> No i nie ma żadnej podstawy prawnej do obniżania wartości o "wirtu-
> alną amortyzację" o ile ŚT nie był używany do DG !
> Jasne że wygląda dziwnie, szczególnie w przypadku samochodu - że
> można by kilkunastoletniego trupa amortyzować od ceny zakupu.
> Ale...dura lex... ;)

czyli P. Gotfrydzie, mowisz ze poprostu wprowadzam wozek jako cene zakupu do
amortyzacji i nie ma z tym zadnej sprzecznosci z prawem? to znacznie polepsza
moja sytuacje. :)



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Sun, 22 Jun 2003, witek wrote:
[...moje...]
>+ > No i nie ma żadnej podstawy prawnej do obniżania wartości o "wirtu-
>+ > alną amortyzację" o ile ŚT nie był używany do DG !
>+ > Jasne że wygląda dziwnie, szczególnie w przypadku samochodu - że
>+ > można by kilkunastoletniego trupa amortyzować od ceny zakupu.
>+ > Ale...dura lex... ;)
>+
>+ czyli P. Gotfrydzie, mowisz ze poprostu wprowadzam wozek jako cene zakupu do
>+ amortyzacji i nie ma z tym zadnej sprzecznosci z prawem? to znacznie polepsza
>+ moja sytuacje. :)

Powiem tak: kwalifikuje się do zapytania US.
Literalnie tak jest w przepisach :), ale zauważ iż wspominałem
że widziałem kiedyś na stronie doradcy podatkowego pomysł
z obniżeniem wartości j.w. (ale bez podania podstawy prawnej !).
Zeznaję że sam wziąłem sprzęt do DG wyznaczając ceny rynkowe,
i właśnie się zastanawiam czy nie spytać US (jeszcze się
amortyzuje, to bym "pociągnął")...

Pomysły ze sposobami obniżania wartości (m.in. przez wyznaczenie
wartości rynkowej czy "wirtualnej amortyzacji") pojawiają się
często, ale po prośbie o podanie podstawy prawnej zazwyczaj
zapada cisza :)
Ja też przyjąłem ŚT przed natknięciem się na proste pytanie:
"a co jest w ustawie"... :>
Zajrzyj tam (do ustawy) :), polecam :)

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT)

do góry