Maddy chwycił(a) pióro i napisał(a):
> fakt zawarcia umowy ubezpieczenia nie ma wpływu na
> mozliwość zaliczenia utraty składnika majątku w koszty

To zdanie jest prawdziwe zgodnie z logiką i stanem prawnym.

> Jeżeli dodamy tu klauzule "składnika majątku z wylaczeniem samochodu"
> jest to zdanie prawdziwe.
> Jeżeli uważasz że jest inaczej, UDOWODNIJ.

Nie uważam


> Wypowiedziałes sad kategoryczny i fałszywy w kwestii w której akurat
> istnieje jednoznaczy przepis

O to chodzi że nie ma jednego jednoznacznego przepisu.Do wniosków
opisanych wyżej dochodzi się po analizie kilku paragrafów.

--
Jacek

Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje Parlament!!

do góry

Użytkownik Jacek napisał:
> Maddy chwycił(a) pióro i napisał(a):
>
>> fakt zawarcia umowy ubezpieczenia nie ma wpływu na
>>mozliwość zaliczenia utraty składnika majątku w koszty
>
>
> To zdanie jest prawdziwe zgodnie z logiką i stanem prawnym.
>
>

Bo co do zgodności z logika.. no cóz, sam fakt że uznałes iz to zdanie
może być zgodne lub niezgodne z logika świadczy o tym że logika to cos
co kiedys koło ciebie przechodziło, ale nie zauwazyłeś.

Zdanie "mozna odliczać VAT od paliw" równiez jesty prawdziwe?

Doprawdy, jak daleko może posunąć się rozrost ego ktory nie pozwala
przyznać sie do błędu.
Wystarczyło by "ups... umkneło mi, zapomniałem" i nie byłoby wątku.
A tak za chwilę dowiemy sie że reguła jest regułą nawet jeżeli posiada
wyjątki.
Jaki jeszcze logiczny absurd nam zaserwujesz?

>
>>Wypowiedziałes sad kategoryczny i fałszywy w kwestii w której akurat
>>istnieje jednoznaczy przepis
>
>
> O to chodzi że nie ma jednego jednoznacznego przepisu.Do wniosków
> opisanych wyżej dochodzi się po analizie kilku paragrafów.
>

Wymien ktorych.... Poza tym jednym ktory mówi literalnie że szkoda w
nieubezpieczonym samochodzi nie jest kosztem.

I powidz mi jak inaczej można ten artukuł interpretować - wg. Ciebie
interpretacji jest wszak wiele.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

On Sun, 11 May 2003, Jacek wrote:

>+ Maddy chwycił(a) pióro i napisał(a):
>+
>+ Maddy, jestem Tobą rozczarowany

Ja wKF (nie chodzi o rozczarowanie :)) - malutki cytacik by nie
zaszkodził. Maddy już leży w archiwum i dopiero jak twój post
tam też będzie będę mógł dedukować o co chodzi (znaczy: przy
niedoczasie nie dowiem się wcale o co poszło :(); a z cytatem
to bym wiedział od ręki :)
Wiem, wiem, marudzę... Może mi grupa wybaczy !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry