"m." wrote:

> Dziękuję za brak linczu bo ja nadal "utoższmiam" ten wredny US, oby
> niedługo. Teraz wiem co i jak więc szukam pracy po dtugiej stronie barykady.
>
> m. (nadal sfrustrowna, ale z większą dozą optymizmu; chyba powinnam założyć
> bloga pt. życie w US i realia na co dzień testowane)

Ty to masz dobrystart, bo bedziesz wiedziec na poczatku jakie zagrozenia
czekaja na Ciebie ;)

--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

m. wrote:
Poza tym tak OT
> wiesz ile możan po prawie 2 latach pracy, z wyższym wykształceniem zarabiać
> netto w US (w Warszawie)?


1200 zł na rękę ?

do góry

Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:44AC028E.6141E5DD@gazeta.pl...
>
>
> "m." wrote:
>
> > trochę OT. Wredny US, wredne panie z US, a minister finansów taki miły
(Zyta
> > tudzież inne ustrojstwa). Zaraz mnie zlinczujecie ale obecnie jeszcze
> > pracuję w US. I cytuję wytyczne ministra finansów z tego roku:"zwiększyć
> > wpływy do budżetu o......"(tu procent pominę litościwym milczeniem). I
się
> > zaczęło - karanie po złożeniu Vat-u 2 dni po terminie (wcześniej
tolerancja
> > do 5 dni), karanie za złożenie tzw. deklaracji zerowych (wcześniej brak
> > karania). Czepianie się o wszystko - o każde potencjalne 2 zł. Bo izba
> > wydała polecenie (jak MIN FIN., bo czekają na wyniki. p. Gilowska to
taka
> > przyjazna była podatnikom, ale wytyczne cokolwiek inne.
>
> Kolejny przyklad, ze w rzadzie sa kolejni zlodzieje. Zlodzieje, bo doja
> ile tylko sie da, zebypotem populistyczne hasla wznosic i rozdawac na
> lewo czyoprawo miliardy... :(
>

Dziękuję za brak linczu bo ja nadal "utoższmiam" ten wredny US, oby
niedługo. Teraz wiem co i jak więc szukam pracy po dtugiej stronie barykady.

m. (nadal sfrustrowna, ale z większą dozą optymizmu; chyba powinnam założyć
bloga pt. życie w US i realia na co dzień testowane)

do góry

Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:44AC0A99.3EDF1587@gazeta.pl...
>
>
> "m." wrote:
>
> > Dziękuję za brak linczu bo ja nadal "utoższmiam" ten wredny US, oby
> > niedługo. Teraz wiem co i jak więc szukam pracy po dtugiej stronie
barykady.
> >
> > m. (nadal sfrustrowna, ale z większą dozą optymizmu; chyba powinnam
założyć
> > bloga pt. życie w US i realia na co dzień testowane)
>
> Ty to masz dobrystart, bo bedziesz wiedziec na poczatku jakie zagrozenia
> czekaja na Ciebie ;)

To nie jest dobry start, tylko większa ilość frustracji. Poza tym tak OT
wiesz ile możan po prawie 2 latach pracy, z wyższym wykształceniem zarabiać
netto w US (w Warszawie)? Tak pytam z ciekawości, bo nie wiem czy osoby
cięte na panie "z okienka" zdają sobie sprawę - to pewnie wyjaśniłoby wiele
żali (mnie nie stac na studia podyplomowe i szkolenia, urząd na szkoleniach
oszczędza); jednak założę bloga bo pewne sprawy przechodzą ludzkie pojęcice.

m. (ze wzrokiem utkwionym w telewizor, kibicująca aktualnie francji)

do góry

Użytkownik "m." <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:e8h2do$69h$1@achot.icm.edu.pl...

> Poza tym tak OT wiesz ile możan po prawie 2 latach pracy, z wyższym
wykształceniem zarabiać
> netto w US (w Warszawie)? Tak pytam z ciekawości, bo nie wiem czy osoby
> cięte na panie "z okienka" zdają sobie sprawę - to pewnie wyjaśniłoby wiele

To wyjaśni ile taka pani "z okienka" jest warta na rynku pracy.


--
CZYŚCIWO
W Niemczech taka bieda, że już polskie szmaty piorą www.mewa.prv.pl

do góry

On Wed, 5 Jul 2006, Neko wrote:

> Oczywiscie, jest kwota wolna od podatkow.

Było mowa o zajęciu ;)

> I tak np. w przypadku emerytow komornik moze zabrac
> TYLKO 25% dochodow brutto. I tak dalej.

Ale wyraźnie piszę że NIE odnoszę się do zajmowania *dochodów*,
rzuć łaskawie okiem i przeczytaj na co odpowiadasz!
Dochody z różnych źródeł to jedno.
Oszczędności (czyli pieniądze które JUŻ się ma, a nie takie
które dopiero mają wpłynąć) to drugie.

O ile wiem jest kwota *oszczędności* wolna od zajęcia i bank
może AFAIK zażądać od posiadacza konta osobistego oświadczenia
że akurat na tym koncie chce mieć tę "kwotę niezajmowalną"
(i nie ma prawa jej wydać komornikowi).
Mylę się?

To że primo komornicy postępują bezprawnie wynika z różnych opisów
w sposób oczywisty, a to że secundo obywatele nie wiedzą o swoich
prawach to druga rzecz.
Z opisu który widziałem wynika że reklamację jeśli wydano owa kwotę
wolną od zajęcia (kwotę OSZCZĘDNOŚCI, nie DOCHODÓW) składa się do
*banku* - tyle że nie wiem czy nie jest tak że NAJPIERW trzeba było
powiadomić bank że u niego ma się to konto które chce sie chronić :|

> Oczywiscie, komornik nie moze zabrac wersalki,
> symboli kultu itp.

...i iluś tam złotych. Ze skarbonki albo *jednego* konta (tego które
jest "bieżącą skarbonką" wskazaną przez posiadacza). I nie chodzi
o zarobek (czyli dochody) a o konto w banku!
Jak się mylę to obtentegować poproszę ;)
Wyjdzie że mam ileś ustaw do sprawdzenia gdzie ten zapis jest :[

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Wed, 5 Jul 2006, Hlynur Bjőrn Hafsteinsson wrote:

> dokładnie.. pismo o zajecie bylo z data 23 czerwiec a wysłane 28
> czerwca.....30 bylo u mnie

Pomijając samego komornika - z taką praktyką spotkałem się w przypadku
US: pismo podpisane 3 tygodnie przed datą wezwania (mnie), sam otrzymałem
dwa dni przed terminem - i nie była to wina poczty o czym świadczyła
data nadania.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Wed, 5 Jul 2006, Hikikomori San wrote:

> No nic, musze zatem jakis sejf dyskretnie wmurowac i tam trzymac kase ;)

Ale "dyskretne trzymanie kasy" może być karalne.
Możesz zostać sądownie wezwany do wyjawienia majątku, niewskazanie
takiego sejfu to AFAIK coś do 3 lat jest zagrożone!

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Dnia 06-07-2006 o 09:16:55 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał:

> On Wed, 5 Jul 2006, Hikikomori San wrote:
>
>> No nic, musze zatem jakis sejf dyskretnie wmurowac i tam trzymac kase ;)
>
> Ale "dyskretne trzymanie kasy" może być karalne.
> Możesz zostać sądownie wezwany do wyjawienia majątku, niewskazanie
> takiego sejfu to AFAIK coś do 3 lat jest zagrożone!
>

Niech sobie będzie. Czy mówisz złodziejowi gdzie trzymasz pieniądze ;) ?

do góry

Dnia 06-07-2006 o 09:16:55 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał:

> On Wed, 5 Jul 2006, Hikikomori San wrote:
>
>> No nic, musze zatem jakis sejf dyskretnie wmurowac i tam trzymac kase ;)
>
> Ale "dyskretne trzymanie kasy" może być karalne.
> Możesz zostać sądownie wezwany do wyjawienia majątku, niewskazanie
> takiego sejfu to AFAIK coś do 3 lat jest zagrożone!
>

Na mnie osobiście zagrożenie karne przestało działać od kiedy
musiałem poprawić całą papierologie po księgowym, jak panie
z US będą chciały się przyczepić to się przyczepią i w najlepszym razie
pare tysięcy w plecy będzie - mimo że nie miałem/nie mam zamiaru
oszukać skarbu państwa.

Jak na filmach - osaczony i zastraszany ze wszystkich stron człowiek
w pewnym momencie pozbywa się lęku i zaczyna robić swoje( albo kituje ;) ).


pozdrawiam
T

do góry