Witam,
Przymierzylem sie do rocznego PIT-a. Trzeba doplacic wiec nie ma co
narzekac - choc smutna reflekcja: jak niewiele wystarczy zarabiac by
wchodzic w kolejne progi. Swoja droga media robia mase szumu o stawce 50%
dotyczacej garstki osob, a o tym ze progi podatkowe sa zamrozone przez
4(chyba?) rok z rzedu ZUPELNA cisza - nikt tego nie widzi???. A przeciez
nawet przy stalej placy i inflacji 5% rocznie, to robi sie calkiem spora
"skladana podwyzka"...

Ale do rzeczy (bo nie o tym chcialem;-)

Kochana Podatniczka przebywala na urlopie macierzynskim - wiec dostala
PIT-11A z ZUS-u. Mamy tam rubryczki: dochod i zaliczke na podatek.
Natomiast nie ma zadnych kosztow uzyskania, skladek na ubezpieczenie
spoleczne, ubezpieczenie zdrowotne.
W ten sposob dochod z urlopu macierzynskiego jest relatywnie wyzej
opodatkowany niz dochod z tradycyjnej umowy o prace - nic nie moge od niego
odliczyc (ani od dochodu, ani od podatku). Czy tu nie ma jakiejs pomylki?
Pewnie nie ma - ale prosilbym o uspokojenie ;-)
pozdrawiam
P.

do góry

pat wrote:
>
> Kochana Podatniczka przebywala na urlopie macierzynskim - wiec dostala
> PIT-11A z ZUS-u. Mamy tam rubryczki: dochod i zaliczke na podatek.
> Natomiast nie ma zadnych kosztow uzyskania, skladek na ubezpieczenie
> spoleczne, ubezpieczenie zdrowotne.
> W ten sposob dochod z urlopu macierzynskiego jest relatywnie wyzej
> opodatkowany niz dochod z tradycyjnej umowy o prace - nic nie moge od niego
> odliczyc (ani od dochodu, ani od podatku). Czy tu nie ma jakiejs pomylki?
> Pewnie nie ma - ale prosilbym o uspokojenie ;-)
> pozdrawiam
> P.

nie ma pomyłki.
urlop to nie praca, więc nie ma KUP.
społecznego nie ma na pewno
jedynie to nie wiem jak ze zdrowotnym, ale skoro nie ma to pewnie nie.

do góry