Witam,

Chcialbym sprzedawac komputery na takie niby raty. Chodzi mi o to, zeby
sprzedawac osobom prywatnym komputery i zeby mi je przez rok splacali w
ratach. Pierwsze trzy raty duze- na przyklad 200 zl a kolejne raty na
przyklad po 100 zl. Chcialbym aby do momentu splacenia komputer byl
wlasnoscia mojej firmy a po 12 miesiacach przechodzil na wlasnosc osoby
splacajacej raty (czyli leasing?). Jak to najlepiej zrobic?
Problem w tym, ze boje sie iz czesc osob przestanie splacac raty (na pewno
tacy sie znajda). Jesli sprzedaz pojdzie od razu to bede musial zaplacic VAT
od calosci a jesli co miesiac bede wystawial rachunki to jesli ktos
przestanie je oplacac to po prostu przestane je wystawiac- przynajmniej
uratuje VAT. Rodzi to oczywiscie komplikacje takie, ze oprogramowanie
zainstalowane jest na de facto moich komputerach ale chcialbym zastrzec w
umowie, ze odpowiedzialnosc za dane na komputerze ponosi kupujacy,
(leasingobiorca?).

Zastanawiam sie tez oczywiscie nad zwykla sprzedaza na raty. W momencie
sprzedazy wystawiam fakture, (paragon?) i odprowadzam VAT. Potem ktos mi co
miesiac splaca te raty. Jak to zrobic w takim przypadku? Nie da sie tej
sprzedazy jakos podzielic? Chcialbym co meisiac wysylac klientowi jakis
papierek, na podstawie ktorego dokonywalby wplaty.

do góry

No to co opisales chyba nie jest leasingiem bo leasing to umowa bardzo
podobna do najmu. Placacy oplaty placi za prawo do uzywania, nie splaca
wartosci komputerow(przynajmniej oficjalnie). Mozna zrobic leasing ale
musialbys :
1) rozszerzyc dzialanosc o leasing,
2) zawrzec odpowiednia umowe leasingu.

pozdr.
KJ

do góry

On Wed, 29 Dec 2004, Wiesiek wrote:
[...]
>+ musialbys :
>+ 1) rozszerzyc dzialanosc o leasing,

Ja mam pytanie pomocnicze :)

Mianowicie czy leasing podlega pod jakieś ograniczenia (ja wiem ?
- z prawa bankowego czy co), w stylu "koncesja" (umówmy się koncesja
to się nie może nazywać jako że koncesje są "wylistowane" w ustawie :))
tudzież pod inne obowiązki ?
Czy też mogę (na DG) nabyć "w celu" jakiś ST i go komuś ot-tak
leasingować (zakładając że stosowne PKD będzie w EDG ujęte) ?
Zastrzegam że różnicę między kredytem a pożyczką mi kiedyś na .prawo
już wyłożyli :) czyli fakt że to musi być *z własnych środków* (a nie
*czyichś pożyczonych* :)) jest mi znany.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry