-
11. Data: 2005-01-22 02:26:24
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: Paszczak <s...@h...pl>
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> >+ > A ze sprzedawcą nie jesteś związany żadną umową,
>
> Skąd wiesz czy nie nagrali umowy - i co on powiedział ?
> Czyżby umowy ustne przestały obowiązywać ?
No dopsz, założyłem, że było tak jak w moim przypadku - czyli przyszła
pocztą książeczka z fakturą proforma.
> Kiedyś na .prawo widziałem propozycję: zanieść... na policję :)
> Do depozytu :) "Posłali chyba omyłkowo i nie odbierają" :>
Myślę, że można - zacytuję może cały art. 183:
"Art. 183. § 1. Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić
o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest
uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby
uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ
państwowy.
§ 2. Przepisy o rzeczach znalezionych stosuje się odpowiednio do rzeczy
porzuconych bez zamiaru wyzbycia się własności, jak również do zwierząt,
które zabłąkały się lub uciekły."
Z całą pewnością ta książeczka jest 'rzeczą porzuconą bez zamiaru wyzbycia
się własności'. Z drugiej strony Twoim obowiązkiem jest _powiadomić_, a
'organy' zawiadomić tylko w przypadku niemożności znalezienia właściciela.
Art. 184 mówi z kolei o wartościowych rzeczach, które trzeba dać na
przechowanie organom. No, załóżmy że książka wyda nam się mająca wartość
naukową i artystyczną :) Bo jeśli nie, to powiadamiasz właściciela i jeśli
on w ciągu roku nie odbierze książeczki, to jest Twoja (Art. 187).
A jeśli nawet odbierze... Art. 186: "Znalazca, który uczynił zadość swoim
obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości
rzeczy, jeżeli zgłosił swe roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy
osobie uprawnionej do odbioru."
Hry hry hry :)))
P.
-
12. Data: 2005-01-22 10:50:46
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Darek" <skwierczacyNOłsPAM@wp.pl> napisał w wiadomości
news:csrp95$h5c$1@inews.gazeta.pl...
> witam wszystkich
>
> prawie rok temu zadzwonil moj telefon i mila pani zaproponowala
prenumerate
> wydawnictwa "poradnik podatnika" (wydawnictwo "wiedza i praktyka" sp. z
> o.o.) poradnik moglem odeslac do miesiaca czasu, jesli tego nie zrobilem
> mialo to oznaczac ze decyduje sie na owa prenumerate
To znaczy poradnik sam nie przyszedł, tylko kazałeś im go w rozmowie
telefonicznej wysłać, czyli zamówiłeś?
A więc płać.
-
13. Data: 2005-01-22 11:06:25
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Darek wrote:
>
> Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:csrr2e$gcq$1@phone.provider.pl...
>> Darek <skwierczacyNOłsPAM@wp.pl> wrote:
>> > prawie rok temu zadzwonil moj telefon i mila pani zaproponowala
> prenumerate
>> > wydawnictwa "poradnik podatnika" (wydawnictwo "wiedza i praktyka" sp.
>> > z o.o.) poradnik moglem odeslac do miesiaca czasu, jesli tego nie
>> > zrobilem mialo to oznaczac ze decyduje sie na owa prenumerate. poradnik
>> > mial byc uzupelniany co pewnien czas nowymi kartkami. o otrzymanym
>> > skoroszycie zapomnialem. teraz otrzymuje zewzania do zaplaty (ostatnio
>> > z grozbami
> wpisu
[...]
>
> problem w tym ze to zamowienie doszlo przesylka polecona (ponaglenia
> dochodza listami zwyklymi) i ja odebralem. pytanie czy to mnie zobowiazuje
> juz do czegos ?
Postaraj sie swoja mysl wyjasnic mozliwoe prosto...
jakie ZAMOWIENIE doszlo ?
Wysylales IM jakies zamowienie ?
czy tez odebrales niezamowiona przesylke ?
Boguslaw
-
14. Data: 2005-01-22 11:30:50
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: "Darek" <skwierczacyNOłsPAM@wp.pl>
Użytkownik "bo" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
news:cstc27$99h$3@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Darek wrote:
>
> >
> > Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
> > news:csrr2e$gcq$1@phone.provider.pl...
> >> Darek <skwierczacyNOłsPAM@wp.pl> wrote:
> >> > prawie rok temu zadzwonil moj telefon i mila pani zaproponowala
> > prenumerate
> >> > wydawnictwa "poradnik podatnika" (wydawnictwo "wiedza i praktyka"
sp.
> >> > z o.o.) poradnik moglem odeslac do miesiaca czasu, jesli tego nie
> >> > zrobilem mialo to oznaczac ze decyduje sie na owa prenumerate.
poradnik
> >> > mial byc uzupelniany co pewnien czas nowymi kartkami. o otrzymanym
> >> > skoroszycie zapomnialem. teraz otrzymuje zewzania do zaplaty
(ostatnio
> >> > z grozbami
> > wpisu
> [...]
> >
> > problem w tym ze to zamowienie doszlo przesylka polecona (ponaglenia
> > dochodza listami zwyklymi) i ja odebralem. pytanie czy to mnie
zobowiazuje
> > juz do czegos ?
>
> Postaraj sie swoja mysl wyjasnic mozliwoe prosto...
>
> jakie ZAMOWIENIE doszlo ?
> Wysylales IM jakies zamowienie ?
> czy tez odebrales niezamowiona przesylke ?
>
> Boguslaw
za zamowienie mozna uznac jedynie rozmowe telefoniczna, kobieta
zaproponowala mi przesylke do wyprobowania a ja sie zgodzilem
zadnego zamowienia nie wysylalem, ale skoro piszecie ze nagrywaja rozmowy i
pozniej traktuja to jako umowe....???
przesylke odebralem jako polecona
pozdrawiam
-
15. Data: 2005-01-22 11:35:31
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: "Darek" <skwierczacyNOłsPAM@wp.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0501220223220.964@athlon...
> On Sat, 22 Jan 2005, mariposa doux wrote:
> >+ Paszczak wrote:
> >+ > A ze sprzedawcą nie jesteś związany żadną umową,
>
> Skąd wiesz czy nie nagrali umowy - i co on powiedział ?
> Czyżby umowy ustne przestały obowiązywać ?
nagrywanie rozmowy ??? a nie powinienem byc o tym wczesniej poinformowany
tak jak to sie dzieje kiedy dzwonie do biura maklerskiego, banku, itp ??
-
16. Data: 2005-01-22 11:38:21
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: "Nikiel ;-\)" <n...@p...fm>
Pewnego słonecznego/deszczowego dnia Darek <skwierczacyNOłsPAM@wp.pl>
wystukał[a]:
> za zamowienie mozna uznac jedynie rozmowe telefoniczna, kobieta
> zaproponowala mi przesylke do wyprobowania a ja sie zgodzilem
> zadnego zamowienia nie wysylalem, ale skoro piszecie ze nagrywaja
> rozmowy i pozniej traktuja to jako umowe....???
> przesylke odebralem jako polecona
Zrób tak: zapakuj to wszystko /jak przyszły ci aktualizacje to również -
najlepiej jakby były nierozpakowane/ i odeślij im to razem z tymi
fakturami. Dołącz do tego pismo, że poradnik nie spełnia twoich
oczekiwań /dorzuć jakieś uwagi, że za mało informacji o tym o tamtym/ -
dlatego nie chcesz tego prenumerować /żeby przestali wysyłać
aktualizacje/. Możesz dodać, że tak późno odsyłasz bo wyjechałeś a o tym
zapomniałeś /i tym podobne bajery/. Jak to jest poważna firma to
przyjmie takie coś. Wszystko wyślij poleconym, żebyś miał potwierdzenie
wysłania.
Kiedyś ich poradnik odsyłałam po 2-3 miesiącach bo też zapomniałam o
tym. I nie było problemów z tym potem.
Pozdrawiam
Nikiel ;-)
--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #
-
17. Data: 2005-01-22 11:41:14
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Darek napisał:
>
> za zamowienie mozna uznac jedynie rozmowe telefoniczna, kobieta
> zaproponowala mi przesylke do wyprobowania a ja sie zgodzilem
>
> zadnego zamowienia nie wysylalem, ale skoro piszecie ze nagrywaja rozmowy i
> pozniej traktuja to jako umowe....???
>
> przesylke odebralem jako polecona
>
Zamówiłes, znając warunki. Skoro w ciągu iluś tam dni nie odesłałałes
przesyłki to znaczy że wyraziłes tym cheć prenumerowania wydawnictwa,
taki zdaje sie był warunek skorzystania z ofert "na próbę", prawda?
Doprawdy, jak można konsekwencjami wlasnego
zapominalstwa/niedbalstwa/lenistwa obarczac innych i jeszcze nazywać ich
naciągaczami.
Parę razy korzystała z takich wydawnictw na próbę, dwa zamowiłam na
stale, reszte odsłałam w terminie i nie miałam żadnych kłopotów, nikt
ode mnie niczego nie chciał.
Gdybyś zastosował sie do warunków umowy ktorą zawarłeś nie miał byś
teraz tych problemów.
Wiedza i Praktyka to porządne wydawnictwo. Ale oni też nie chcą być
naciągani.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
18. Data: 2005-01-22 11:41:17
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Darek wrote:
[...]
>
> za zamowienie mozna uznac jedynie rozmowe telefoniczna, kobieta
> zaproponowala mi przesylke do wyprobowania a ja sie zgodzilem
>
> zadnego zamowienia nie wysylalem, ale skoro piszecie ze nagrywaja rozmowy
> i pozniej traktuja to jako umowe....???
>
> przesylke odebralem jako polecona
>
> pozdrawiam
No przyznaj ze "dales ciala"..
Odebrales i zlekcewazyles....
Pytanie czy jak to uja Godfryd
TA ustna umowa obowiazuje.
Bo ze ogolnie tak iest to moga byc JAKIES od regoly wyjatki..
Boguslaw
-
19. Data: 2005-01-22 11:56:59
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: Paszczak <s...@h...pl>
Darek <skwierczacyNOłsPAM@wp.pl> wrote:
> za zamowienie mozna uznac jedynie rozmowe telefoniczna, kobieta
> zaproponowala mi przesylke do wyprobowania a ja sie zgodzilem
Aaaa... to nieco zmienia postać rzeczy. Zgodziłeś się = zamówiłeś.
Teraz kwestia tego, czy mają na to dowód.
P.
-
20. Data: 2005-01-22 12:00:32
Temat: Re: zmuszony do prenumeraty ?
Od: Paszczak <s...@h...pl>
Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
> Doprawdy, jak można konsekwencjami wlasnego
> zapominalstwa/niedbalstwa/lenistwa obarczac innych i jeszcze nazywać ich
> naciągaczami.
No, ja bym nazwał :) Jestem bardzo zapominalski i nie lubię różnych
'try for free, ale podaj numer karty - jak się nie wyrejestrujesz
za 30 dni, to nabijemy Ci abonament za kolejne 50 lat'.
P.