witam!
mam DG oraz samochod osobowy VW golf,
wg. Polskiego prawa nie moge odliczac vatu od paliwa (nie jest samochodem
ciezarowym)

czy istnieje jakies prawo w UE ktore reguluje problem odliczania vatu od
paliwa?
jesli tak to nie pozostaje nic innego jak zaskarzyc naszych ustawodawcow


pozdrawiam
Wasyl

do góry

Wasyl napisał(a):
> witam!
> mam DG oraz samochod osobowy VW golf,
> wg. Polskiego prawa nie moge odliczac vatu od paliwa (nie jest samochodem
> ciezarowym)
>
> czy istnieje jakies prawo w UE ktore reguluje problem odliczania vatu od
> paliwa?
> jesli tak to nie pozostaje nic innego jak zaskarzyc naszych ustawodawcow

Najbardziej przykre jest to, ze ustawodawca przyzwyczail ludzi do
obostrzen w tym zakresie, i jakiekolwiek "poluzowanie" w kwestii VAT
jest odbierane jako dar z niebios.

Sprawa samochodu uzywanego do DG i VAT jest swoistym kuriozum i
kompletnie uraga idei VAT.
VAT jest podatkiem konsumenckim!
A samochod, telefon, srubokret i papier toaletowy uzywane w DG NIE SA
KONSUMPCJA! Sa uzywane do DODANIA wartosci przedmiotowi sprzedazy czy
tez produkcji.


--
Pozdrawiam
MarcinJM
_________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

do góry

On Sat, 29 Jul 2006, Wasyl wrote:

> czy istnieje jakies prawo w UE ktore reguluje problem odliczania vatu od
> paliwa?

Mi się *zdaje* (nie chce mi się czytać Dyrektyw, brak motywacji :))
że jest tak:
- jest idea VAT, ale jej wdrożenie zawiera ograniczenia jak niżej
- jest pewien zestaw warunków który MUSI być spełniony, zdaje się ze
"problem paliwa" do tych warunków nie należy (zdaje się że nie
tylko w .pl są ograniczenia w odliczaniu, choć to rzadkość)
- jest zestaw wyjątków od "zasady VAT" obejmujących m.in. zwolnienia,
obniżone stawki i inne takie wspólny dla całej UE; "problem paliwa"
AFAIK do nich nie należy
- jest zestaw wyjątków wynegocjowanych przez państwa członkowskie
przy przystępowaniu (indywidualnie, nie jako "wyjątek dopuszczalny
dla wszystkich"); wydaje mi się że "problem paliwa" to tej
kategorii też nie należy :)
- i na deser jest ogólny zakaz "pogarszania idei VAT", czyli m.in.
ograniczania praw do odliczania, rozszerzania zakresu podatków
obrotowych (takich jak PCC) itp., ale tolerujący (okresowo?)
"stan zastany". Mi się zdaje że "problem paliwa" jest w tej kategorii.

Sprawa była omawiana w mediach: o ile zdarzyłoby się że np. samochód
w ramach "wzoru Lisaka" (już uchylonego) podpadałby pod prawo do
odliczania, a kolejna nowelizacja by tego prawa pozbawiła - to
najprawdopodobniej Polska przegra przed ETS sprawę z powództwa kogoś
komu odmówiono odliczenia.
Ale jeśli NIGY nie mógł odliczać - to "zasada niepogarszania" jest
zachowana i dopiero przyjęcie wspólnej regulacji może zmusić kraj
członkowski to cofnięcia zakazu odliczania.
Jest pewien problem formalny: mianowicie fakt że z dniem przystąpienia
Polski do UE miała miejsce zmiana ustawy, pojawia się więc pyanie czy
przypadkiem sama ta zmiana (jako taka) powinna się liczyć do "okresu
bycia w Unii", pytaniem jest który zbiór czasowy jest otwarty a który
zamknięty :]
Niemniej: primo nie zauważyłem w opisach żeby ktokolwiek z TYM zarzutem
(z jakiegokolwiek powodu) startował do EST a secundo "przed" prawa do
odliczania (w omawianym przypadku paliwa) też nie było więc "pogorszenie"
nie występuje.

> jesli tak to nie pozostaje nic innego jak zaskarzyc naszych ustawodawcow

Obawiam się że chwilowo są chronieni i Polska Dyrektyw nie narusza.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

"Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
news:Pine.WNT.4.60.0607292137230.1956@athlon...
> - jest idea VAT, ale jej wdrożenie zawiera ograniczenia jak niżej
> - jest pewien zestaw warunków który MUSI być spełniony, zdaje się ze
> "problem paliwa" do tych warunków nie należy (zdaje się że nie
> tylko w .pl są ograniczenia w odliczaniu, choć to rzadkość)

W niektorych panstwach UE mozna odliczac VAT od zakupu diesla,
a nie mozna od zakupu benzyny. Czyli auto w DG, drugiemu autu w DG
nierowne. Ot, kwiatki...

pozdro
gslabs

do góry

Dnia 7/29/2006 7:45 AM, Użytkownik MarcinJM napisał:

> Sprawa samochodu uzywanego do DG i VAT jest swoistym kuriozum i
> kompletnie uraga idei VAT.
> VAT jest podatkiem konsumenckim!

Ale samochody osobowe są powszechnie używane przez przedsiębiorców do
celów prywatnych czyli wszystko się zgadza.

> A samochod, telefon, srubokret i papier toaletowy uzywane w DG NIE SA
> KONSUMPCJA! Sa uzywane do DODANIA wartosci przedmiotowi sprzedazy czy
> tez produkcji.

No, szczególnie dużo do wartości produkcji dodają letnie przejazdy w
okolice płw. Istria, na przykład.
--

do góry

Dnia 03-08-2006 o 09:08:16 \n <...@...xy> napisał:

> Dnia 7/29/2006 7:45 AM, Użytkownik MarcinJM napisał:
>
>> Sprawa samochodu uzywanego do DG i VAT jest swoistym kuriozum i
>> kompletnie uraga idei VAT.
>> VAT jest podatkiem konsumenckim!
>
> Ale samochody osobowe są powszechnie używane przez przedsiębiorców do
> celów prywatnych czyli wszystko się zgadza.
>
>> A samochod, telefon, srubokret i papier toaletowy uzywane w DG NIE SA
>> KONSUMPCJA! Sa uzywane do DODANIA wartosci przedmiotowi sprzedazy czy
>> tez produkcji.
>
> No, szczególnie dużo do wartości produkcji dodają letnie przejazdy w
> okolice płw. Istria, na przykład.

W ten sposób można powiedzieć o wielu rzeczach. Fakt że samochód można
mocno nadużywać, ale podobnie można nadużywać internetu, telefonu, skanera,
komputera, spinaczy biurowych itd.
Można też nocować rodzinę w lokalu firmowym, ciągnąć prąd kablem przez
podwórko
do mieszkania.

Proponuję więc ryczałtowy mnożnik ile można od czego odliczyć i jaki
procent w koszty,
tabelkę będą ustalać fachowcy z MF wraz z experto-doradcami wybranymi
na ochotnika spośród rzeszy pracoholików z USów :)

do góry

Dnia 8/3/2006 10:31 AM, Użytkownik t napisał:

> Proponuję więc ryczałtowy mnożnik ile można od czego odliczyć i jaki
> procent w koszty,
> tabelkę będą ustalać fachowcy z MF wraz z experto-doradcami wybranymi
> na ochotnika spośród rzeszy pracoholików z USów :)

W przypadku samochodów osobowych stosowny współczynnik już jest.

--

do góry

Dnia 03-08-2006 o 10:47:23 \n <...@...xy> napisał:

> Dnia 8/3/2006 10:31 AM, Użytkownik t napisał:
>
>> Proponuję więc ryczałtowy mnożnik ile można od czego odliczyć i jaki
>> procent w koszty,
>> tabelkę będą ustalać fachowcy z MF wraz z experto-doradcami wybranymi
>> na ochotnika spośród rzeszy pracoholików z USów :)
>
> W przypadku samochodów osobowych stosowny współczynnik już jest.
>

Ano, ale czemu tego nie rozszerzyc, w końcu skarbówka ma zasadę odwrotną
do tej zdroworozsądkowej: zamist mierzyć ilość alkoholu we krwi mierzą
ilość krwi w alkoholu ;)

do góry

On Thu, 3 Aug 2006, t wrote:

> Dnia 03-08-2006 o 10:47:23 \n <...@...xy> napisał:
>
>> Dnia 8/3/2006 10:31 AM, Użytkownik t napisał:
>>
>>> Proponuję więc ryczałtowy mnożnik ile można od czego odliczyć i jaki
>>> procent w koszty,
>> W przypadku samochodów osobowych stosowny współczynnik już jest.
>
> Ano, ale czemu tego nie rozszerzyc

Zdaje się VI Dyrektywa stoi na przeszkodzie.
Natomiast możliwości ściągania podatku od "przeznaczenia na cele
niegospodarcze" zdaje się zaprzeczyć się nie da :]

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry