trzeba) różnicy kursowej?
    >
    > Zawsze możesz zapomnieć wpisać i się nie przejmować, jeśli
    > jeszcze jest to jakoś mniej niż ileś tam procent

    Problem jest taki, że mam w jednym miesiącu 4 różnice kursowe i 3 mają nie do końca
    znany kurs :/ Ciężko by było o trzech zapomnieć, a 4 zrobić ok ;]

    Wolałbym tych różnic nie uwzględniać bo a nóż o parę groszy za duże koszty wpiszę
    (tak by zostały duże kursy NBP i "większy" podatek) ;]
    Choć te różnice to bardzo małe kwoty, a ewentualny błąd "oszacowania" różnicy będzie
    mniejszy pewnie niż +-1 PLN.

    Masz na myśli procent obrotu ?


  • 9. Data: 2016-04-22 19:22:43
    Temat: Re: Róznice kursowe
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2016-04-22 o 19:14, Adam pisze:

    >>> Druga sprawa czy jest dopuszczalne nie księgowanie takiej kosztowej (przychodową
    to oczywiście trzeba) różnicy kursowej?
    >>
    >> Zawsze możesz zapomnieć wpisać i się nie przejmować, jeśli
    >> jeszcze jest to jakoś mniej niż ileś tam procent
    >
    > Problem jest taki, że mam w jednym miesiącu 4 różnice kursowe i 3 mają nie do końca
    znany kurs :/ Ciężko by było o trzech zapomnieć, a 4 zrobić ok ;]

    Ja kiedyś jak z banku nie dostawałem zadnej informacji,
    to liczyłem różnice nie znając kursu w ogóle :-)
    tylko na zasadzie, że księgowałem przychód np 5000zł
    a wpłynęło 4800zł - nigdy nie wiedziałem ile z kwoty faktury
    potrąciły które banki, czy przyszło już mniej, czy pobrał
    mój bank czy była jakaś opłata itp


    > Wolałbym tych różnic nie uwzględniać bo a nóż o parę groszy za duże koszty wpiszę
    (tak by zostały duże kursy NBP i "większy" podatek) ;]
    > Choć te różnice to bardzo małe kwoty, a ewentualny błąd "oszacowania" różnicy
    będzie mniejszy pewnie niż +-1 PLN.
    >
    > Masz na myśli procent obrotu ?

    Tak - jest tam jakiś procent obrotu - w rozporządzeniu o książce,
    więc olewaj to w sposób kontrolowany.



  • 10. Data: 2016-04-22 19:32:21
    Temat: Re: Róznice kursowe
    Od: Adam <a...@g...com>

    Witaj

    Dzięki za odpowiedź.

    > IMO - to wszystko jest na potrzeby krajow unijnych - zasada ogolna -
    > wykonujesz usluge dla firmy - firma sie rozlicza.
    > Wykonujesz dla osoby prywatnej - placisz VAT w kraju odbiorcy.


    Ogólna zasada:

    Art. 28b

    1. Miejscem świadczenia usług w przypadku świadczenia usług na rzecz podatnika jest
    miejsce, w którym podatnik będący usługobiorcą posiada siedzibę lub stałe miejsce
    zamieszkania,

    Art. 28c.

    1. Miejscem świadczenia usług na rzecz podmiotów niebędących podatnikami jest
    miejsce, w którym usługodawca posiada siedzibę działalności gospodarczej, z
    zastrzeżeniem ust. 2 i 3 oraz art. 28d, art. 28e, art. 28f ust. 1, 2 i 3, art. 28g
    ust. 2 i art. 28h-28n.


    Czyli ogólna zasada jest:

    a) Dla klientów zagranicznych - firm (chyba nie ma znaczenia czy są VATowcami czy
    nie, ale nie mam pewności ;) jest faktura VAT np. i niech się firma w swoim kraju
    rozlicza.

    b) Dla osób prywatnych zagranicznych miejsce świadczenia usługi to Polska.


    Wyjątkiem stanowią tzw usługi elektroniczne czyli artykuł 28k, który głosi, że
    miejscem wykonania usługi jest miejsce zamieszkania/siedziby klienta (usługobiorcy).
    Co a sens jak zauważyłeś w EU (gdzie jest MOSS), niestety ustawodawca nie dopisał, że
    dotyczy to tylko EU.

    Sama definicja usługi elektronicznej jest mocno wątpliwa.
    Gdyby ją przyjąć to trzeba by rozliczyć taką fakturę w Państwie odbiorcy.
    A niekiedy nie ma żadnej możliwości zrobienia tego przez interenet więc nie ma
    fizycznie szans (bariera języka, alfabetu, procedur), aby to zrobić.

    Dlatego wolę zastosować ogólną zasadę i rozliczyć usługę w kraju - traktując faktur
    jako "brutto" i dzieląc się z naszym kochanym krajem, który potrzebuje gotówki 23%
    VATu :)

    Szczególnie to istotne jest dlatego, że jak pytałem kiedyś w US coś odnośnie MOSS to
    nikt nic nie wiedział. Więc wolę płacić w PL VAT 23% niż się tłumaczyć czemu jest VAT
    np. dla "cywila" ;]


    >
    > Jak odbiorca jest poza Unia, to musi byc w przepisach wyjatek.
    > Wszak tam moze w ogole VATu nie byc.

    No to już inna sprawa... czy taką firmę co nie jest płatnikiem VATu traktować jako
    cywila czy jak firmę :)

    Doczytałem, ze brytyjskie spółki LTD nie maja VATu (nie mogą założyć VAT-UE),
    a należy je traktować jak firmy i vat np. robić. a nie jak cywila i MOSS.

    > Ale w druga strone to nie dziala - nie moze Polska/Unia okreslac jak
    > ma sie Chiny czy Rosja wewnetrznie rozliczac.

    No wiesz ja bym wolał płacić VAT w PL i nie zastanawiać się czy kontrahent to cywil
    czy firma, czy ma VAt czy nie ma. Jesli ma to jak duży ma VAT ;]
    I pytanie czy to co Ci mówi to prawda. Jeszcze z europy to sprawdzisz firmę.
    Ale w kraju nie anglojęzycznym z "azjatyckim alfabetem" co nie ma spisu firm przez
    interenet to co zrobisz?
    Fax wyślesz w ichnich zawijasach ?:>

    >
    > IMO - ten MOSS to niepotrzebnie czytales. No chyba, ze przyda sie w
    > jakiejs Szwajcarii czy Norwegii.

    Ja się naczytałem bo miałem klientów EU, ale się mi upiekło i wszyscy się okazali
    firmami ;]


    Pozdrawiam

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1