-
1. Data: 2006-06-07 12:07:56
Temat: umowa o dzielo pomiedzy os. fiz. nieprowadzacymi DG
Od: "Grzegorz K." <d...@g...SKASUJ-TO.pl>
Witam,
Czy taki sposob rozliczenia sie z fiskusem jest prawidlowy?
Podpisuje z osoba fizyczna nieprowadzaca dzialalnosci gospodarczej umowe o
dzielo z przeniesieniem autorskich praw majatkowych na kwote 600 zl (chodzi o
wykonanie zdjec). Po wykonaniu oznaczonego dziela- wystawiam rachunek
zamawiajacemu dzielo. W zwiazku z interpretacja przepisow ustawy o podatku
doch. od os. fiz. w pismie MF (biuletyn skarbowy, PB5/KD-033-72-1101/05),
jezeli zostala zawarta umowa o dzielo pomiedzy os. fiz nie prowadzacymi
dzialalnosci gosp. (tak bedzie w moim wypadku), to wowczas uzyskany przychod
nie jest traktowany, jako przychod uzyskany z tytulu dzialalnosci wykonywanej
osobiscie, ale jako przychod z innych zrodel. W zwiazku z tym ani ja, ani
zamawiajacy dzielo nie jestesmy zobowiazani do odprowadzenia zaliczki na
podatek dochodowy z tytulu uzyskanego przez mnie dochodu (czy to wynika wprost
z przepisow ustawy, czy "a contrario" z przepisow wskazujacych kto i w jakim
wypadku odprowadza taka zaliczke?). Dopiero w zeznaniu podatkowym (jaki pit
bede musial wypelnic?) wykaze osiagniety z tego tytulu dochod. Czy dobrze
mysle?
Pojawia sie jeszcze kwestia taka, ze skoro nie jest to dzialalnosc wykonywana
osobiscie, to latwo moze zostac uznana za pozarolnicza dzialanosc gospodarcza-
jak nalezaloby zatem rozumiec wymog zorganizowania i ciaglosci wykonywanej
dzialnosci. Czy jezeli w ciagu roku podpisze 5 umow o dzielo z os. fiz.
nieprowadzacymi dzialanosci gosp., to juz jest ciaglosc (w pismie MF- jako
interpretacja ciaglosci pojawia sie slowo: cykliczny lub staly)?
PS: moze ktos mnie poratowac wzorem umowy o dzielo z przeniesieniem
autorskich praw majatkowych i przykladowym rachunkiem, ktory wystawie os. fiz.
nieprowadzacej dzialanosci gosp.
pzdr.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2006-06-07 16:05:34
Temat: Re: umowa o dzielo pomiedzy os. fiz. nieprowadzacymi DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
Też witam :)
On Wed, 7 Jun 2006, Grzegorz K. wrote:
> Czy taki sposob rozliczenia sie z fiskusem jest prawidlowy?
Nie wiem, podywaguję sobie i popytam ;)
> Podpisuje z osoba fizyczna nieprowadzaca dzialalnosci gospodarczej umowe o
> dzielo z przeniesieniem autorskich praw majatkowych na kwote 600 zl (chodzi o
> wykonanie zdjec). Po wykonaniu oznaczonego dziela- wystawiam rachunek
> zamawiajacemu dzielo. W zwiazku z interpretacja przepisow ustawy o podatku
> doch. od os. fiz. w pismie MF (biuletyn skarbowy, PB5/KD-033-72-1101/05),
> jezeli zostala zawarta umowa o dzielo pomiedzy os. fiz nie prowadzacymi
> dzialalnosci gosp. (tak bedzie w moim wypadku), to wowczas uzyskany przychod
> nie jest traktowany, jako przychod uzyskany z tytulu dzialalnosci wykonywanej
> osobiscie, ale jako przychod z innych zrodel.
Moment, moment.
Jest mały zgryz.
Czy uważasz że zdjęcie to jest "działalność artystyczna" czy nie?
Jeśli tak - "działalność artystyczna" (w odróżnieniu od innych form
świadczenia usług!) *nie jest* w UoPDoOF ograniczona warunkiem
"jedynie od...firm i innych jednostek prawnych" czy jak to tam
zapisali!
A jeśli uważasz że nie ("artystyczna") to pytam z jakiego powodu
*w ogóle* miałby to być przychód z umów wykonywanych osobiście,
skoro to jest przychód z praw majątkowych?
Tak, przychody z umowy o dzieło pt. "napisanie programu" są wpisywane
do innej rubryki niż z umowy o pomalowanie płotu - właśnie do
"przychodu z praw".
Dlaczego miałoby to nie dotyczyć zdjęć?
BTW: nie zajmuję stanowiska co do zaliczki - prawdopodobnie byłoby
tak samo :) ale klasyfikacja przychodu mi się nie widzi.
Przypuszczam że dobrze wiesz co należy do najczęstszych konfliktów
na linii fotograf-klient - mam na myśli prawo do powielania.
Bo zakres praw majątkowych przy nabyciu "egzemplarza" jest ograniczony
do licencji (na używanie tego egzemplarza, o ile licencja nie stanowi
inaczej to poza najmem i użyczeniem - nieograniczone), i to właśnie
dobitnie pokazuje za co naprawdę płaci się kupując zdjęcie!
Za zakres praw do wykorzystywania zdjęcia... drożej jak "unlimited",
taniej jak licencję "na sztukę a odbitki dostanie pan zawsze u mnie
za kolejne 50 zł" ;)
> PS: moze ktos mnie poratowac wzorem umowy o dzielo z przeniesieniem
> autorskich praw majatkowych
Poogolądaj .foto i .foto.cyfrowa
Niedawno widziałem flejm z wykładem dlacego fotograf może nie lubieć
jak ktoś za friko chce wzór umowy ;)
BTW: to nie jest tak że "jedna umowa pasuje do wszystkiego"!
Flejm przypadkiem dobry był, bo dotyczył przypadku kiedy to
FOTOGRAF w dbałości o własne 4 litery zabezpiecza sie zapisami
w umowie.
> i przykladowym rachunkiem, ktory wystawie os. fiz.
> nieprowadzacej dzialanosci gosp.
...a takie coś to powinieneś znaleźć w archiwach tej grupy :)
BTW: jak dotąd (PiS chce zabrać) przy dochodach z praw majątkowych
(w tym z praw autorskich) przysługuje prawo do 50% KUP liczonego
ryczałtem od kwoty przychodu.
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
3. Data: 2006-06-07 18:56:04
Temat: Re: umowa o dzielo pomiedzy os. fiz. nieprowadzacymi DG
Od: " Grzegorz K." <d...@W...gazeta.pl>
Witam,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> Moment, moment.
> Jest mały zgryz.
> Czy uważasz że zdjęcie to jest "działalność artystyczna" czy nie?
Dzieki za zwrocenie mi uwagi na ten "szczegol". Zrobienie zdjec w tym
przypadku bedzie dzialanoscia artystyczna (znaczy bedzie spelnialo wymagania,
jakie ustawa papp stawia utworowi w art.1 ust.1- bedzie to dzialanosc tworcza
o indywidualnym charakterze...itd.). Czyli rozumiem, ze w ten sposob mam
zalatwiony problem klasyfikacji przychodu.
Przeskakujac na grunt prawa cywilnego- podpisze umowe o dzielo, ktorej
przedmiotem bedzie wykonanie sesji zdjeciowej dla osoby fiz. nieprowadzacej
DG. Juz sam fakt zawarcia tej umowy, ktorej przedmiotem beda te zdjecia, czyli
dzialalnosc artystyczna, powinna byc wystarczajaca dla US podstawa do tego,
abym podatek zaplacil od dochodu osiagnietego z dzialnosci wykonywanej
osobiscie? W tym przypadku KUP wynosi 20%.
Jezeli jednak wykonam tylko to dzielo- zdjecia, to nie zamyka mi to sprawy
przeniesienia majatkowych praw autorskich.
W zwiazku z tym musze zawrzec kolejna umowe- o przeniesienie autorskich praw
majatkowych, a przychod z tego tytulu bedzie klasyfikowany przez prawo
podatkowe, jako przychod z praw majatkowych (art. 18 UoPDoOF). W tym przypadku
KUP wynosza 50%.
Czyli zeby wszystko bylo zgodnie z prawem, to bede musial zaplacic podatek od
dochodu, jakim bedzie wynagordzenie z tytulu umowy o dzielo i podatek od
dochodu, ktory uzyskam z tytulu przeniesienia autorskich praw majatkowych?
Nie mozna tego zamknac w jednej umowie- tzn. zebym zaplacil podatek od
wynagrodzenia, ktore uzyskam za wykonanie oznaczonego dziela (dzialanosc
artystyczna) i przeniesienie praw autorskich do niego?
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2006-06-07 20:41:16
Temat: Re: umowa o dzielo pomiedzy os. fiz. nieprowadzacymi DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 7 Jun 2006, Grzegorz K. wrote:
> Zrobienie zdjec w tym
> przypadku bedzie dzialanoscia artystyczna
Protestowałem tylko przeciw uznaniu za "inne przychody".
IMO D.A. nie jest oczywista (BTW: D.A. zdaje się wiążę się
z obowiązkiem płacenia ZUS, dobrze myślę?)
Zdaje się że wspominałem o przychodach z praw autorskich :)
> jakie ustawa papp stawia utworowi w art.1 ust.1
Ja to się zastanawiam dlaczego piszesz "w tym przypadku" - dość
trudno rzucić przykładem zdjęcia które NIE spełnia definicji "utworu" :)
Tak, wiem, zdjęcie z fotoradaru można próbować podważyć :P
Coś jeszcze? ;)
> Przeskakujac na grunt prawa cywilnego- podpisze umowe o dzielo, ktorej
> przedmiotem bedzie wykonanie sesji zdjeciowej dla osoby fiz. nieprowadzacej
> DG. Juz sam fakt zawarcia tej umowy, ktorej przedmiotem beda te zdjecia, czyli
> dzialalnosc artystyczna, powinna byc wystarczajaca dla US podstawa do tego,
> abym podatek zaplacil od dochodu osiagnietego z dzialnosci wykonywanej
> osobiscie? W tym przypadku KUP wynosi 20%.
Ależ właśnie protestowałem że NIE.
To co jest opodatkowane - to przychód.
A przychód nie jest z tego tytułu że ROBISZ zdjęcia (i je <censored>
po czym idziesz do klienta "przepraszam, nie wyszło, ale proszę
zapłacić" ;> - no chyba że masz TAKĄ umowę, to przepraszam i nie wiem :))
tylko jak spodziewam się za to że je ZROBISZ i PRZEKAŻESZ jakiekolwiek
prawo majątkowe do zdjęcia (licencja, czyli prawo do użytkowania też
pod to podpada).
A "prawa" to inny (osobny) punkt w art.10 (liście źrodeł przychodów).
Sprawdź w ustawie (to nie dowcip - ustawę w garść i czytaj!)
> Jezeli jednak wykonam tylko to dzielo- zdjecia, to nie zamyka mi to sprawy
> przeniesienia majatkowych praw autorskich.
IMO błąd w założeniu. Widzę niżej że chcesz 2x zapłacić podatek :]
> W zwiazku z tym musze zawrzec kolejna umowe- o przeniesienie autorskich praw
> majatkowych,
Czekaj.
Twierdzisz że umowa (ta "pierwotna") upoważnia cię do żądania
wynagrodzenia tylko za to że ZROBISZ ZDJĘCIA?
Nie za to że je PRZEKAŻESZ?
Czyli pstrykasz radośnie, chowasz w archiwum i mówisz "zdjęcia
zrobiłem, kasa się należy", tak? Bez dawania zamawiającemu
odbitek?
;)
> W tym przypadku KUP wynosza 50%.
IMO cały czas wynoszą 50%!
> Czyli zeby wszystko bylo zgodnie z prawem, to bede musial zaplacic podatek od
> dochodu, jakim bedzie wynagordzenie z tytulu umowy o dzielo i podatek od
> dochodu, ktory uzyskam z tytulu przeniesienia autorskich praw majatkowych?
Skołowałeś mnie skutecznie :]
Dawno nie widziałem chętnego do płacenia kilka razy tego samego podatku
od tych samych pieniędzy ;) (z rzadka się zdarzają, trzeba przyznać,
na przykład z pomysłem zawarciu umowy o pracę z własnym małżonkiem).
> Nie mozna tego zamknac w jednej umowie
Ależ ja nie podałem ŻADNEGO argumentu przeciw!!!
Cały czas piszę że IMO to przychód z praw autorskich - z zastrzeżeniem
żeby sprawdzić czy przypadkiem nie działalność artystyczna.
Albo - albo.
A nie dwa razy podatek!
Zwróciłem uwagę iż przy często spotykanych umowach o dzieło pt.
"program komputerowy" przychód jest zaliczany do przychodu
z praw autorskich właśnie (inna rzecz że na ogół są to umowy
z firmami, ktore są wtedy płatnikiem podatku co wyjaśnia przy
okazji kilka spraw w temacie "jak płacić").
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
5. Data: 2006-06-07 21:32:14
Temat: Re: umowa o dzielo pomiedzy os. fiz. nieprowadzacymi DG
Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>
Gotfryd Smolik news wrote:
>
> Ja to się zastanawiam dlaczego piszesz "w tym przypadku" - dość
> trudno rzucić przykładem zdjęcia które NIE spełnia definicji "utworu" :)
Czytaż grupę p.s.prawo?
To poczytaj
"Czy w Kodak Express mogą odmówić wykonania usługi??"
To się dowiesz, że prace fotografa nie są przejawem twórczości
artystycznej. :)
-
6. Data: 2006-06-07 21:56:31
Temat: Re: umowa o dzielo pomiedzy os. fiz. nieprowadzacymi DG
Od: " Grzegorz K." <d...@W...gazeta.pl>
Witam,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
> Ja to się zastanawiam dlaczego piszesz "w tym przypadku" - dość
> trudno rzucić przykładem zdjęcia które NIE spełnia definicji "utworu" :)
> Tak, wiem, zdjęcie z fotoradaru można próbować podważyć :P
> Coś jeszcze? ;)
napisalem tak z czystej "ostroznosci procesowej" ;)
> A "prawa" to inny (osobny) punkt w art.10 (liście źrodeł przychodów).
> Sprawdź w ustawie (to nie dowcip - ustawę w garść i czytaj!)
ok- sprawdzone :)
Zrodlem przychodu jest m.in. odpłatne zbycie praw majątkowych.
> Czekaj.
> Twierdzisz że umowa (ta "pierwotna") upoważnia cię do żądania
> wynagrodzenia tylko za to że ZROBISZ ZDJĘCIA?
> Nie za to że je PRZEKAŻESZ?
> Czyli pstrykasz radośnie, chowasz w archiwum i mówisz "zdjęcia
> zrobiłem, kasa się należy", tak? Bez dawania zamawiającemu
> odbitek?
> ;)
Moj problem wynika z tego, ze kurczowo trzymam sie umowy o dzielo (nie chce
ponosic zadnych dodatkowych kosztow- ubezpieczenia). Nie moge jednak do konca
pogodzic tresci umowy o dzielo z przeniesieniem autorskich praw majatkowych.
No chyba, ze art. 643 KC, ktory mowi, ze zamawiajacy ma obowiazek odebrac
dzielo, a przyjmujacy zamowienie je wydac? Wowczas uczynienie zadosc temu
wymogowi zapewne musi przybrac forme rozporzadzenia prawami majatkowymi, skoro
przedmiotem dziela bedzie utwor fotograficzny.
> Skołowałeś mnie skutecznie :]
Sam tez jestem skolowany ;) Ciesze sie, ze mimo moich pokreconych wywodow
odpisujesz na post :)
> > Nie mozna tego zamknac w jednej umowie
>
> Ależ ja nie podałem ŻADNEGO argumentu przeciw!!!
niczego takiego tez nie sugerowalem- tylko pytalem, czy nie mozna zamknac tego
w jednej umowie :)
Po przeszukaniu sieci pod katem hasla: umowa o dzielo z przeniesieniem
autorskich praw majatkowych, widze, ze zapewne skonczy sie na podpisaniu umowy
o dzielo z paragrafem zawierajacym postanowienie o "przeniesieniem autorskich
praw majatkowych" i paragrafem, ktory bedzie zawieral taka tresc: "Strony
umowy postanawiają, że zapłata wynagrodzenia za wykonanie dzieła stanowi
jednocześnie zapłatę honorarium z tytułu przeniesienia autorskich praw
majątkowych".
Wowczas nie bede musial placic zadnych ubezpieczen- bo umowa o dzielo, KUP
bedzie 50%, a dla US zrodlem mojego przychodu bedzie art. 10 ust. 7 UoPDoOF w
zw. z art 18. No chyba, ze znowu cos pokrecilem...
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2006-06-08 14:58:31
Temat: Re: umowa o dzielo pomiedzy os. fiz. nieprowadzacymi DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 7 Jun 2006, witek wrote:
>> Ja to się zastanawiam dlaczego piszesz "w tym przypadku" - dość
>> trudno rzucić przykładem zdjęcia które NIE spełnia definicji "utworu" :)
>
> Czytaż grupę p.s.prawo?
Z rzadka.
> To poczytaj
> "Czy w Kodak Express mogą odmówić wykonania usługi??"
...tylko z googla poczytałem co tam jest (czyli pierwsze 227 postów
a wątek pewnie dalej żyje :))
> To się dowiesz, że prace fotografa nie są przejawem twórczości artystycznej.
Sprzeciw!
Po prawdzie wymieniłem tylko zdjęcia z fotoradarów ;) ale tak - mogę
uznać za dyskusyjne szukanie "twórczości" w przypadku zdjęć do paszportu
które:
1. mogą być wykonywane w pełni automatycznie (szafka do której włazisz,
rzucasz monetą i wciskasz przycisk) i nie różnią się istotnie od
zrobionych "ręcznie"
2. opisane są ściśle urzędowo, co na tyle istotnie ogranicza "inwencję"
że można uznać ją za nieistniejącą, na przykład "na jasnym tle,
głowa obrócona tak żeby było widać lewe ucho" itp.
Tak, mały wycinek robienia zdjęć *być może* jest wykluczony spod P.A.
Pojawia się jescze problem "buta wojskowego" (znasz definicję?
ano but wojskowy składa sie z połysku i buta właściwego...), mianowicie
"robienie zdjęcia" nie jest jednoznaczne :), można przez to
rozumieć "pierwotne utrwalenie utworu" (na błonie filmowej
albo matrycy cyfrowej tudzież na dojrzewającym jabłk jak ktoś
lubi oryginalnie) albo "komplet prac potrzebnych do uzyskania
egzemplarza oryginału".
Tak, robienie zdjęć może być małym wycinkiem prac fotografa, od
zawsze powiadam że jak się np. pisze program a zapłata obejmuje
"stworzenie, udokumentowania, instalację i przeszkolenie użytkowików"
to tylko i wyłącznie 2 pierwsze elementy są "autorskie" i dziwi mnie
że USy nie czepiają się iż ktoś odlicza 50% KUP przy instalacji
programu (co jest czynnością czysto inżynierską i nie ma żadnych cech
"twórczych") - być może u fotografa wypadałoby wyłączyć spod "twórczości"
również stosowny zakres prac (na przykład wykonywanie powielenia -
odbitek, czy to analogowo czy cyfrowo, bo to RÓWNIEŻ nie jest "tfórczość")
Topienie w wywoływaczu albo "wyciaganie z RAWa" tudzież inne formy
edycji cyfrowej IMHO wpływają na postać utworu więc ja bym je
pod "twórcze" zaliczył - co najwyżej z wątpliwościami :)
Ale to co zostanie (czyli większość pozostałych RODZAJÓW zdjęć, bo to
że fotograf uparł się na jeden rodzaj być może wyłączony spod PA albo
tylko odbitki trzaska dla zamawiającego to jego sprawa) czyli zdjęcia
w których ów element twórczy występuje (nawet jeśli na poziomie "śpiewać
każdy może") - te już pozostaną do rozważań. Jako "autorskie"
> :)
:)
BTW: IMO w tamtym wątku rację mają zwracający uwagę iż skoro:
- cennik wisi
- zlecenie zostału PRZYJĘTE
...to późniejsza odmowa na podstawie widzimisię laboranta jest
naruszeniem zarówno umowy jak i praw konsumenckich.
Istnienie lub nie PA już nie ma nic do rzeczy :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
8. Data: 2006-06-08 15:46:24
Temat: Re: umowa o dzielo pomiedzy os. fiz. nieprowadzacymi DG
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 7 Jun 2006, Grzegorz K. wrote:
> Moj problem wynika z tego, ze kurczowo trzymam sie umowy o dzielo (nie chce
> ponosic zadnych dodatkowych kosztow- ubezpieczenia).
Znasz zasadę "to nie tytuł stanowi o rodzaju umowy"?
> Nie moge jednak do konca
> pogodzic tresci umowy o dzielo z przeniesieniem autorskich praw majatkowych.
Skądinąd słusznie.
Jest tak, że przychód może spełniać JEDNOCZEŚNIE wymogi podpadania
pod kilka rodzajów przychodu wg UoPDoOF - i wtedy trzeba rozstrzygnąć
albo na podstawie przepisów szczegółowych (np. dla konfliktu sprzedaży
praw i DG jest jasny zapis: jak coś uzyskano w oparciu o majątek
przeznaczony/zaewidencjonowany do DG to przychód też jest z DG)
albo zasad prawnych (określania który z dwu przepisów ma zastosowanie
w razie sprzeczności).
Przychód może JEDNOCZEŚNIE spełniać wymogi umowy osobistej
i przychodu z praw autorskich - i już mamy konflikt do rozstrzygnięcia.
> No chyba, ze art. 643 KC, ktory mowi, ze zamawiajacy ma obowiazek odebrac
> dzielo, a przyjmujacy zamowienie je wydac?
To mamy "dzieło".
Ale istnienie "dzieła" nie przesądza czy jego wydanie jest lub nie
jest związane z przekazaniem praw majątkowych,
O tym rozstrzyga istnienie tych praw i ich związanie z dziełem.
Jeśli "dzieło" jest "egzemplarzem utworu" to przekazanie licencji
do jego wykorzystywania (to JEST prawo majątkowe!) w sposób
bezsporny określa że "przekazanie praw" ma miejsce.
Oczywiście pewne prawa można przekazać bez egzemplarza - nie ma
zakazu żeby komuś np. zezwolić na (odpłatne) zezwalanie powielania
utworu, egzemplarz mu na nic.
> Wowczas uczynienie zadosc temu
> wymogowi zapewne musi przybrac forme rozporzadzenia prawami majatkowymi, skoro
> przedmiotem dziela bedzie utwor fotograficzny.
IMO - wyłączając te fotografie dla których istnienie prawa twórczego
jest wątpliwe, czyli powiedzmy z fotoradarów i legitymacyjne :) - dowolna
forma "wykonania dla kogoś" wiąże się z przekazaniem prawa.
Co najmniej licencji - prawa do korzystania z egzemplarza (być może
ograniczonego, można komuś pozwolić żeby zdjęcie wisiało tylko na
lewej ścianie knajpy, tylko we wtorki czwartki).
BTW/OT: z dyskusji (m.i. na .prawo) mi wychodzi że naruszanie zasad
korzystania z LEGALNIE WYDANEGO egzemplarza jest legalne, czyli
ścigać knajpiarza za to że powiesił obraz również w sobotę ścigać
można tylko cywilnie - siedzieć nie pójdzie, bo tylko naruszenie
prawa do powielenia będzie nielegalne :) (a chodzi o kontekst
OEM, czyli zapisywania "ten program może być wykorzysywany tylko
w jednym konkretnym komputerze bez prawa do przeniesienia do
innego komputera")
>>> Nie mozna tego zamknac w jednej umowie
>>
>> Ależ ja nie podałem ŻADNEGO argumentu przeciw!!!
>
> niczego takiego tez nie sugerowalem- tylko pytalem, czy nie mozna zamknac tego
> w jednej umowie :)
Pytajnika nie ma!
Nie widzę przeszkód.
*I TAK* podatkowo ta umowa będzie:
- albo przychodem z praw majątkowych
- albo przychodem osobistym liczącym się do działalnosci "twórców
i artystów"
...ale tylko jednym z tego. I to niezależnie co napiszesz w tytule,
bo liczy się nie tytuł lecz cel umowy.
Nie będzie to "przychód inny", ponieważ:
- w odróżnieniu od "innych usług" działalność twórcza nie ma zapisanego
ograniczenia "na rzecz firm i innych instytucji" (które wyklucza
dzieło pt. "pospawany rower dla sąsiada" spod umów osobistych)
- dodatkowo podpada pod przychody z praw, więc nawet jak to nie jest
umowa osobista - to nie podpadnie pod "nic nie pasuje"
Nie znam się, ale mi się ZDAJE że:
- działalność twórców i artystów to tylko pewne rodzaje twórczości
artystycznej, być może wymagające swoistej "koncesji" w postaci
papiera od stosownego urzędu
- działalność twórców podpada pod ZUS
Jeśliby dzieło było dla firmy sprawa byłaby prosta: dalsze przepisy
nakazują firmie być płatnikiem przy umowie.
Ponieważ wtedy bez znaczenia jest (poza 50% KUP) czy umowa zostanie
zaliczona do UoD czy do "praw" - z opisów wynika że USy nie czepiają
się również jak taka umowa zostanie zaliczona do UoD (a nie do "praw")
z 50% KUP (co najwyżej sprawdzając czy z treści umowy wynika przekazanie
praw).
> Po przeszukaniu sieci pod katem hasla: umowa o dzielo z przeniesieniem
> autorskich praw majatkowych, widze, ze zapewne skonczy sie na podpisaniu umowy
> o dzielo z paragrafem zawierajacym postanowienie o "przeniesieniem autorskich
> praw majatkowych" i paragrafem, ktory bedzie zawieral taka tresc: "Strony
> umowy postanawiają, że zapłata wynagrodzenia za wykonanie dzieła stanowi
> jednocześnie zapłatę honorarium z tytułu przeniesienia autorskich praw
> majątkowych".
Jakbym był zamawiąjacym to bym nie podpisał :P
Sprawdź - przekazywane są tylko te prawa które są WYMIENIONE W UMOWIE
i tylko na tych polach eksploatacji które są WYMIENIONE W UMOWIE!
Nadto ODDZIELNIE muszą być w umowie wymienione np. prawa do zezwalania
na wykorzystywanie utworów do wykonywania utworów zależnych.
"Autor oświadcza że jest wyłącznym posiadaczem wszystkich praw majątkowych
oraz na mocy umowy zezwala nabywcy na publikację i rozpowszechnianie,
w tym za pomocą sieci teleinformatycznych i łącz radiowych w postaci
analogowej i cyfrowej, wszelkich postaci druku obejmujących również
plakaty, książki, czasopisma i albumy oraz prezentacji optycznej
bez względu na rodzaj nośnika i przetwornika sygnału, wykorzystania
w scenografii utworów wykonywanych w czasie rzeczywistym oraz
utrwalanych w dowolnej postaci.
Autor zezwala nabywcy na dokonywanie zmian w utworze oraz wykonywanie
wszelkich praw zależnych, w szczególności wykorzystania utworu do
kolaży, zbiorów utworów i ich dowolnych przekształceń, grafiki
programów komputerowych i innych postaci wykorzystania informatycznego.
Autor zbywa w sposób wyłączny wszystkie wymienione wyżej prawa
jak również prawo do dalszego zbywania ww. praw".
To tak na początek, później bym się zastanowił czego bym jeszcze
chciał ;) - BTW: rozpatrzyłem sobie jakie prawa są mi potrzebne
żebym mógł przesłać to zdjęcie faksem i pokazać z rzutnika,
co może wyjaśnić niektóre pozornie dziwne zapisy...
Tak, NIE DA SIĘ przekazać "wszystkich praw" (zapis jest
nieważny). Nie da się przekazać praw przyszłych - na przykład
do rodzajów rozpowszechniania nie znanych w momencie zawarcia
umowy.
Jeśliby utwór podlegał pod PA czasowo (twórca żyje albo są spadkobiercy
i jest <75 lat od śmierci) a w roku 1970 już obowiązywała dzisiejsza
UoPA to NIKT nie miałby prawa do rozpowszechniania utworu z 1970 roku
za pomocą Internetu.
Tak, nie wiem czy da się jakoś inaczej wykorzystać utwór dla
utworów zależnych niż w czasie rzeczywistym (teatr) lub utrwaleniu
(film) - może w przyszłości coś wymyślą... to to "coś" pozostanie
w ręku autora.
BTW: to wyżej jest luźną dywagacją szarego podatnika, spisaną na
kolanie, a nie porządną umową dotyczącą przekazania możliwie
wielu PA do zdjęcia wartego pół miliona (funtów) ;)
Ale to tak "w celu wykazania" co mam na myśli :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)