-
1. Data: 2004-06-04 09:15:41
Temat: zaniżenie faktury zakupu auta
Od: k...@t...pl (Lipas)
Witam !
chcę prywatnie zakupić używany samochód (nie na firmę)
wartości 25.000 zł. Tyle mam zapłacić, ale sprzedający
sprzedaje z firmy i musi wystawić fakturę, przy czym
chce wystawić fakturę jedynie na 5.000 zł. Sprzedający z
pewnością robi przekręt takim zachowaniem, ale on mnie nie
interesuje, to jego problem. Pytanie jest czy kupujący
może mieć z tego tytułu jakies kłopoty prawne ?
--
Pozdrowienia,
Lipas
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki
-
2. Data: 2004-06-04 09:43:54
Temat: Re: zaniżenie faktury zakupu auta
Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>
Lipas pisze:
> Witam !
>
> chcę prywatnie zakupić używany samochód (nie na firmę)
> wartości 25.000 zł. Tyle mam zapłacić, ale sprzedający
> sprzedaje z firmy i musi wystawić fakturę, przy czym
> chce wystawić fakturę jedynie na 5.000 zł. Sprzedający z
> pewnością robi przekręt takim zachowaniem, ale on mnie nie
> interesuje, to jego problem. Pytanie jest czy kupujący
> może mieć z tego tytułu jakies kłopoty prawne ?
No przeciez kupujacy TEZ robi przekret....
Boguslaw
-
3. Data: 2004-06-04 12:13:37
Temat: Re: zaniżenie faktury zakupu auta
Od: "Opix" <f...@v...pl>
Użytkownik "Lipas" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:643881911.20040604111502@toya.net.pl...
a moze taka jest wartośc tego samochodu tylko ty o tym jeszcze nie wiesz
a dowiesz się na przeglądzie technicznym lub po miesiacu podziwiając
brzeczace części twojego autka w lusterku wstecznym lub zegnając
przednie koło ktoóre właśnie cie wyprzedza .
jeżeli sprzedający mówi obcemu gościowi że potzrbuje tak zrobić ze
względu na vat to jest kretynem /widocznie nie wie co to zakup
kontrolowany /albo oszustem i taka jest wartość pojazdu .
--
pozdrawiam
Opix
-
4. Data: 2004-06-04 13:28:24
Temat: Re: zaniżenie faktury zakupu auta
Od: "Dr.Kostek-Winnicki" <k...@o...pl>
Wystawia na taką kwotę , bo taka jest jego wartość księgowa. Gość wykupił go
pewnie z leasingu za taką właśnie kwotę wykupu i tak ma zaksięgowane to
autko.
Jeśli wystawiłby na wyższą kwotę ( rynkową) , zapłaciłby zbyt dużo podatku
dochodowego.
Nie ma w tym żadnego przekrętu.
Tak to pewnie po prostu jest.
Ps. ja swoje autko o wartości rynkowej 20000 sprzedałem na fakturę za 2700
zł. I wszysko jest oki. Taka była jego wartość w środkach trwałych.
-
5. Data: 2004-06-04 13:52:12
Temat: Re: zaniżenie faktury zakupu auta
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Dr.Kostek-Winnicki napisał:
> Wystawia na taką kwotę , bo taka jest jego wartość księgowa. Gość wykupił go
> pewnie z leasingu za taką właśnie kwotę wykupu i tak ma zaksięgowane to
> autko.
> Jeśli wystawiłby na wyższą kwotę ( rynkową) , zapłaciłby zbyt dużo podatku
> dochodowego.
> Nie ma w tym żadnego przekrętu.
Alez jest. Zanizono wartośc żeby nie płacic podatku. Czysty przekręt.
Banalny wręcz.
Podał się kontrolerom na tacy.
I jeszcze kwestia taka że mowisz o wystawieniu faktury na wiekszą kwote
a nie o sprzedaży za wiekszą kwote. Ukrywanie dochodu, jak w mordę.
Przeciez obniżenie ceny pojazdy zeby zapłacić mniejszy podatek nie
trzyma sie kupy - w końcu z każdej złotówki otrzymanej ponad tą niska
cenę 60% (w najgorszym wypadku a w najlepszym 81%) zostanie
sprzedającemu w kieszeni.
Nikt nie uwierzy że wolałeś nie zarobić nic niz zarobić 60% z każdej
dodatkowej złotowki bez żadnych odatkowych kosztów.
Zresztą z takiego założenia wyjdzie US.
> Tak to pewnie po prostu jest.
> Ps. ja swoje autko o wartości rynkowej 20000 sprzedałem na fakturę za 2700
> zł. I wszysko jest oki. Taka była jego wartość w środkach trwałych.
Jest OK bo nikt tego jeszcze nie skontrolował.
Sprzedałes znacznie (wręcz rażąco) poniżej wartości rynkowej i nawet
jeżeli faktycznie dostałes za ten samochod tylko 2700 to US ma mocne
podstawy żeby sądzić że specjalnie zaniżyłes wartość albo uzna pozostała
kwote - róznice między ceną rynkową a faktycznącena sprzedaży - za
nieodpłatn świadczenie (a to już rodzi podatek po OBYDWU stronach
transakcji) lub darowiznę.
Możliwości interpretacji jest wiele, jedna gosza dla Ciebie od drugiej,
a prawdopodobieństwo przyczepienia sie przy kontroli olbrzymie.
Przy sprzedaży bez PCC US nie ma od razu wglądu w transakcję ale to nie
znaczy że jest OK.
Odwlokłes sprawe w czasie a czas działa na Twoja niekorzyśc, odsetki lecą.
Wartośc księgowa ŚT to wartość ewidencyjna, nie mająca często nic
wspolnego z rzeczywistością, ZBYWCZA wartościś ŚT.
Czy ŚT o wartości poniżej 3500zł w następnym miesiacu po amortyzacji
staje sie bezwartościowy i mozna go sprzedać za bezcen?
Nasze prawo stanowi że przedsiębiorca ma zarabiać na tym co sprzedaje
jeżeli tylko jest taka mozliwośc.
Udowodnisz że nikt by tego samochodu nie wziął za więcej?
Nie jest "oki", zdecydowanie nie jest...
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
-
6. Data: 2004-06-04 14:47:08
Temat: Re: zaniżenie faktury zakupu auta
Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>
Fri, 4 Jun 2004 15:28:24 +0200, na pl.soc.prawo.podatki, Dr.Kostek-Winnicki
napisał(a):
> Jeli wystawiłby na wyższš kwotę ( rynkowš) , zapłaciłby zbyt dużo podatku
> dochodowego.
> Nie ma w tym żadnego przekrętu.
> Tak to pewnie po prostu jest.
A zanizanie faktury celem unikniecia podatku to nie przekret ?
MZ gorzej bo to przestepstwo podatkowe.
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
Anyone can do any amount of work provided it isn't the work he is supposed
to be doing at the moment.
-
7. Data: 2004-06-04 15:07:44
Temat: Re: zaniżenie faktury zakupu auta
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 4 Jun 2004, Dr.Kostek-Winnicki wrote:
>+ Wystawia na takš kwotę , bo taka jest jego wartoć księgowa.
Tego nikt nie podważył :)
Sprawą istotną jest ile *naprawdę* za to auto chce.
Jak 5000 zł....
[...]
>+ Jeli wystawiłby na wyższš kwotę ( rynkowš) , zapłaciłby zbyt dużo podatku
>+ dochodowego.
>+ Nie ma w tym żadnego przekrętu.
Jak to NIE MA, jeśli grupowicz pisze że zapłacić ma 25 000 zł ??
>+ Tak to pewnie po prostu jest.
...jeśli chodzi o to że pytający w razie czego przed sądem dowie się
że "skoro Pan kupił za 5000 zł auto które przeciętnie kosztowało
25 000 zł to oczywistym było że kupuje Pan złom" tak jak pisał
Opix - to oczywiście wszystko jest w najlepszym porządku i nie
mam pytań.
Jeśli auto JEST warte 25 kzł to to JEST przekręt - bo sprzedający
już utopił brakujące 20 kzł w kosztach :>
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)
-
8. Data: 2004-06-08 19:47:38
Temat: Re: zaniżenie faktury zakupu auta
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik "Lipas" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:643881911.20040604111502@toya.net.pl...
> Witam !
>
> chcę prywatnie zakupić używany samochód (nie na firmę)
> wartości 25.000 zł. Tyle mam zapłacić, ale sprzedający
> sprzedaje z firmy i musi wystawić fakturę, przy czym
> chce wystawić fakturę jedynie na 5.000 zł. Sprzedający z
> pewnością robi przekręt takim zachowaniem, ale on mnie nie
> interesuje, to jego problem. Pytanie jest czy kupujący
> może mieć z tego tytułu jakies kłopoty prawne ?
mój kolega miał taki sam przypadek - z tym, że po paru dniach okazało sie,
że samochód ma poważną wade - chciał go zwrócić - wtedy jednak sprzedający
chciał mu zwrócić tyle pieniędzy, co na umowie :-)
więc sie zastanów
Pozdrawiam