gdzie popelniam blad w rozumowaniu - zakupuje np komp za 2000zl, wpisuje go
do EŚT i amortyzuje 100% jednorazowo w mies. zakupu. w najblizszym VAT-7
zadam zwrotu zaplaconego VATu na rach. firmowy. miesiac pozniej sprzedaje go
za symboliczne 1zl. tak wiec mam koszt (odpis), zwrocony VAT i nic nie
trace. kupuje kolejny komp i powtarzam czynnosci...


KPiR, VAT

do góry

Dr wrote:

> gdzie popelniam blad w rozumowaniu - zakupuje np komp za 2000zl,
> wpisuje go do EŚT i amortyzuje 100% jednorazowo w mies. zakupu. w
> najblizszym VAT-7 zadam zwrotu zaplaconego VATu na rach. firmowy.
> miesiac pozniej sprzedaje go
> za symboliczne 1zl. tak wiec mam koszt (odpis), zwrocony VAT i nic
> nie trace. kupuje kolejny komp i powtarzam czynnosci...

Zakładając , że te 2000 i te 1 są kwotami netto, to na każdym takim
interesie tracisz 1999 zł. Plus problemy w razie gdy Urząd Skarbowy
znajdzie jakąś podstawę do zakwestionowania ceny sprzedaży.

do góry

>> gdzie popelniam blad w rozumowaniu - zakupuje np komp za 2000zl,
>> wpisuje go do EŚT i amortyzuje 100% jednorazowo w mies. zakupu. w
>> najblizszym VAT-7 zadam zwrotu zaplaconego VATu na rach. firmowy.
>> miesiac pozniej sprzedaje go
>> za symboliczne 1zl. tak wiec mam koszt (odpis), zwrocony VAT i nic
>> nie trace. kupuje kolejny komp i powtarzam czynnosci...
>
> Zakładając , że te 2000 i te 1 są kwotami netto, to na każdym takim
> interesie tracisz 1999 zł. Plus problemy w razie gdy Urząd Skarbowy
> znajdzie jakąś podstawę do zakwestionowania ceny sprzedaży.

przeciez wiadomo ze nie sprzedaje za 1zl tylko np za 1900zl netto a w
papierach jest ze za 1zl poszlo.
czyli zachowujac umiarkowanie w powyzszym, mozna sobie dorobic na zwrotach
VATu?

do góry

Użytkownik "Dr" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e28n5b$poc$1@inews.gazeta.pl...
> przeciez wiadomo ze nie sprzedaje za 1zl tylko np za 1900zl netto a w
> papierach jest ze za 1zl poszlo.
> czyli zachowujac umiarkowanie w powyzszym, mozna sobie dorobic na zwrotach
> VATu?

No proszę,
klasyczny przykład dochodowej straty.
Zastanów się lepiej jakie to kwoty,
czy aby na pewno jest to dorabianie
i co oznacza umiarkowanie.
To jest zwykły kant.

Jeśli uzupełnisz to działanie
normalnym obrotem w firmie, to nie zauważysz, że dorabiasz-
a ryzyko takie sobie w obliczu ustaleń ceny rzeczywistej
(o czym wspomniał jureq)
jeśli to ma byc dla Ciebie źródło dochodu, to znaczy, że będziesz musiał
wnioskować
o te zwroty i wtedy przy pierwszej kontroli dostaniesz po łapach,
bo uznają, że to nie była pomyłka tylko swiadome działanie
Co tam KKS przewiduje nie chce nawet sprawdzać.

do góry

>> przeciez wiadomo ze nie sprzedaje za 1zl tylko np za 1900zl netto a w
>> papierach jest ze za 1zl poszlo.
>> czyli zachowujac umiarkowanie w powyzszym, mozna sobie dorobic na
>> zwrotach VATu?
>
> No proszę,
> klasyczny przykład dochodowej straty.
> Zastanów się lepiej jakie to kwoty,
> czy aby na pewno jest to dorabianie
> i co oznacza umiarkowanie.
> To jest zwykły kant.
>
> Jeśli uzupełnisz to działanie
> normalnym obrotem w firmie, to nie zauważysz, że dorabiasz-
> a ryzyko takie sobie w obliczu ustaleń ceny rzeczywistej
> (o czym wspomniał jureq)
> jeśli to ma byc dla Ciebie źródło dochodu, to znaczy, że będziesz musiał
> wnioskować
> o te zwroty i wtedy przy pierwszej kontroli dostaniesz po łapach,
> bo uznają, że to nie była pomyłka tylko swiadome działanie
> Co tam KKS przewiduje nie chce nawet sprawdzać.

dzieki za odp.
nie mowie ze chcialem tak robic, chcialem wiedziec czy teoret. istnieje taka
mozliwosc legalnie. moj blad rozumowania polegal na tym iz myslalem ze moge
dowolny produkt sprzedac za dowolna cene (np. za 1zl) niezaleznie od jego
stanu

do góry

Użytkownik "Dr" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e2abdo$8qg$1@inews.gazeta.pl...
>>> przeciez wiadomo ze nie sprzedaje za 1zl tylko np za 1900zl netto a w
>>> papierach jest ze za 1zl poszlo.
>> To jest zwykły kant.

> dzieki za odp.
> nie mowie ze chcialem tak robic, chcialem wiedziec czy teoret. istnieje
> taka mozliwosc legalnie. moj blad rozumowania polegal na tym iz myslalem
> ze moge dowolny produkt sprzedac za dowolna cene (np. za 1zl) niezaleznie
> od jego stanu

Ależ wcale tak nie myślałeś :-).
Ty pisałeś, że 1 zł jest ceną fikcyjną,
więc o czym dyskutujemy?

do góry

On Fri, 21 Apr 2006, cef wrote:

> Użytkownik "Dr" <j...@m...pl> napisał
[...]
>> przeciez wiadomo ze nie sprzedaje za 1zl tylko np za 1900zl netto
>> a w papierach jest ze za 1zl poszlo.
^^^^^^^^^^^^^
[...]
> Co tam KKS przewiduje nie chce nawet sprawdzać.

Po drodze musi sfałszować (któryś) dokument - chyba nawet KKS nie
trzeba, "KK każdemu wystarczy" ;)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry