-
11. Data: 2010-11-05 11:17:36
Temat: Re: wystawienie faktury
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 05 Nov 2010 11:37:42 +0100, Przemysław Adam Śmiejek
<n...@s...pl> wrote:
>W dniu 05.11.2010 07:55, Jarek Andrzejewski pisze:
>> Niech zgłosi na Policji naruszenie (jego) praw autorskich.
>
>A PA nie są przypadkiem ścigane z powództwa cywilnego?
Chyba mylisz powództow cywilne z oskarżeniem prywatnym (albo ja mylę
:-).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
12. Data: 2010-11-05 11:22:33
Temat: Re: wystawienie faktury
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.11.2010 12:17, Jarek Andrzejewski pisze:
> On Fri, 05 Nov 2010 11:37:42 +0100, Przemysław Adam Śmiejek
> <n...@s...pl> wrote:
>
>> W dniu 05.11.2010 07:55, Jarek Andrzejewski pisze:
>>> Niech zgłosi na Policji naruszenie (jego) praw autorskich.
>>
>> A PA nie są przypadkiem ścigane z powództwa cywilnego?
>
> Chyba mylisz powództow cywilne z oskarżeniem prywatnym (albo ja mylę
> :-).
No ale co, zgłaszam na policję, że ktoś nadużywa i co, policja ściga na
jakiej podstawie? Przecież się nie znają na tym ani nie mają dowodów etc.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
13. Data: 2010-11-05 11:24:35
Temat: Re: wystawienie faktury
Od: Mane <m...@g...pl>
W dniu 2010-11-05 12:22, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> No ale co, zgłaszam na policję, że ktoś nadużywa i co, policja ściga na
> jakiej podstawie? Przecież się nie znają na tym ani nie mają dowodów etc.
Pewnie na takiej samej zasadzie na jakiej ścigają na wniosek zaiksów i
innych tego typu złodziei :) chociaż od Ciebie pewnie nie dostana złotej
balchy więc nie wiadomo czy się tym zajmą :d
-
14. Data: 2010-11-05 11:33:19
Temat: Re: wystawienie faktury
Od: tomek <t...@o...pl>
On 05.11.2010 12:24, Mane wrote:
> W dniu 2010-11-05 12:22, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>> No ale co, zgłaszam na policję, że ktoś nadużywa i co, policja ściga na
>> jakiej podstawie? Przecież się nie znają na tym ani nie mają dowodów etc.
>
> Pewnie na takiej samej zasadzie na jakiej ścigają na wniosek zaiksów i
> innych tego typu złodziei :) chociaż od Ciebie pewnie nie dostana złotej
> balchy więc nie wiadomo czy się tym zajmą :d
To jest grupa o prawie więc wyrażaj się precyzyjnie - zgodnie z
utrwaloną linią orzecznictwa złodziestwo jest wtedy jak ty nas, a nie
jak my ciebie ;)
--
Tomek
-
15. Data: 2010-11-05 11:45:39
Temat: Re: wystawienie faktury
Od: Mane <m...@g...pl>
W dniu 2010-11-05 12:33, tomek pisze:
> To jest grupa o prawie więc wyrażaj się precyzyjnie - zgodnie z
> utrwaloną linią orzecznictwa złodziestwo jest wtedy jak ty nas, a nie
> jak my ciebie ;)
Ale oni nie mnie tylko artystow, bo jak inaczej nazwac fakt, że
organizacja "non profit" umoczyla kupę kasy przez "inwestycje" :D
-
16. Data: 2010-11-05 11:53:55
Temat: [OT] Re: wystawienie faktury
Od: tomek <t...@o...pl>
On 05.11.2010 12:45, Mane wrote:
> W dniu 2010-11-05 12:33, tomek pisze:
>
>> To jest grupa o prawie więc wyrażaj się precyzyjnie - zgodnie z
>> utrwaloną linią orzecznictwa złodziestwo jest wtedy jak ty nas, a nie
>> jak my ciebie ;)
>
> Ale oni nie mnie tylko artystow, bo jak inaczej nazwac fakt, że
> organizacja "non profit" umoczyla kupę kasy przez "inwestycje" :D
Mi bardziej chodziło o to co Vagla napisał ostatnio:
http://prawo.vagla.pl/node/9249
- a konkretnie o potencjalnym przymusie pośrednictwa OOZ przy nabywaniu
zdjęć ze stocka. Pamiętam jak kiedyś restauratorzy na krakowskim rynku
też mieli przymus pośrednictwa i wtedy interweniował ówczesny CBŚ.
--
Tomek
-
17. Data: 2010-11-05 12:06:56
Temat: Re: [OT] Re: wystawienie faktury
Od: Mane <m...@g...pl>
W dniu 2010-11-05 12:53, tomek pisze:
> Pamiętam jak kiedyś restauratorzy na krakowskim rynku
> też mieli przymus pośrednictwa i wtedy interweniował ówczesny CBŚ.
Haha :D dobre :)
-
18. Data: 2010-11-05 13:53:10
Temat: Re: wystawienie faktury
Od: mvoicem <m...@g...com>
(11/05/2010 08:56 AM), Piotrek wrote:
[...]>
>> Na razie zasugerowałem "wyprostowanie" kontrahenta przy pomocy prawa
>> autorskiego. Po takim "zmiękczeniu" sprawa wynagrodzenia powinna być
>> już prostsza.
>
> IMHO jedyna koszerna droga to wystawić FV, wezwać do zapłaty i iść do
> sądu w trybie upominawczym/nakazowym.
Nieszczególnie koszerna, bo ciężko będzie udowodnić że umowa była na
tyle a tyle.
Za to coś na co jest w miarę twardy dowód - to to że klient nie ma prawa
mieć na stronie tego co ma (bo nie ma dowodu na to że dostał
licencję/przekazanie praw autorskich itd...).
>
> No chyba, że to był site "za 5 złotych" to wtedy pragmatyka by
> zakazywała, żeby dać sobie spokój bo szkoda nerwów i czasu.
> A cale zdarzenie potraktować jako (niezbyt kosztowną) lekcję.
Z tego co wiem, to site było za dość drobną kwotę, więc nie kalkuluje
się iść z tym do sądu.
Ale z drugiej strony, uwiera świadomość że klient ma sobie za friko
stronkę.
p. m.