-
11. Data: 2006-09-05 16:56:52
Temat: Re: upomnienie z US
Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>
m...@g...com napisał(a):
> No tak, ale na ZPO mam podpis konkretnej pani z konkretnego US, więc jest
> namacalny dowód że US tą przesyłkę odebrał. Odpowiedź na reklamację jest
> tylko dowodem na to że *poczta twierdzi* że US przesyłkę odebrał. A poczta
> czasem potrafi twierdzic różne rzeczy.
I powiadasz ze takie poswiadczenie z poczty nie dziala jako dowod?
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)
-
12. Data: 2006-09-06 20:52:43
Temat: Re: upomnienie z US
Od: m...@g...com
Kocureq wrote:
> m...@g...com napisał(a):
>> No tak, ale na ZPO mam podpis konkretnej pani z konkretnego US,
>> więc jest
>> namacalny dowód że US tą przesyłkę odebrał. Odpowiedź na reklamację jest
>> tylko dowodem na to że *poczta twierdzi* że US przesyłkę odebrał. A
>> poczta czasem potrafi twierdzic różne rzeczy.
>
> I powiadasz ze takie poswiadczenie z poczty nie dziala jako dowod?
>
Mniej namacalny i oczywisty. W pesymistycznym przypadku US mógłby się
wypierać że coś takiego dostał, poczta by twierdziła że dostarczyła i by
było od Annasza do Kajfasza.
Jeżeli jest podpis pracownika US, to US musiałby próbować wmówić że nikt
taki u nich nie pracuje. A ZPO kosztuje bodajże raptem złotówkę czy dwie :)
p. m.