On Mon, 4 Feb 2008, Maciek wrote:

> W "Małej Księgowości" jeśli chce amortyzować w miarę automatycznie

A prawda, zapomniałem dodać że "nie odpowiadam za pomysły programistów" :)
Thx.

pzdr, Gotfryd

do góry

> Moim zdaniem przyjąć samochód do użytkowania (wpisać do EŚT) mozesz w
> momencie zakupu. Samochodem używanym możesz przecież jeździc (używać) na
> nabytym wraz z nim ubezpieczeniu itp. No chyba ze nie mozesz z jakiegos
> powodu. Wszelkie później poniesione wydatki stanowią koszt w momencie
> poniesienia (wpisujesz bezpośrednio do KPiR).
> AC lepiej zapłacić. Ewentualne naprawy po wypadku bez ac nie są kosztem
>
Dzięki. Jeszcze jedno pytanie: jeśli zakładałbym LPG za parę miesięcy to
mogę to jakoś wrzucić w koszty ? Jeśli tak to jak - normalnie faktura do
KPiR ? Pytam, bo do tej pory mieliśmy tylko jeden większy zakup (komputer, o
który zresztą też tu pytałem)...
Pzdr
owp

do góry

Dnia 05-02-2008 o 10:12:54 owp <o...@p...onet.pl> napisał:

> Dzięki. Jeszcze jedno pytanie: jeśli zakładałbym LPG za parę miesięcy to
> mogę to jakoś wrzucić w koszty ?

tak, normalnie w koszty

Piotr

do góry

Użytkownik "owp" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fo99ao$acq$1@inews.gazeta.pl...
>> Moim zdaniem przyjąć samochód do użytkowania (wpisać do EŚT) mozesz w
>> momencie zakupu. Samochodem używanym możesz przecież jeździc (używać) na
>> nabytym wraz z nim ubezpieczeniu itp. No chyba ze nie mozesz z jakiegos
>> powodu. Wszelkie później poniesione wydatki stanowią koszt w momencie
>> poniesienia (wpisujesz bezpośrednio do KPiR).
>> AC lepiej zapłacić. Ewentualne naprawy po wypadku bez ac nie są kosztem
>>
> Dzięki. Jeszcze jedno pytanie: jeśli zakładałbym LPG za parę miesięcy to
> mogę to jakoś wrzucić w koszty ? Jeśli tak to jak - normalnie faktura do
> KPiR ? Pytam, bo do tej pory mieliśmy tylko jeden większy zakup (komputer,
> o który zresztą też tu pytałem)...

Jeśli nie przekroczy 3,5 tys pln to tak. Jeśli przekroczy to trzeba
zwiększyc o tę wartość wartość początkową i odpowiednio zwiększyc odpisy
amortyzacyjne.

do góry

Witam raz jeszcze.
Dzięki za pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie, mniej związane z podatkami, ale
korzystając z okazji... Otóż - czy kupując auto od firmy i 'na firmę' mam
sporządzić (zażądać) umowę kupna-sprzedaży, czy muszę się zadowolić samą
fakturą ?
owp

do góry

On Fri, 8 Feb 2008, owp wrote:

> Witam raz jeszcze.
> Dzięki za pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie, mniej związane z podatkami, ale
> korzystając z okazji... Otóż - czy kupując auto od firmy i 'na firmę' mam
> sporządzić (zażądać) umowę kupna-sprzedaży, czy muszę się zadowolić samą
> fakturą ?

Co to znaczy "musisz"? Umowa jest dobrowolna, jak jedna ze stron
np. uprze się, że chce formy notarilanej, to druga może sobie
wybrać: albo się zgadza, albo nie :>
Zgadzasz się ustnie, zawierasz ustnie, chcesz pisemnie, zawierasz
pisemnie, chcesz notarialnie...
No, chyba że "ten drugi" nie chce tak jak chcesz to mu mówisz "do
widzenia" :>

Faktura to jedno, umowa to drugie.
Faktura (najlepiej podpisana *lub* opłacona, jeśli wydano przedmiot
umowy) co najwyżej może posłużyć jako dowód stwierdzenia iż została
zawarta umowa sprzedaży, ale przecież w żadnym wypadku nie określa
treści tejże umowy.
Kodeks Cywilny nie zabrania dokonania umowy sprzedaży ruchomości
(np. samochodu) w dowolnej formie, np. ustnej, więc umowa będzie ważna.
Ale w razie jakiegokolwiek sporu...

Przy rzeczach typu samochód "zwyczajowo" :> strony umawiają się co
do (przykładowo):
- odpowiedzialności za wady prawne (choćby pośrednio, np. jeśli sprzedawca
oświadcza że pojazd wad prawnych nie ma, to w razie jakby się okazało
że JEDNAK był kiedyś ukradziony, zastawiony itp to on się będzie
rozliczał z poszkodowanym)
- zasad rękojmi przy wadach które mogą sie objawić
- listy wad, o których sprzedawca informuje kupującego
...itepe.
I żeby mieć UDOWODNIONĄ treść, zawierają toto PISEMNIE.

pzdr, Gotfryd

do góry