-
1. Data: 2004-03-01 15:45:46
Temat: ulga remontowa a umowa uzyczenia ?
Od: "Mycha" <s...@s...wp.pl>
Mam nastepujace pytanie. Od 11 lat jestem zameldowana i mieszkam wraz z
corka w mieszkaniu ktorego najemca w spoldzielni jest moja ciocia. W roku
2003 chcac zalapac sie na likwidowana ulge remontowa dokonalam zakupu
materialow instalacyjno-sanitarnych na kwote ok. 1000 zl. Panstwo skutecznie
zmusilo mnie do podjecia krokow zwiazanych z od dawna planowanym remontem a
przeciaganym w czasie ze wzgledu na brak srodkow.
Jednak przed wyslaniem Pitu za 2003 wraz z odliczeniem na ulge remontowa
przedzwonilam na informacje Urzedu Skarbowego i dowiedzialam sie ze nie moge
tego uczynic poniewaz urzad nie uwzgledni umowy o uzyczenie lokalu - a ulga
remontowa przysluguje tylko wowczas jak ktos ma stosunek prawny do lokalu
czyli np.umowe najmu.
Dziwi mnie taka informacja, bo znam ludzi ktorzy mieszkajac z rodzinami maja
umowy o uzyczeniu i korzystaja z takich odpisow..
Prosze o pomoc lub podstawe prawna na ktora moglabym sie powolac aby nie
stracic owej mozliwosci korzystania z ulgi.
szara_mycha
-
2. Data: 2004-03-01 21:42:03
Temat: Re: ulga remontowa a umowa uzyczenia ?
Od: "poilkj" <l...@d...invalid>
"Mycha" <s...@s...wp.pl> wrote in message
news:c1vm7m$epc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam nastepujace pytanie. Od 11 lat jestem zameldowana i mieszkam wraz z
> corka w mieszkaniu ktorego najemca w spoldzielni jest moja ciocia. W roku
> 2003 chcac zalapac sie na likwidowana ulge remontowa dokonalam zakupu
> materialow instalacyjno-sanitarnych na kwote ok. 1000 zl. Panstwo
skutecznie
> zmusilo mnie do podjecia krokow zwiazanych z od dawna planowanym remontem
a
> przeciaganym w czasie ze wzgledu na brak srodkow.
> Jednak przed wyslaniem Pitu za 2003 wraz z odliczeniem na ulge remontowa
> przedzwonilam na informacje Urzedu Skarbowego i dowiedzialam sie ze nie
moge
> tego uczynic poniewaz urzad nie uwzgledni umowy o uzyczenie lokalu - a
ulga
> remontowa przysluguje tylko wowczas jak ktos ma stosunek prawny do lokalu
> czyli np.umowe najmu.
> Dziwi mnie taka informacja, bo znam ludzi ktorzy mieszkajac z rodzinami
maja
> umowy o uzyczeniu i korzystaja z takich odpisow..
> Prosze o pomoc lub podstawe prawna na ktora moglabym sie powolac aby nie
> stracic owej mozliwosci korzystania z ulgi.
> szara_mycha
>
A mnie się zawsze wydawało, że umowa użyczenia podpada pod "stosunek prawny
do lokalu ".
Może się powinienem douczyć. (albo wysłać panią z US na drzewo).