-
1. Data: 2006-07-19 21:32:50
Temat: Rozmyta umowa zlecenie
Od: Tristan <n...@s...pl>
Witam,
czasami miewam zadania do powierzenia komuś. Chciałbym więc spisać umowę
zlecenie bez określenia kwoty czy częstotliwości zadań. Wypłodziłem coś
takiego:
==========================
Umowa Zlecenie nr 1 / 2006
zawarta w dniu 1 sierpnia 2006 r. w Zabrzu pomiędzy przedsiębiorstwem
ABC
reprezentowanym przez Tristana zwanym dalej Zleceniodawcą a Marcinem J.
(NIP: 648-xx-xx-xxx) zamieszkałym przy ulicy XYZ w Zabrzu zwanym dalej
Zleceniobiorcą.
§ 1
1.Na podstawie niniejszej umowy, Zleceniobiorca zobowiązuje się do:
a)Obsługi wskazanych przez Zleceniodawcę klientów w zakresie serwisu
sprzętu komputerowego oraz montażu i serwisu sieci komputerowej.
b)Prowadzenia szkoleń z zakresu i w miejscu wskazanym przez Zleceniodawcę.
2.Szczegóły dotyczące określonego zadania serwisowego lub szkolenia
ustalane są doraźnie, w zależności od potrzeb Zleceniodawcy. W związku z
tym:
a)Zleceniobiorca nie ma prawa do domagania się zadań od Zleceniodawcy.
b)Zleceniobiorca może nie zaakceptować danego zadania bez podania
przyczyny.
c)Po zaakceptowaniu danego zdania, Zleceniobiorca zobowiązany jest do jego
wykonania.
d)Zadanie powierzane jest na podstawie pisemnego zlecenia wykonania danego
zadania.
3.Zleceniobiorca nie ma prawa powierzyć wykonania zadań wynikających z
niniejszej umowy innej osobie bez uprzedniej pisemnej zgody Zleceniodawcy.
§ 2
1.Zleceniodawca zobowiązuje się do zapłaty na rzecz Zleceniobiorcy z tytułu
niniejszej umowy wynagrodzenia zależnego od wykonanych w danym okresie
zadań i ich wartości ustalanej przy powierzaniu danego zadania.
2.Zapłata wynagrodzenia nastąpi w terminie 14 dni od dnia otrzymania
rachunku przez Zleceniodawcę.
§ 3
1.Niniejsza umowa zostaje zawarta na czas nieokreślony.
2.Każda ze stron ma prawo rozwiązać niniejszą umowę z zachowaniem 7 dni
okresu wypowiedzenia.
§ 4
Wszelkie zmiany niniejszej umowy wymagają zgodnego oświadczenia woli stron w
formie pisemnej pod rygorem nieważności.
§ 5
1.Strony zobowiązują się do polubownego rozstrzygania wszelkich sporów,
które mogą wyniknąć w związku z wykonaniem niniejszej umowy.
2.W przypadku skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego, spór
rozstrzyga sąd właściwy dla siedziby Zleceniodawcy.
§ 6
W sprawach nieuregulowanych niniejszą umową mają zastosowanie odpowiednie
przepisy prawa.
§ 7
Umowę sporządzono w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach po jednym dla każdej
ze stron.
==========================
Co myślicie o takiej umowie?
a) może być?
b) czy Marcin może wystawiać rachunki nieregularnie, np. raz na kwartał
itepe?
c) jak wygląda opłacanie ZUS-u i PIT-u? W momencie rachunku? Jakieś druczki
składam? (Marcin się uczy, więc chyba z ZUS-u zwolniony?)
--
Jego Ponurość Tristan
-
2. Data: 2006-07-19 21:43:05
Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
Od: t <r...@o...pl>
Dnia 19-07-2006 o 23:32:50 Tristan <n...@s...pl> napisał:
Trochę nie na temat, ale jest ciekaw miny inspektora U(K)S/ZUS
w momencie próby zaklasyfikowania tej do jakiejś kategorii umowy :)
-
3. Data: 2006-07-19 22:09:29
Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 19 lipca 2006 23:43
(autor t
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <op.tcyg93k45o25xk@serwer>):
> Dnia 19-07-2006 o 23:32:50 Tristan <n...@s...pl> napisał:
>
> Trochę nie na temat, ale jest ciekaw miny inspektora U(K)S/ZUS
> w momencie próby zaklasyfikowania tej do jakiejś kategorii umowy :)
No ale to co radzisz? Bo nie wiem jak ten temat pokonać :(
--
Jego Ponurość Tristan
-
4. Data: 2006-07-19 22:19:40
Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Tristan wrote:
> W odpowiedzi na pismo z środa, 19 lipca 2006 23:43
> (autor t
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <op.tcyg93k45o25xk@serwer>):
>
>> Dnia 19-07-2006 o 23:32:50 Tristan <n...@s...pl> napisał:
>>
>> Trochę nie na temat, ale jest ciekaw miny inspektora U(K)S/ZUS
>> w momencie próby zaklasyfikowania tej do jakiejś kategorii umowy :)
>
>
> No ale to co radzisz? Bo nie wiem jak ten temat pokonać :(
Zawierać oddzielne umowy z oznaczeniem kwoty i terminu wykonania.
-
5. Data: 2006-07-19 22:24:12
Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
Od: DarekM <d...@e...com>
Tristan napisał(a):
> Witam,
>
> czasami miewam zadania do powierzenia komuś. Chciałbym więc spisać umowę
> zlecenie bez określenia kwoty czy częstotliwości zadań. Wypłodziłem coś
> takiego:
>
>
> ==========================
>
> Umowa Zlecenie nr 1 / 2006
>
>
> zawarta w dniu 1 sierpnia 2006 r. w Zabrzu pomiędzy przedsiębiorstwem
> ABC
> reprezentowanym przez Tristana zwanym dalej Zleceniodawcą a Marcinem J.
> (NIP: 648-xx-xx-xxx) zamieszkałym przy ulicy XYZ w Zabrzu zwanym dalej
> Zleceniobiorcą.
>
> § 1
>
> 1.Na podstawie niniejszej umowy, Zleceniobiorca zobowiązuje się do:
>
> a)Obsługi wskazanych przez Zleceniodawcę klientów w zakresie serwisu
> sprzętu komputerowego oraz montażu i serwisu sieci komputerowej.
>
> b)Prowadzenia szkoleń z zakresu i w miejscu wskazanym przez Zleceniodawcę.
>
> 2.Szczegóły dotyczące określonego zadania serwisowego lub szkolenia
> ustalane są doraźnie, w zależności od potrzeb Zleceniodawcy. W związku z
> tym:
>
> a)Zleceniobiorca nie ma prawa do domagania się zadań od Zleceniodawcy.
>
> b)Zleceniobiorca może nie zaakceptować danego zadania bez podania
> przyczyny.
>
> c)Po zaakceptowaniu danego zdania, Zleceniobiorca zobowiązany jest do jego
> wykonania.
>
> d)Zadanie powierzane jest na podstawie pisemnego zlecenia wykonania danego
> zadania.
>
> 3.Zleceniobiorca nie ma prawa powierzyć wykonania zadań wynikających z
> niniejszej umowy innej osobie bez uprzedniej pisemnej zgody Zleceniodawcy.
>
> § 2
>
> 1.Zleceniodawca zobowiązuje się do zapłaty na rzecz Zleceniobiorcy z tytułu
> niniejszej umowy wynagrodzenia zależnego od wykonanych w danym okresie
> zadań i ich wartości ustalanej przy powierzaniu danego zadania.
>
> 2.Zapłata wynagrodzenia nastąpi w terminie 14 dni od dnia otrzymania
> rachunku przez Zleceniodawcę.
>
> § 3
>
> 1.Niniejsza umowa zostaje zawarta na czas nieokreślony.
>
> 2.Każda ze stron ma prawo rozwiązać niniejszą umowę z zachowaniem 7 dni
> okresu wypowiedzenia.
>
> § 4
> Wszelkie zmiany niniejszej umowy wymagają zgodnego oświadczenia woli stron w
> formie pisemnej pod rygorem nieważności.
>
> § 5
> 1.Strony zobowiązują się do polubownego rozstrzygania wszelkich sporów,
> które mogą wyniknąć w związku z wykonaniem niniejszej umowy.
>
> 2.W przypadku skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego, spór
> rozstrzyga sąd właściwy dla siedziby Zleceniodawcy.
>
> § 6
> W sprawach nieuregulowanych niniejszą umową mają zastosowanie odpowiednie
> przepisy prawa.
>
> § 7
> Umowę sporządzono w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach po jednym dla każdej
> ze stron.
>
> ==========================
>
> Co myślicie o takiej umowie?
>
> a) może być?
Jeżeli mowa o wykonywaniu zadań, to winna to być umowa o dzieło,
raczej należy opisać jako wykonywanie czynności i płatne za godziny wg
ustalonej/ustalanej stawki
potrzebny jest jeszcze kilka klauzul aby
nie była to umowa o pracę i nie podlegała pod VAT
zciągnij z typowych wzorców umowy zlecenie
>
> b) czy Marcin może wystawiać rachunki nieregularnie, np. raz na kwartał
> itepe?
lepiej ustalić co miesiąc z prawem zaniechania gdy nie było pracy
>
> c) jak wygląda opłacanie ZUS-u i PIT-u? W momencie rachunku?
w momencie płatności
Jakieś druczki
> składam? (Marcin się uczy, więc chyba z ZUS-u zwolniony?)
>
>
>
Darek
-
6. Data: 2006-07-19 22:25:02
Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 20 lipca 2006 00:19
(autor witek
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <e9mb5s$6fr$2@inews.gazeta.pl>):
> Tristan wrote:
>> W odpowiedzi na pismo z środa, 19 lipca 2006 23:43
>> (autor t
>> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
>> wasz znak: <op.tcyg93k45o25xk@serwer>):
>>
>>> Dnia 19-07-2006 o 23:32:50 Tristan <n...@s...pl> napisał:
>>>
>>> Trochę nie na temat, ale jest ciekaw miny inspektora U(K)S/ZUS
>>> w momencie próby zaklasyfikowania tej do jakiejś kategorii umowy :)
>>
>>
>> No ale to co radzisz? Bo nie wiem jak ten temat pokonać :(
>
> Zawierać oddzielne umowy z oznaczeniem kwoty i terminu wykonania.
Ale to są małe stawki i doraźne działania. Np. dzwoni klient, że mu się coś
zepsuło. Ja akurat nie mogę, dzwonię do Marcina, on może. Załatwia klienta,
zarabia 10,20,30zł... Spisywanie umowy na każde takie coś jest chore,
pomijając już to, że ma być przed, a przed nie ma, bo jest telefon w danym
momencie.
--
Jego Ponurość Tristan
-
7. Data: 2006-07-19 23:09:24
Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
Od: t <r...@o...pl>
Dnia 20-07-2006 o 00:25:02 Tristan <n...@s...pl> napisał:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek, 20 lipca 2006 00:19
> (autor witek
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <e9mb5s$6fr$2@inews.gazeta.pl>):
>
>> Tristan wrote:
>>> W odpowiedzi na pismo z środa, 19 lipca 2006 23:43
>>> (autor t
>>> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
>>> wasz znak: <op.tcyg93k45o25xk@serwer>):
>>>
>>>> Dnia 19-07-2006 o 23:32:50 Tristan <n...@s...pl> napisał:
>>>>
>>>> Trochę nie na temat, ale jest ciekaw miny inspektora U(K)S/ZUS
>>>> w momencie próby zaklasyfikowania tej do jakiejś kategorii umowy :)
>>>
>>>
>>> No ale to co radzisz? Bo nie wiem jak ten temat pokonać :(
>>
>> Zawierać oddzielne umowy z oznaczeniem kwoty i terminu wykonania.
>
>
> Ale to są małe stawki i doraźne działania. Np. dzwoni klient, że mu się
> coś
> zepsuło. Ja akurat nie mogę, dzwonię do Marcina, on może. Załatwia
> klienta,
> zarabia 10,20,30zł... Spisywanie umowy na każde takie coś jest chore,
> pomijając już to, że ma być przed, a przed nie ma, bo jest telefon w
> danym
> momencie.
>
W kilku firmach w których byłem robią tak - liczą w danym miesiącu
przepracowane godziny i należną wypłatę, na koniec miesiąca bierzesz
formularz umowy o dzieło, wypełniasz z datą wsteczną początku miesiąca,
podpisujesz z datą końca miesiąca i niesiesz do wypłaty.
-
8. Data: 2006-07-20 00:25:39
Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
Od: mvoicem <m...@g...com>
Tristan napisał(a):
[...]
>
> Ale to są małe stawki i doraźne działania. Np. dzwoni klient, że mu się coś
> zepsuło. Ja akurat nie mogę, dzwonię do Marcina, on może. Załatwia klienta,
> zarabia 10,20,30zł... Spisywanie umowy na każde takie coś jest chore,
> pomijając już to, że ma być przed, a przed nie ma, bo jest telefon w danym
> momencie.
>
Pytanie po co ta umowa. Jeżeli ma to być podkładka pod księgowanie, to
chyba lepiej jednak spisywać umowę po fakcie. Jeżeli zaś ma pełnić rolę
rzeczywistej umowy, tzn regulować stosunki między tobą a zleceniobiorcą,
to jest na tyle ogólna że nikogo nie chroni :).
Wg. mnie kostruowanie takich umów nie jest zabronione, tyle że jak sam
zauważyłeś jest mocno rozmyta, więc można ją dowolnie interpretować,
więc jakby się ktoś miał czepiać - ma szerokie pole do popisu.
p. m.
-
9. Data: 2006-07-20 06:22:46
Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 Jul 2006, Tristan wrote:
> 1.Na podstawie niniejszej umowy, Zleceniobiorca zobowiązuje się do:
>
> a)Obsługi wskazanych przez Zleceniodawcę klientów w zakresie serwisu
> sprzętu komputerowego oraz montażu i serwisu sieci komputerowej.
>
> b)Prowadzenia szkoleń z zakresu i w miejscu wskazanym przez Zleceniodawcę.
>
> 2.Szczegóły dotyczące określonego zadania serwisowego lub szkolenia
> ustalane są doraźnie, w zależności od potrzeb Zleceniodawcy.
[...]
> Co myślicie o takiej umowie?
...że potocznie nazywana jest "umową ramową".
Skoro nie spełnia warunków umowy o dzieło ani umowy zlecenia (IMHO nie
spełnia) to taką umową nie jest - nadanie tejże treści tytulu "pożyczka"
(zamiast "umowa zlecenie") też nie spowoduje że będzie to umowa pożyczki
:)
> a) może być?
Nie widzę przeciwwskazań.
Dla wszystkich przypadków kiedy umowa nie musi być zawarta w formie
pisemnej coś takiego plus jakikolwiek dowód potwierdzenia przyjęcia
dyspozycji IMO wyczerpuje wymogi "umowy stwierdzonej pismem" :)
> b) czy Marcin może wystawiać rachunki nieregularnie, np. raz na kwartał
> itepe?
Nie przypominam sobie istnienia przymusu wystawiania rachunków za umowy
osobiste w określonym terminie :)
> c) jak wygląda opłacanie ZUS-u i PIT-u? W momencie rachunku?
Tristan, ty się narażasz. A o "postawienie do dyspozycji" to ja mam
googla spytać? ;)
Zasada jest prosta: są pieniądze na wypłatę to *z tych pieniędzy* odkłada
się na ZUS i US - i powiadamia że resztę wynagropdzenia można sobie
wziąć :P
Z oczywistego powodu jest to nie wcześniej niż jest rachunek.
a WKF: dobrze mi gdybać bo inne posty już przeczytałem :) ale też bym
się przychylił do opinii że jest to umowa ramowa do umów o dzieło.
Brakuje zapisu który by jednoznacznie przesądził sprawę: czy zapłata
należy się za to że "pójdzie i będzie robił" czy za to ze "zrobi".
Inaczej mówiąc czy jak wpuścisz go (umyślnie lub nie) w babuko że
pójdzie zrobić coś czego w ramach umowy się NIE zobowiązał robić
i zrobić nie umie, to należy się wynagrodzenie (przy zleceniu należy
się "za staranność" niezależnie od efektu) czy odszkodowanie :P
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
10. Data: 2006-07-20 06:26:52
Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 Jul 2006, witek wrote:
> Tristan wrote:
>>> Trochę nie na temat, ale jest ciekaw miny inspektora U(K)S/ZUS
>>> w momencie próby zaklasyfikowania tej do jakiejś kategorii umowy :)
>>
>> No ale to co radzisz? Bo nie wiem jak ten temat pokonać :(
>
> Zawierać oddzielne umowy z oznaczeniem kwoty i terminu wykonania.
hm... a co miałoby być powodem?
Znaczy co miałoby powodować, że taka umowa musiałaby istnieć NA PIŚMIE?
To już UoD nie można ustnie zawrzeć?? ;)
(a dla celów dowodowych IMHO "stwierdzenie pismem" zasad wykonywania
by było, z jednej strony jako dowód że to nie stosunek pracy, z drugiej
dowód warunków cywilnoprawnych wykonania pod kątem ew. sporu sądowego,
z trzeciej jako dowód zakresu czynności co przekłada się na celowość
wydatków pod kątem zaliczenia ich do KUP).
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)