-
1. Data: 2006-06-13 09:41:12
Temat: sprzedaż wcześniej niż zakup
Od: Piotr <p...@b...maila>
Mam często taką sytuację, że klient potrzebuje szybko ode mnie fakturę
na towar którego ja jeszcze nie mam w magazynie. Nie mam też jeszcze
faktury zakupowej. Czy dużym przestępstwem jest, jeśli wystawiam mu
fakturę na 7 dniowy termin, natomiast fakturę zakupu i sam towar
otrzymuje dopiero po 3 dniach? Wszystko w obrębie tego samego miesiąca.
-
2. Data: 2006-06-14 18:28:49
Temat: Re: sprzedaż wcześniej niż zakup
Od: "prezes" <j...@o...pl>
to zadne przestepstwo , musisz oczywiscie rozliczyc vat jesli faktura jest z
vatem.
to calkiem normalne na calym swiecie i czesto sprzedaje sie cos , co zostanie
pozniej wydane.
w danym miesiacu , gdybys wystawil fakture , a sam jeszcze towaru nie zakupil
pojawi ci sie zysk - byc moze niepotrzebnie.
w gruncie rzeczy zaplata za taka fakture jest jak zadatek albo przedplata.
nie martw sie niepotrzebnie .
> Mam często taką sytuację, że klient potrzebuje szybko ode mnie fakturę
> na towar którego ja jeszcze nie mam w magazynie. Nie mam też jeszcze
> faktury zakupowej. Czy dużym przestępstwem jest, jeśli wystawiam mu
> fakturę na 7 dniowy termin, natomiast fakturę zakupu i sam towar
> otrzymuje dopiero po 3 dniach? Wszystko w obrębie tego samego miesiąca.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2006-06-14 19:59:52
Temat: Re: sprzedaż wcześniej niż zakup
Od: Piotr <p...@b...maila>
prezes napisał(a):
> to zadne przestepstwo , musisz oczywiscie rozliczyc vat jesli faktura jest z
> vatem.
> to calkiem normalne na calym swiecie i czesto sprzedaje sie cos , co zostanie
> pozniej wydane.
> w danym miesiacu , gdybys wystawil fakture , a sam jeszcze towaru nie zakupil
> pojawi ci sie zysk - byc moze niepotrzebnie.
> w gruncie rzeczy zaplata za taka fakture jest jak zadatek albo przedplata.
> nie martw sie niepotrzebnie .
Dzięki, chciałem się tylko upewnić. Ktoś kiedyś mnie przekonywał, że
żeby coś sprzedać trzeba mieć wcześniej na to zakup i towar na
magazynie. Wydało mi się to bzdurą i widzę, że chyba słusznie :)
-
4. Data: 2006-06-15 06:45:14
Temat: Re: sprzedaż wcześniej niż zakup
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 14 Jun 2006, prezes wrote:
> to zadne przestepstwo , musisz oczywiscie rozliczyc vat jesli faktura jest z
> vatem.
> to calkiem normalne na calym swiecie i czesto sprzedaje sie cos , co zostanie
> pozniej wydane.
Hm... prezesie, a jaką to czynność dokumentuje faktura na towar
(przyszły) *którego jeszcze nie jest się właścicielem*?
Sprzedaż nie, bo nie można sprzedać czegoś czego się nie ma
w znaczeniu prawnym (nie jest się właścicielem lub komisantem).
Żeby była jasność: nie widzę przeszkód w wydaniu f-ry przedpłatowej
jeśli przedpłata miała miejsce.
Ale f-ra powinna być wydana PO wykonaniu czynności, dość dawno pewien
US przyczepił się kilkuminutowej różnicy w hurtowni (opisywano w prasie)
gdzie najpierw wydawano f-rę a dopiero później towar - i był na to dowód
w postaci wydruku godziny z minutami na f-rze i WZ.
> w danym miesiacu , gdybys wystawil fakture , a sam jeszcze towaru nie zakupil
> pojawi ci sie zysk - byc moze niepotrzebnie.
> w gruncie rzeczy zaplata za taka fakture jest jak zadatek albo przedplata.
No i mamy problem: faktura za przedpłatę powinna byc wystawiona PO
wpłynięciu pieniędzy na konto lub do kasy.
> nie martw sie niepotrzebnie .
IMHO to nie jest oczywiste :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
5. Data: 2006-06-15 06:54:54
Temat: Re: sprzedaż wcześniej niż zakup
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 14 Jun 2006, Piotr wrote:
> prezes napisał(a):
>
>> to zadne przestepstwo , musisz oczywiscie
>> rozliczyc vat jesli faktura jest z vatem.
>> to calkiem normalne na calym swiecie i czesto sprzedaje sie cos , co
>> zostanie pozniej wydane.
[...]
> Dzięki, chciałem się tylko upewnić. Ktoś kiedyś mnie przekonywał, że żeby coś
> sprzedać trzeba mieć wcześniej na to zakup i towar na magazynie. Wydało mi
> się to bzdurą i widzę, że chyba słusznie :)
Zauważ że prezes pisał o czymś co "zostanie później wydane".
A ty pytasz o sprzedaży czegoś czego NIE JESTEŚ WŁAŚCICIELEM.
To ja pytam: jaką czynność prawną dokumentuje owa f-ra?
Jakby można było to z numerkiem art. z ustawy o VAT poproszę...
Masz IMO rację z jedną rzeczą: towar nie musi być "na magazynie"
jeśli towarem jest "rzecz oznaczona co do tożsamości" - czyli
np towar oznaczony numerem seryjnym (jeśli jest OZNACZONY tym nrem
na zamówieniu, dowodach sprzedaży i wydania itp) - tak wynika
z art. 155 Kodeksu Cywilnego oraz art.7.1 ustawy o VAT (wystarcza
"przeniesienie do rozporządzania towarami jak właściciel",
więc skoro umowa sprzedaży rzeczy oznaczonej NIE wymaga przeniesienia
posiadania to mi wychodzi że towar nie musi leżeć we własnym
magazynie).
Ale ciekawym bardzo co dokumentuje f-ra na towary oznaczone
co do gatunku/rodzaju których nie ma w magazynie.
Sprzedaż nie.
Komis nie.
Innych pomysłów nie mam :)
Możesz zapodać?
:)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
6. Data: 2006-06-15 11:05:16
Temat: Re: sprzedaż wcześniej niż zakup
Od: Piotr <p...@b...maila>
Gotfryd Smolik news napisał(a):
> IMHO to nie jest oczywiste :)
hhhmmmmm, klient chce fakturę aby mógł dokonać wpłaty (tym razem nie
mogła być to proforma). Ja zamawiam towar dopiero po odnotowaniu wpłaty
za fakturę, jeśli nie wpłynie w ciągu 3 dni - robię korektę. Po zapłacie
mam towar tego samego dnia - wprowadzam wtedy zakup i generuję powiązany
dokument magazynowy. Co w tym złego, skoro wobec US jestem ok - odliczam
odpowiedni VAT, PIT tyle że kolejność zakupu i sprzedaży inna.
-
7. Data: 2006-06-16 07:16:12
Temat: Re: sprzedaż wcześniej niż zakup
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 15 Jun 2006, Piotr wrote:
> hhhmmmmm, klient chce fakturę aby mógł dokonać wpłaty (tym razem nie mogła
> być to proforma). Ja zamawiam towar dopiero po odnotowaniu wpłaty za fakturę,
> jeśli nie wpłynie w ciągu 3 dni - robię korektę. Po zapłacie mam towar tego
> samego dnia - wprowadzam wtedy zakup i generuję powiązany dokument
> magazynowy. Co w tym złego,
IMO jest niezgodne z przepisami - tyle, tylko tyle i aż tyle.
Zauważ np. że nie pisałem iż nikt tak nie robi :P
Do tego USy częściej sprawdzają papierki niż stan faktyczny (bo z tą
hurtownią była paranoja - o ile wiem nie jest to rzadkość że dostaje
się f-rę w garść i *z f-rą* idzie się po odbiór towaru), dowód
w postaci zapisu na papierkach (a NIE faktyczne sprawdzenie metodą
zakupu kontrolowanego co IMO US powinien robić) było powodem wywalenia
(unieważnienia) wszystkich faktur.
> skoro wobec US jestem ok
Niezbyt.
Mniej wiecej na takiej samej zasadzie jakby wcale nie wystawić
f-ry ale wykazać i zapłacić podatek od przyszłej transakcji.
Faktura jest nieprawidłowa - nie dokumentuje ani zaliczki
(bo zaliczki jeszcze nie ma) ani sprzedaży (bo skoro nie jest
się jeszcze właścicielem towaru to nie można go sprzedać).
Osobnym pytaniem jest czy owa f-ra pozostanie nieprawidłowa
PO dokonaniu transakcji... chyba tak, bo będzie nieważna wobec
wszystkich miejsc w przepisach powołujących się na "potwierdzonych
fakturą" (skoro f-ra była wystawiona wcześniej to nie potwierdzała).
> - odliczam odpowiedni
> VAT, PIT tyle że kolejność zakupu i sprzedaży inna.
Otóż to - a Sejm nie przewidział :|
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)