Użytkownik "wt" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gl829e$612$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Nie spotkałem się z tym, aby jaka? inna firma postępowała w ten sposób, to
> znaczy wysyłać towar i domagać się zapłaty. Może to jaki? nowy sposób na
> działalno?ć gospodarcz?.

Wystaw im i wyślij fakturę za składowanie niechcianych materiałów, a potem
zacznij ściągać należości ;-)
A poważnie - jeśli naprawdę nic nie zamawiałeś (jesteś tego pewien? oni mają
porypany system i ludzie dają się niestety na to nabierać), jeśli nie mają
na to żadnego dowodu, to mogą Ci co najwyżej nasmarkać na kołnierz. Nie
obawiaj się niczego - WiP ma już tak złą sławę (gdzieś na forum GazWybu
ciągnie się długaśny wątek na ten temat) i tyle wytoczonych spraw, że każdy
sąd Cię uniewinni :)
Trzymam kciuki. A materiałów nie odsyłaj - nie masz żadnego obowiązku, jeśli
nie zawierałeś z nimi żadnej umowy.

do góry

On Wed, 21 Jan 2009, Bogdan wrote:

> Nic nie odwozić! Składować i wysłać informację o b.wysokich kosztach
> skladowania przesyłek od tego wydawnictwa. Określić czas skladowania po
> upływie ktorego przesyłki nieodebrane będą komisyjnie niszczone.
> Utylizacja w Twoim wydaniu rownież jest b.kosztowna

Dodać wypada, że owa "bardzo kosztowność" może odbywać się jedynie
na takiej samej zasadzie, co "windykacja".
Czyli straszenia wot tak.
Ale plus jest taki, że widzą iż kosa trafiła na kamień, więc muszą
się liczyć iż "klient" doskonale *wie* co może a co nie.
Wracając do kosztów - w przypadku j.w. IMVHO można się dopatrzeć
prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia (zabezpieczamy jego dobro
bo się "pomylił" :>), a przy tym należy się zwrot UZASADNIONYCH
kosztów.
Oczywiście, jeśli nie odpowiedzą na korespondencję listowną lub
telefoniczną, to IMVHO list polecony jest (mocno) "uzasadniony"
i tak dalej.
Ale bez przesadzania, na wypadek jakby miało dojść do sądu, żeby
nie zostać zapatowanym :) (znaczy: "wygrał, ale sąd uznał roszczenie
w 5% więc dzieli koszty w proporcji 95/5 :P)

Pamiętm że były na .prawo rozwazania o ew. zastosowaniu depozytu
sądowego, ale wniosków ostatecznych nie pamiętam.

pzdr, Gotfryd

do góry

>> Nic nie odwozić! Składować i wysłać informację o b.wysokich kosztach
>> skladowania przesyłek od tego wydawnictwa. Określić czas skladowania po
> Oczywiście, jeśli nie odpowiedzą na korespondencję listowną lub
> telefoniczną, to IMVHO list polecony jest (mocno) "uzasadniony"

Ja nie mogę nie odesłać, bo już osobiście odwiozłem. Zawsze tak robiłem.
Dostałem na piśmie pokwitowanie zwrotu, a sobie w komputerze odnotowali. Nie
wiem co przysłali, bo oddałem nie rozpakowane. Do tej pory to wystarczało, a
teraz chcą pieniążków. NIe ma się co dziwić, ładne fury, pałacyk w drogiej
dzielnicy, drugi ośrodek w budowie, forsa potrzebna.

do góry

On Thu, 22 Jan 2009, wt wrote:

> Ja nie mogę nie odesłać, bo już osobiście odwiozłem. Zawsze tak robiłem.

I to ich "rozpuściło" :)

pzdr, Gotfryd

do góry

> I to ich "rozpuściło" :)
>
Właśnie. Dostałem list z pogróżkami od firmy intrum justita, która się
chwali, że jest przez wip na stałe zatrudniona.

do góry