> spróbuj to wytłumaczyć us. U nas na kontroli zażądali wz-etk, że
> faktycznie odebraliśmy towar w danym miesiącu.. ale to imo głupota.
> A jak ktoś ma firmę kupił-sprzedał i handluje np. na giełdach
> towarowych, często nawet nie widząc towaru na oczy. To wtedy nie mogłby
> odliczyć vatu- bo przecież nie odebrał nigdy towaru.


masz racje, ale to glupota urzednicza (ludzki idiotyzm), co do systemu
rozliczen jest jeszcze w miare znosnie, ale co do systemu kontroli to mam
wielkie zastrzezenia. Ktos kiedys powiedzial ze system jest zly-guwno prawda
to nadzor kontroli jest zly! Bezmyslnosc i glupota polaczona ze
zgryzliwoscia i zawistoscia kreuje ten system jako zly. To tak jak za
"komuny" ze byle posterunkowy po podstawowce byl "Panem Władzy". A potem sie
dziwia na Świecie ze Polacy to kombinatorzy....i łapowkarze. A jak tu
inaczej przezyc jak niedasz w lape? To sie bedziesz z glupkiem jednym i
drugim urzerac przez wiele miesiecy....a moze i lat

do góry

"Andzia" <a...@t...pl> wrote in message
news:d2h12u$ops$1@nemesis.news.tpi.pl...
> | > | > > Proszę szanownych Grupowiczów o pomoc.
[ciach]
>
> A gdybym złożyła 'dyspozyzję', żeby firma A, u której kupuję, wysłała
towar
> do firmy B, która nabywa ode mnie ten towar, to co wtedy? Fizycznie
towar
> nie zajrzy do mojego magazynu, więc i koszt i VAT w marcu?
> Trochę to inna sytuacja, ale takie rozwiązanie również mnie interesuje
.

Wtedy obowiązek podatkowy w firmie A powstaje z chwila wydania towaru (art
19) i wcale nie musisz byc osoba odbierająca towar.
Co do terminów to:
1) Vat (ogolnie - juz nie bede wnikał w wyjatki) w miesiącu wpływu f-ry
bądz nastepnym przy czym wazna jest faktyczna wysyłka towaru. data f-ry
NIE jest WAZNA.
2) co do kosztu, powiem ogolnie, w przypadku: materiałow zaliczamy w
koszty w miesiącu pobrania ich do produkcji; towarów - w miesiacu ich
sprzedaży.

>
> A'propos pana Czesia, jeśli będzie chorował miesiąc i 1 dzień, to
pozbawi
> mnie możliwości odliczenia VAT-u w ogóle? Hmm...
>

Prawo do odliczenia VAT masz, i to prawie przez 5 lat

pozdrawiam
adi

do góry

"Nikiel ;-)" <n...@p...fm> wrote in message
news:d2h3it$14nm$1@node2.news.atman.pl...
> Pewnego słonecznego/deszczowego dnia du hast mich gefragt
> <d...@k...pl> wystukał[a]:
> > A jak towar w tym momencie leży sobie u dostawcy w magazynie i
> > magazynier ponoszący odpowiedzialność materialną dokona wydania
> > towaru dopiero jutro to w tym momencie masz to prawo do
> > rozporządzania towarem jak właściciel?
>
> A jak na te dwa dni podpisze z tą firmą gdzie towar leży umowę o
> przechowanie rzeczy? Albo wynajmnie część magazynu - na te dwa dni
> (niech zrzucą jej towar na jedną kupkę).
> Albo odbierze ten towar i zostawi w danej firmie... zdarzają się
> przecież i takie sytuacje.

Ale jak odbierze to na pewno cos bedzie musial podpisac, jakis papierek
ktory stwierdza ze goscio zabral towar z magazynu, a co on pozniej z nim
zrobil to juz zupelnie inna historia...

pozdr,
adi

do góry

Pewnego słonecznego/deszczowego dnia adi
<n...@f...org.invalid> wystukał[a]:
> Ale jak odbierze to na pewno cos bedzie musial podpisac, jakis
> papierek ktory stwierdza ze goscio zabral towar z magazynu, a co on
> pozniej z nim zrobil to juz zupelnie inna historia...

W niektórych firmach towar nie leży w magazynie - bo np. jest duzy
gabarytowo i na placu sobie spokojnie stoi... I jest tylko wystawiona
faktura, bo ktoś jak przyjeżdża po towar to niejako może go zapakować
bezpośrednio na samochód i używać od razu, a może go gdzieś zostawić,
poczekać na wykorzystanie i go stamtąd zabrać...



Pozdrawiam
Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Nikiel ;-\) <n...@p...fm> napisał(a):

> Pewnego słonecznego/deszczowego dnia adi
> <n...@f...org.invalid> wystukał[a]:
> > Ale jak odbierze to na pewno cos bedzie musial podpisac, jakis
> > papierek ktory stwierdza ze goscio zabral towar z magazynu, a co on
> > pozniej z nim zrobil to juz zupelnie inna historia...
>
> W niektórych firmach towar nie leży w magazynie - bo np. jest duzy
> gabarytowo i na placu sobie spokojnie stoi... I jest tylko wystawiona
> faktura, bo ktoś jak przyjeżdża po towar to niejako może go zapakować
> bezpośrednio na samochód i używać od razu, a może go gdzieś zostawić,
> poczekać na wykorzystanie i go stamtąd zabrać...

chyba mnie nie zrozumiales...
okej słowo "magazyn" ma ogolne znaczenie moze to byc plac, hala itp.
jak piszesz, zapakowac towar moze, moze go tez zniszczyc, ale w 99% przypadkow
wczesniej bedzie musial POTWIERDZIĆ (na wz czy na jakims innym dokumencie)
odbiór towaru.
pozdr,
adi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Thu, 31 Mar 2005, Andzia wrote:

>+ No właśnie... tego nie wiem. W końcu dziś, gdy zapłacę nabędę prawo do
>+ rozporządzania rzeczą jak właściciel. A że nie będę jej miec fizycznie, to
>+ już inna kwestia.

Przepraszam, a ta "rzecz" to coś w stylu "egzemplarz o numerze
seryjnym 1524/2005" ? *TEN* - i *ŻADEN INNY* ?
+++ Kodeks Cywilny ++++
Art. 155. [...]
§ 2. Jeżeli przedmiotem umowy zobowiązującej do przeniesienia własności
są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku, do przeniesienia własności
potrzebne jest przeniesienie posiadania rzeczy. [...]
----

>+ I właśnie ponieważ nie będę jej mieć dziś

Powyższe NIE rozstrzyga kwestii "czy można uznać za koszt".
Jedynie stwierdza iż umowa nabycia "czerwonego Audi z turbodoładowaniem"
(bez określania cech identyfikująch konkretny egzemplarz) dochodi
do skutku PO wydaniu...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Thu, 31 Mar 2005, Nikiel ;-) wrote:

>+ A jak ktoś ma firmę kupił-sprzedał i handluje np. na giełdach
>+ towarowych, często nawet nie widząc towaru na oczy. To wtedy nie mogłby
>+ odliczyć vatu- bo przecież nie odebrał nigdy towaru.

...ustawa o VAT reguluje takie przypadki !
Strzelasz w mur - bo jest przepis :)

Art. 7. 1. Przez dostawę towarów [...] rozumie się [...]
2. Przez dostawę towarów, o której mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1, rozumie się
[...]
8. W przypadku gdy kilka podmiotów dokonuje dostawy tego samego towaru
w ten sposób, że pierwszy z nich wydaje ten towar bezpośrednio ostatniemu
w kolejności nabywcy, uznaje się, że dostawy towarów dokonał każdy
z podmiotów biorących udział w tych czynnościach.


--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 31 Mar 2005, Nikiel ;-) wrote:
>
>> + A jak ktoś ma firmę kupił-sprzedał i handluje np. na giełdach
>> + towarowych, często nawet nie widząc towaru na oczy. To wtedy nie
>> mogłby + odliczyć vatu- bo przecież nie odebrał nigdy towaru.
>
> ...ustawa o VAT reguluje takie przypadki !

Inne też.
Art 86.10 i 86.12

do góry

On Sat, 2 Apr 2005, cef wrote:

> + Gotfryd Smolik news wrote:
> + > On Thu, 31 Mar 2005, Nikiel ;-) wrote:
> + > > + towarowych, często nawet nie widząc towaru na oczy. To wtedy nie
> + > > mogłby + odliczyć vatu- bo przecież nie odebrał nigdy towaru.
> + >
> + > ...ustawa o VAT reguluje takie przypadki !
> +
> + Inne też.
> + Art 86.10 i 86.12

...ale te to negatywnie dla podatnika :[ (że przypomnę: "nie było
zapłaty")...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry