eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkizlikwidowana DG,a zaległe składki zdrowotne ZUS?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2006-02-20 20:57:06
    Temat: zlikwidowana DG,a zaległe składki zdrowotne ZUS?
    Od: "amused" <a...@b...pl>

    Witam,

    W ub. roku prowadziłem DG, będąc jednocześnie zatrudnionym na
    umowie-zleceniu, co oznaczało, że opłacałem jedynie ub. zdrowotne ZUS. Kilku
    składek (3) jednak nie opłaciłem. DG ostatecznie zlikwidowałem w styczniu
    br. Teraz powstaje pytanie : czy opłacić zaległości dla spokoju sumienia i
    spać spokojnie, czy też czekać na wezwanie z pałacu - licząc, że w swoim
    "porządku" o mnie zapomną ? Nie mam w tej chwili dochodu - czy mogą
    cokolwiek ode mnie wyegzekwować ? Własnego majątku też nie mam...



  • 2. Data: 2006-02-22 11:13:05
    Temat: Re: zlikwidowana DG,a zaległe składki zdrowotne ZUS?
    Od: "Graszka" <g...@w...pl>


    Użytkownik "amused" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:eac58$43fa2d26$57cf88ae$3820@news.chello.pl...
    > Witam,
    >
    > W ub. roku prowadziłem DG, będąc jednocześnie zatrudnionym na
    > umowie-zleceniu, co oznaczało, że opłacałem jedynie ub. zdrowotne ZUS.
    > Kilku składek (3) jednak nie opłaciłem. DG ostatecznie zlikwidowałem w
    > styczniu br. Teraz powstaje pytanie : czy opłacić zaległości dla spokoju
    > sumienia i spać spokojnie, czy też czekać na wezwanie z pałacu - licząc,
    > że w swoim "porządku" o mnie zapomną ? Nie mam w tej chwili dochodu - czy
    > mogą cokolwiek ode mnie wyegzekwować ? Własnego majątku też nie mam...

    A co byś tutaj chciał przeczytać? Bo - dajmy na to, odpowiemy Ci, że masz
    spokojnie czekać i nic nie płacić, gdyż w tym ZUS to taki bajzel, że pewnie
    o Tobie zapomną. To po takiej odpowiedzi zapominasz o zaległych składkach i
    śpisz spokojnie?
    A jeżeli z kolei ktos Ci napisze - leć chłopie czym prędzej i płać, to
    będziesz od razu wyrywał do ZUS?
    Wiadomo, że daniny nalezne trzeba płacic, bo jak nie to odsetki rosną, a na
    dodatek jakiś mandat karny jeszcze może się trafić. Z drugiej strony
    piszesz, że nie masz żadnych dochodów - więc skąd masz wytrzasnąć kwotę na
    pokrycie zaległości? (chociaż 3 x zdrowotne to jeszcze nie tak strasznie
    dużo).
    Ja powiem tak - spać spokojnie nie radziłabym, bo przy całym bałaganie jakoś
    co i rusz słychać o zapominalskich wzywanych do uregulowania zaległości
    składkowych. Co ciekawsze, takie wezwania przychodzą często po wielu latach,
    kiedy urosną już całkiem spore odsetki:((.
    A należności dla ZUS przedawniają się chyba dopiero po 10 latach.
    No, ale - jak tu ktoś często powtarza - każdy odpowiada za siebie...
    Pozdr., Graszka.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1