Witam
moze nie do konca podatkowa sprawa, ale sadze ze nie calkiem NTG...

poniewaz lada chwila otwieram DG, odrazu wskakuje w pelny vat, pelna
ksiegowosc itd... - chce od poczatku dzialania calosc firmy miec "pod
kontrola" jednego sensownego programu. Tzn faktury, magazyn, zus, us
itd.
Wiem ze sa przerozne problemy z programami ktore to realizuja (wlasnie
przy rocznym remanencie u kolegi okazalo sie ze program X przy
wystawianiu faktury proforma dodaje towar do magazynu zamiast go
sciagnac lub nic nie robic!)...
Tak wiec szukam czegos sprawdzonego, nie koniecznie za darmo... I
warunek - musi dzialac pod linuksem. Jestem na tyle przekorny, ze nie
zamierzam uzywac w firmie oprogramowania M$, nie z powodu ceny a samej
przekory, ze da sie prowadzic firme pod czyms innym. I nie bedzie mi
zadna kontrola szukac licencji...

A glowne pytanie jakie mi sie nasuwa w tym watku wiaze sie z samym
zakupem komputera dla firmy, i oprogramowania. Komputer to pryszcz -
kupie, jest faktura, jest firmowy. Ale co z oprogramowaniem - czy aby
byc w 100% spokojnym musze zakupic na fakture jakas bylejaka gazete do
ktorej daja linuksa? czy wystarczy mi udostepnienie ISO na stronie
"autorow" dystrybucji, sciagniecie nagranie i uzywanie ?


--
Bartlomiej K tel +48 696 455098
s...@s...cfu.com.pl GG# 23319
[sprawdz moje aukcje!
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173 ]

do góry

BartekK napisał(a):
> Witam
> moze nie do konca podatkowa sprawa, ale sadze ze nie calkiem NTG...
>
> poniewaz lada chwila otwieram DG, odrazu wskakuje w pelny vat, pelna
> ksiegowosc itd... - chce od poczatku dzialania calosc firmy miec "pod
> kontrola" jednego sensownego programu. Tzn faktury, magazyn, zus, us
> itd.

Chyba cos poplatałeś.
Jesteś pewien że pełna księgowość? I sam to chcesz prowadzić, tak z
marszu? Życie Ci nie miłe?

> Wiem ze sa przerozne problemy z programami ktore to realizuja (wlasnie
> przy rocznym remanencie u kolegi okazalo sie ze program X przy
> wystawianiu faktury proforma dodaje towar do magazynu zamiast go
> sciagnac lub nic nie robic!)...
> Tak wiec szukam czegos sprawdzonego, nie koniecznie za darmo... I
> warunek - musi dzialac pod linuksem. Jestem na tyle przekorny, ze nie

Naszukasz się.
Najlepsze co może być to przejrzeć oferty firm które jeszcze wspieraja
programy pod DOS to dosemu poradzi sobie z nimi.
Natywne - zapomnij.
Tzn. możesz sobie zamówic.
Jeden z duzych hoteli w Warszawie (chyba Sobieski) chodzi cały na
linuxie. Ale opogramowanie mają tworzone na zamówienie, nie ma go na
wolnym rynku, o open source nie wspominając.

A ZUSowski płatnik jako tako chodzi po Winem (pod vmware raczej odpada
bo, wbrew temu co sie niektórym wydaje, żeby było legalne potrzebny jest
legalny windows). Janosik zas nie obsługuje teletransmisji.

> zamierzam uzywac w firmie oprogramowania M$, nie z powodu ceny a samej
> przekory, ze da sie prowadzic firme pod czyms innym. I nie bedzie mi
> zadna kontrola szukac licencji...

Marzyciel...

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Użytkownik "BartekK" <s...@s...cfu.com.pl> napisał w wiadomości
news:crgl0m$7mm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> moze nie do konca podatkowa sprawa, ale sadze ze nie calkiem NTG...
> poniewaz lada chwila otwieram DG, odrazu wskakuje w pelny vat, pelna
> ksiegowosc itd... - chce od poczatku dzialania calosc firmy miec "pod
> kontrola" jednego sensownego programu. Tzn faktury, magazyn, zus, us
> itd.

program left hand - kolejne moduły opsnsourcowego systemu ksiegowosci

> Wiem ze sa przerozne problemy z programami ktore to realizuja (wlasnie
> przy rocznym remanencie u kolegi okazalo sie ze program X przy
> wystawianiu faktury proforma dodaje towar do magazynu zamiast go
> sciagnac lub nic nie robic!)...
> Tak wiec szukam czegos sprawdzonego, nie koniecznie za darmo... I
> warunek - musi dzialac pod linuksem. Jestem na tyle przekorny, ze nie
> zamierzam uzywac w firmie oprogramowania M$, nie z powodu ceny a samej
> przekory, ze da sie prowadzic firme pod czyms innym. I nie bedzie mi
> zadna kontrola szukac licencji...
> A glowne pytanie jakie mi sie nasuwa w tym watku wiaze sie z samym
> zakupem komputera dla firmy, i oprogramowania. Komputer to pryszcz -
> kupie, jest faktura, jest firmowy. Ale co z oprogramowaniem - czy aby
> byc w 100% spokojnym musze zakupic na fakture jakas bylejaka gazete do
> ktorej daja linuksa? czy wystarczy mi udostepnienie ISO na stronie
> "autorow" dystrybucji, sciagniecie nagranie i uzywanie ?

a to juz zalezy
uzywc mozna i bez
ale wciagnąć w koszta i srodki trwale itp nie
na to potrzeba podkladka w stylu faktura za gazetke - inaczej licza jak za
soft misiosoftu [dla firm nie ma czegos takeigo jak gratis, darmo czy 0 zł]

--
Pozdrawiam
Piotr Żebrowski
http://www.otwarte.com.pl

do góry

Piotr Żebrowski napisał(a):
> Użytkownik "BartekK" <s...@s...cfu.com.pl> napisał w wiadomości
> news:crgl0m$7mm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> A glowne pytanie jakie mi sie nasuwa w tym watku wiaze sie z samym
>> zakupem komputera dla firmy, i oprogramowania. Komputer to pryszcz -
>> kupie, jest faktura, jest firmowy. Ale co z oprogramowaniem - czy aby
>> byc w 100% spokojnym musze zakupic na fakture jakas bylejaka gazete do
>> ktorej daja linuksa? czy wystarczy mi udostepnienie ISO na stronie
>> "autorow" dystrybucji, sciagniecie nagranie i uzywanie ?
>
>
> a to juz zalezy
> uzywc mozna i bez
> ale wciagnąć w koszta i srodki trwale itp nie
Peweni ze nie. W koszty mozna dac tylko cos co kosztowalo.
A w WARTOŚC NIEMATERIALNE I PRAWNE? A jakie sa korzyści z
ewidenconowania oprogramownaia wartego mniej niż 3500zł?

> na to potrzeba podkladka w stylu faktura za gazetke - inaczej licza jak
> za soft misiosoftu [dla firm nie ma czegos takeigo jak gratis, darmo czy
> 0 zł]

Tyle czasu i ciągle ktos te bajki wywlecze.
Kto liczy, komu policzyli, pokaz JEDEN przypadek palcem. I to nie ma byc
ten JEDEN przypadek który opisała GP wieki temu.

MAddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

> Chyba cos poplatałeś.
> Jesteś pewien że pełna księgowość? I sam to chcesz prowadzić, tak z
> marszu? Życie Ci nie miłe?

czemu, fajna jest pelna ksiegowosc, kwestia nauczenia. Jezeli
nie korzysta z zespolu 5 planu kont to jeszcze nie jest tak zle.




P.

do góry

Hello Przemek,

Wednesday, January 5, 2005, 4:03:44 PM, you wrote:

>> Chyba cos poplatałeś.
>> Jesteś pewien że pełna księgowość? I sam to chcesz prowadzić, tak z
>> marszu? Życie Ci nie miłe?
> czemu, fajna jest pelna ksiegowosc, kwestia nauczenia. Jezeli
> nie korzysta z zespolu 5 planu kont to jeszcze nie jest tak zle.

A w czym przeszkadza zespół 5? Zamkniecie kręgu kosztów aż tak boli?

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

> >> Chyba cos poplatałeś.
> >> Jesteś pewien że pełna księgowość? I sam to chcesz prowadzić, tak z
> >> marszu? Życie Ci nie miłe?
> > czemu, fajna jest pelna ksiegowosc, kwestia nauczenia. Jezeli
> > nie korzysta z zespolu 5 planu kont to jeszcze nie jest tak zle.
>
> A w czym przeszkadza zespół 5? Zamkniecie kręgu kosztów aż tak boli?
>

ja sie w tym niezle zakrecilem. Moze dlatego ze mi zalezy na nauczeniu sie
nie dla 1 konkretnej dzialalnosci a ogolnie dla kazdej dzialanosci.

P.

do góry

Dnia 1/5/2005 4:03 PM, Użytkownik Przemek R. napisał:

>>Chyba cos poplatałeś.
>>Jesteś pewien że pełna księgowość? I sam to chcesz prowadzić, tak z
>>marszu? Życie Ci nie miłe?
>
>
> czemu, fajna jest pelna ksiegowosc, kwestia nauczenia. Jezeli
> nie korzysta z zespolu 5 planu kont to jeszcze nie jest tak zle.
>

PK to nie tylko plan kont, czówrki, piątki i szubieniczki....eemmm...to
w ogóle na tym nie polega.

--
gefragt

do góry

> > czemu, fajna jest pelna ksiegowosc, kwestia nauczenia. Jezeli
> > nie korzysta z zespolu 5 planu kont to jeszcze nie jest tak zle.
> >
>
> PK to nie tylko plan kont, czówrki, piątki i szubieniczki....eemmm...to
> w ogóle na tym nie polega.

wiem na czym polega

P.

do góry

On Wed, 5 Jan 2005, BartekK wrote:

>+ Witam
>+ moze nie do konca podatkowa sprawa, ale sadze ze nie calkiem NTG...
>+
>+ poniewaz lada chwila otwieram DG, odrazu wskakuje w pelny vat, pelna
>+ ksiegowosc

Ykhm... ile czasu się PK uczyłeś ??
[...]
>+ Tak wiec szukam czegos sprawdzonego, nie koniecznie za darmo... I
>+ warunek - musi dzialac pod linuksem. Jestem na tyle przekorny, ze nie
[...]
>+ przekory, ze da sie prowadzic firme pod czyms innym. I nie bedzie mi
>+ zadna kontrola szukac licencji...

Sam sobie zaprzeczasz.
Jeśli "nie za darmo" to "kontrola" będzie szukać licencji.
A dokładniej: powinna ;)
To że w owych "kontrolach" najwyraźniej występuje wolnoamerykanka
(u użyciem policji) to inna sprawa: przecież policja powinna
występować tylko "w uzasadnionych przypadkach" i *z zarzutem*
(na przykład iż pan X oskarżył pana firmę o kradzież koła
zapasowego :> a nie KTOŚ i O COŚ - ciekawe dlaczego w "nieprogramowej"
:) sprawie policja zdaniem grupowiczów z .prawo nie jest chętna
do "mieszania się" w sprawy różne w stylu "a on mu wlazł do
mieszkania choć ma wyrok i komornika").

>+ kupie, jest faktura, jest firmowy. Ale co z oprogramowaniem - czy aby
>+ byc w 100% spokojnym musze zakupic na fakture jakas bylejaka gazete do
>+ ktorej daja linuksa?

To jest mit :)
Był nie "jeden" - a JEDYNY w kraju przypadek urzędnika który zaparł
się i pozwolił żeby cały kraj miał ubaw po wyroku NSA :)
Ale na tej zasadzie to "ktoś" może przyczepić się do *wszystkiego*.

>+ czy wystarczy mi udostepnienie ISO na stronie
>+ "autorow" dystrybucji, sciagniecie nagranie i uzywanie ?

..jeśli public domain, unlimited freeware albo jakiś inny GNU to
oczywiście...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry