-
1. Data: 2004-01-26 12:05:25
Temat: rozliczenie wspólne małżonków
Od: "Karolina S" <k...@p...onet.pl>
czy jeśli chcę rozliczyć się wspólnie z mężem musze wcześniej gdzieś to
zgłosić?
dotychczas rozliczałam się sama i nie wiem czy są jakieś warunki do
rozliczania wspólnego małżonków?
-
2. Data: 2004-01-26 12:07:40
Temat: Re: rozliczenie wspólne małżonków
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Karolina S napisał:
> czy jeśli chcę rozliczyć się wspólnie z mężem musze wcześniej gdzieś to
> zgłosić?
> dotychczas rozliczałam się sama i nie wiem czy są jakieś warunki do
> rozliczania wspólnego małżonków?
Trzeba być cały rok (co do dnia) małżeństwem i mieć wspólnośc majątkową.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
3. Data: 2004-01-26 15:57:43
Temat: Re: rozliczenie wspólne małżonków
Od: "Latet" <s...@s...pl>
> > czy jeśli chcę rozliczyć się wspólnie z mężem musze wcześniej gdzieś to
> > zgłosić?
> > dotychczas rozliczałam się sama i nie wiem czy są jakieś warunki do
> > rozliczania wspólnego małżonków?
> Trzeba być cały rok (co do dnia) małżeństwem i mieć wspólnośc majątkową.
A przy skladaniu deklaracji rocznej (do 30 kwietnia), trzeba powiadomić
(zwykłym pisemkiem) urząd skarbowy współmałżonka, do którego się nie
składa PIT-ów. Niedawno pogonili moją żonę za niedopełnienie tego
"obowiązku".
Pozdrwm,
latet
-
4. Data: 2004-01-26 17:08:41
Temat: Re: rozliczenie wspólne małżonków
Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>
"Latet" <s...@s...pl> wrote in message
news:7416-1075132674@host102-ursus.spray.net.pl...
> > > czy jeśli chcę rozliczyć się wspólnie z mężem musze wcześniej gdzieś
to
> > > zgłosić?
> > > dotychczas rozliczałam się sama i nie wiem czy są jakieś warunki do
> > > rozliczania wspólnego małżonków?
> > Trzeba być cały rok (co do dnia) małżeństwem i mieć wspólnośc majątkową.
>
> A przy skladaniu deklaracji rocznej (do 30 kwietnia), trzeba powiadomić
> (zwykłym pisemkiem) urząd skarbowy współmałżonka, do którego się nie
> składa PIT-ów. Niedawno pogonili moją żonę za niedopełnienie tego
> "obowiązku".
>
A podali podstawę, bo mi się wydaje, że nie ma takiego obowiązku.
Nazwę urzędu skarbowaego współmałzonka wpisuje się w pit i dalej to już jest
biznes urzędów skarbowych w przekazywaniu sobie tych informacji.
-
5. Data: 2004-01-26 17:27:37
Temat: Re: rozliczenie wspólne małżonków
Od: "Karolina S" <k...@p...onet.pl>
> > A przy skladaniu deklaracji rocznej (do 30 kwietnia), trzeba powiadomić
> > (zwykłym pisemkiem) urząd skarbowy współmałżonka, do którego się nie
> > składa PIT-ów. Niedawno pogonili moją żonę za niedopełnienie tego
> > "obowiązku".
> >
> A podali podstawę, bo mi się wydaje, że nie ma takiego obowiązku.
> Nazwę urzędu skarbowaego współmałzonka wpisuje się w pit i dalej to już
jest
> biznes urzędów skarbowych w przekazywaniu sobie tych informacji.
dlaczego urząd skarbowy współmałzonka trzeba powiadomić?
a czy to nie ten sam urząd co żony? przecież w większości małżeństwa
mieszkają razem. Nie rozumię problemu, możecie jaśniej wyjaśnić o co chodzi?
-
6. Data: 2004-01-26 17:59:01
Temat: Re: rozliczenie wspólne małżonków
Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>
"Karolina S" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:bv3ib9>
> dlaczego urząd skarbowy współmałzonka trzeba powiadomić?
> a czy to nie ten sam urząd co żony? przecież w większości małżeństwa
> mieszkają razem. Nie rozumię problemu, możecie jaśniej wyjaśnić o co
chodzi?
>
Tak.
Jak się ktoś nie przemelduje i cały czas używa adresu starego miejsca
zamieszkania, to wówczas cały czas wisi w starym urzędzie skarbowym np na
drugim końcu Polski.
To się nazywa niedopełnienie obowiązku meldunkowego, ale pit trzeba wysłać
właśnie na ten drugi koniec Polski.
-
7. Data: 2004-01-26 21:32:54
Temat: Re: rozliczenie wspólne małżonków
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Jan 2004, poilkj wrote:
[...]
>+ Tak.
>+ Jak się ktoś nie przemelduje i cały czas używa adresu starego miejsca
>+ zamieszkania,
Wrrr....
Adres ZAMIESZKANIA i adres ZAMELDOWANIA to dwa RÓŻNE adresy, jak
nazwa wskazuje :)
PIT wysyła się na adres ZAMIESZKANIA podany urzędowi skarbowemu.
Nawet jeśli jest inny niż adres zameldowania !
>+ to wówczas cały czas wisi w starym urzędzie skarbowym np na
>+ drugim końcu Polski.
>+ To się nazywa niedopełnienie obowiązku meldunkowego,
...zgoda...
>+ ale pit trzeba wysłać
>+ właśnie na ten drugi koniec Polski.
...nieprawda. Trzeba było zgłosić USowi inny adres zamieszkania.
AFAIK oczywiście !
--
pozdrowienia, Gotfryd
-
8. Data: 2004-01-27 08:27:48
Temat: Re: rozliczenie wspólne małżonków
Od: "Latet" <s...@s...pl>
> A podali podstawę, bo mi się wydaje, że nie ma takiego obowiązku.
> Nazwę urzędu skarbowaego współmałzonka wpisuje się w pit i dalej to już
jest
> biznes urzędów skarbowych w przekazywaniu sobie tych informacji.
Moze i nie ma obowiazku, moze to i biznes US,
ale jak sie dostaje od US polecony z pogróżkami
za niedopołnienie psiego obowiązku złożenia zeznania rocznego,
to na drugi rok się im grzecznie odpowiedni świstek z wyjaśnieniem
wyśle, żeby się nie rzucali.
latet
-
9. Data: 2004-01-27 08:30:20
Temat: Re: rozliczenie wspólne małżonków
Od: "Latet" <s...@s...pl>
> dlaczego urząd skarbowy współmałzonka trzeba powiadomić?
> a czy to nie ten sam urząd co żony? przecież w większości małżeństwa
> mieszkają razem. Nie rozumię problemu, możecie jaśniej wyjaśnić o co
chodzi?
Bo to jest calkiem inny urząd skarbowy, w innym mieście.
Moje małzeństwo mieszka razem, ale adresy zameldowania
są rózne (wiem Gotfryd, wiem :-) i będą różne tak długo, jak się da.
Pozdrawiam,
latet
-
10. Data: 2004-01-27 11:25:57
Temat: Re: rozliczenie wspólne małżonków
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Latet wrote:
>> A podali podstawę, bo mi się wydaje, że nie ma takiego obowiązku.
>> Nazwę urzędu skarbowaego współmałzonka wpisuje się w pit i dalej to już
> jest
>> biznes urzędów skarbowych w przekazywaniu sobie tych informacji.
>
> Moze i nie ma obowiazku, moze to i biznes US,
> ale jak sie dostaje od US polecony z pogróżkami
> za niedopołnienie psiego obowiązku złożenia zeznania rocznego,
> to na drugi rok się im grzecznie odpowiedni świstek z wyjaśnieniem
> wyśle, żeby się nie rzucali.
Nie wierze, ze dostaliscie list z pogrozkami...
Natomiast jesli milaPani z US grzecznie pyta dlaczego ine zostalozlozone
zeznanie i przy okazji zawiadaia jakie sa konsekwencje niezlozenia,
to przeciez niejest pogrozka.
Boguslaw