Witam,

jeżeli miał ktoś z sytuacją jak w temacie proszę o opis postępowania
w takich przypadkach (jednoosobowa DG).

Z góry dziękuję.
Pozdrawiam,
Kris Anrod

do góry

Użytkownik "Kris Anrod" <anrod[WYTNIJ_TO]@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bjmgre$u7b$1@topaz.icpnet.pl...
> Witam,
>
> jeżeli miał ktoś z sytuacją jak w temacie proszę o opis postępowania
> w takich przypadkach (jednoosobowa DG).
Ale dokladnie w czym klopot?

Na pewno trzeba zglosic policji i jezeli jest polisa to ubezpieczycielowi (o
ile nie jest za pozno).
I oczywiscie pytanie czy to Panski kiosk czy prowadzi Pan salonik prasowy.
Wtedy pomocny moze byc spis z natury - pomocny dla
wlasciciela/policji/ubezpieczyciela.

>
> Z góry dziękuję.
> Pozdrawiam,
> Kris Anrod
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

> Ale dokladnie w czym klopot?

kłopot w tym że nie miałem do czynienia z podobną sytuacją i chodz mi
jak to wygląda w księgowości ponieważ będzie mniejszy zysk (towar
wyparował a nie ma pieniążków). czy jeżeli ubezpieczyciel wypłaći
odszkodowanie to czy będzie to przychód?

> Na pewno trzeba zglosic policji i jezeli jest polisa to
ubezpieczycielowi (o
> ile nie jest za pozno).

wydarzyło się to dzisiaj w nocy, zgłoszone Policji o 6.00 (o 8.00
jeszcze się nie pojawili - no cóż posterunek oddalony o 15km), Jest
polisa.

> I oczywiscie pytanie czy to Panski kiosk czy prowadzi Pan salonik
prasowy.

jestem synem właścicielki, kiosk jest dzierżawiony, towar własny

> Wtedy pomocny moze byc spis z natury - pomocny dla
> wlasciciela/policji/ubezpieczyciela.

właśnie zastanawia mnie sens robienia spisu z natury, bo co on może
dać - przecież na jego podstawie i tak nie ocenię co zginęło (były to
prawdopodobnie papierosy - paczuszki luzem ponieważ większa cześć towaru
jest zabierana codziennie z kiosku)

do góry

----- Original Message -----
From: "Kris Anrod" <"anrod [WYTNIJ_TO]"@wp.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, September 10, 2003 10:03 AM
Subject: Re: włamanie do kiosku



> właśnie zastanawia mnie sens robienia spisu z natury, bo co on może
> dać - przecież na jego podstawie i tak nie ocenię co zginęło (były to
> prawdopodobnie papierosy - paczuszki luzem ponieważ większa cześć towaru
> jest zabierana codziennie z kiosku)
>
Nie bardzo rozumiem. Czyzby wiekszosc skradzionego towaru byla "lewa" ?

do góry

> Nie bardzo rozumiem. Czyzby wiekszosc skradzionego towaru byla "lewa"
?

całość towaru legalna

do góry

<ciach>
> właśnie zastanawia mnie sens robienia spisu z natury, bo co on może
> dać - przecież na jego podstawie i tak nie ocenię co zginęło (były to
> prawdopodobnie papierosy - paczuszki luzem ponieważ większa cześć towaru
> jest zabierana codziennie z kiosku)
Przepraszam, moze zle zrozumialem, ale chce Pan to zaksiegowac szacujac
wielkosc szkody "na oko"???

Pozdrawiam
ŁG

do góry

> Przepraszam, moze zle zrozumialem, ale chce Pan to zaksiegowac
szacujac
> wielkosc szkody "na oko"???

więc proszę o radę jak to określić, powiedzmy że zrobię inwenturę i co
dalej?

do góry

Użytkownik "Luqas" <l...@k...jest.kim.pl> napisał w wiadomości
news:bjn8e8$2fhl$1@news2.ipartners.pl...
> <ciach>
> > właśnie zastanawia mnie sens robienia spisu z natury, bo co on może
> > dać - przecież na jego podstawie i tak nie ocenię co zginęło (były to
> > prawdopodobnie papierosy - paczuszki luzem ponieważ większa cześć towaru
> > jest zabierana codziennie z kiosku)
> Przepraszam, moze zle zrozumialem, ale chce Pan to zaksiegowac szacujac
> wielkosc szkody "na oko"???

A co tu jest do ksiegowania ? Jakis "magazyn" był prowadzony ?

Karol

do góry

----- Original Message -----
From: "Karol" <a...@b...poczta.onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, September 10, 2003 6:06 PM
Subject: Re: włamanie do kiosku


>
> Użytkownik "Luqas" <l...@k...jest.kim.pl> napisał w wiadomości
> news:bjn8e8$2fhl$1@news2.ipartners.pl...
> > <ciach>
> > > właśnie zastanawia mnie sens robienia spisu z natury, bo co on może
> > > dać - przecież na jego podstawie i tak nie ocenię co zginęło (były to
> > > prawdopodobnie papierosy - paczuszki luzem ponieważ większa cześć towaru
> > > jest zabierana codziennie z kiosku)
> > Przepraszam, moze zle zrozumialem, ale chce Pan to zaksiegowac szacujac
> > wielkosc szkody "na oko"???
>
> A co tu jest do ksiegowania ? Jakis "magazyn" był prowadzony ?
>
> Karol
>
A w kiosku to nie ma towarów handlowych ?????

do góry

Użytkownik "SDD" <n...@s...strefa.pl> napisał w wiadomości
news:008601c377b7$bfa9c280$0c00a8c0@euronet.net.pl..
.
>
> ----- Original Message -----
> From: "Karol" <a...@b...poczta.onet.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Wednesday, September 10, 2003 6:06 PM
> Subject: Re: włamanie do kiosku
>
>
> >
> > Użytkownik "Luqas" <l...@k...jest.kim.pl> napisał w wiadomości
> > news:bjn8e8$2fhl$1@news2.ipartners.pl...
> > > <ciach>
> > > > właśnie zastanawia mnie sens robienia spisu z natury, bo co on może
> > > > dać - przecież na jego podstawie i tak nie ocenię co zginęło (były
to
> > > > prawdopodobnie papierosy - paczuszki luzem ponieważ większa cześć
towaru
> > > > jest zabierana codziennie z kiosku)
> > > Przepraszam, moze zle zrozumialem, ale chce Pan to zaksiegowac
szacujac
> > > wielkosc szkody "na oko"???
> >
> > A co tu jest do ksiegowania ? Jakis "magazyn" był prowadzony ?
> >
> > Karol
> >
> A w kiosku to nie ma towarów handlowych ?????

Moze i sa. Pytam sie bo nie znam KPiR i chcialbym sie czegos dowiedziec.

Pozdrawiam,
Karol

do góry