-
1. Data: 2005-01-10 14:47:42
Temat: srodek trwaly - zepsul sie
Od: p...@a...pl (Pitus)
Witam,
DG na KPiR, poltora roku temu kupilem aparat cyfrowy za 1500 zl,
zepsul sie, naprawa kosztowalaby teraz wiecej niz aktualna wartosc
(600zl) czy jesli kupie teraz drugi nowy aparat US moze sie czepiac?
nie mam jak uzasadnic potrzeby posiadania dwoch aparatow w DG.
pozdrowienia
p.
-
2. Data: 2005-01-10 14:59:59
Temat: Re: srodek trwaly - zepsul sie
Od: jureq <j...@X...to.z.adresuX.op.pl>
Pitus wrote:
> DG na KPiR, poltora roku temu kupilem aparat cyfrowy za 1500 zl,
> zepsul sie, naprawa kosztowalaby teraz wiecej niz aktualna wartosc
> (600zl) czy jesli kupie teraz drugi nowy aparat US moze sie czepiac?
> nie mam jak uzasadnic potrzeby posiadania dwoch aparatow w DG.
Jeśli to był środek trwały to po prostu przeporowadź normalną
likwidację. Jako podkładkę doradzam papierek z serwisu o przewidywanym
koszcie naprawy.
-
3. Data: 2005-01-10 15:45:02
Temat: Re: srodek trwaly - zepsul sie
Od: "Bzooo" <z...@e...net.pl>
> Jeśli to był środek trwały to po prostu przeporowadź normalną
> likwidację. Jako podkładkę doradzam papierek z serwisu o przewidywanym
> koszcie naprawy.
Sorki, że sie przyłączę.
A co, jeśli było to wypozażenie? Bo to też ma
prawo paść i trzeba kupić nowe...
-
4. Data: 2005-01-10 18:56:58
Temat: Re: srodek trwaly - zepsul sie
Od: "latet" <b...@b...bla.pl>
> Sorki, że sie przyłączę.
> A co, jeśli było to wypozażenie? Bo to też ma
> prawo paść i trzeba kupić nowe...
Z tego co wiem (albo mysle, ze wiem), to podobnie,
tylko nie ma zadnej oficjalnej "likwidacji",
tylko gdzies (gdzie?) jakas mala adnotacja, ze sprzet zdechł.
Ale czy to aby nie za piękne, aby było prawdziwe?
latet