-
11. Data: 2002-03-25 20:50:51
Temat: Re: pytanie o koszt uzysk przychodu
Od: Magdalena Woloszyk <m...@e...com.pl>
Adamski wrote:
>> Co tez ty bredzisz. Jakie konsekwencje?
>
> Nie bredze. Nikt Cie nie obrażał i chamskie odzywki możesz sobie spokojnie
> darować.
Bredzisz, bredzisz. Wprowadzasz ludzi w błąd, wydajesz osądy bez żadnych
podstaw prawnych.
Nie sądzę aby była to chamska odzywka. Raczej figura retoryczna odpowiednio
oddająca moja opinie o twojej wypowiedzi.
>
>> Pokaz mi proszę, paluszkiem artykuł
>> Fakt że pracodawca nie odliczył podwyzszonych kosztów uzyskania nie
> sprawia
>> że traci się do nich prawo. Przysługuja za kazdy miesiąc pracy poza
>> miejscem zamieszkania. To jest _jedyny_ warunek.
>> Gdyby była jak mówisz, ustawa musiałaby wyraźnie stawiac warunek
>> wykazania kosztów na PIT-11. A nie stawia.
>
> Z tego co piszesz wynika, że można wpisać koszty 0,00. I wszystko będzie
> O.K. Skoro tak swobodnie żąglijecie kosztami to tak samo, jak pytałem, w
> umowach o dzieło zmieniacie kwalifikacje umowy podwyższając prawa
> autorskie do 50%?
Ciagle nie podajesz odpowiedniego przepisu dla swoich twierdzeń. Nie dziwię
się - takich przepisów po prostu nie ma.
Kwota KUP zalezy od stanu faktycznego. Jeżeli zgodnie z umową przeniesione
zostały prawa autorskie, to znczy że KUP 20% zostało zastosowane błędnie
mozna je sobie zmienić na 50%.
Nie kartka paieru sie liczy, ale istota umowy. KC sie kłania.
I to podatnik ma prawo do takich czy innych kosztów, a nie płatnik.
Jeżeli podatnik spełnia okreslone ustawowo warunki to ma prawo skorygowac
błędy płatnika. Platnik, jak kazdy, może sie pomylić, ale w zadnym wypadku
nie może ta pomyłka odbierac podatnikowi jego ustawowych praw.
>
> W Polsce nie świętych praw, a już w szczególności w stosunkach US -
> podatnik. Nie zajmuje się tym tematem tylko tak przy okazji czytania o
> różnych sprawach pamiętam, że temat przeleciał mi przed oczami. Najlepiej
> zadzwonić w SWOJEGO US.
A więc gdzieś widziałem, ale nie wiem gdzie, przed oczami mi przeleciało,
nie zajmuje sie tym, ale wiem lepiej?
A przepisy są takie same dla kazdego urzędu skarbowego. I są świete prawa,
trzeba tylko chciec i umiec ich bronić. Jeżeli coś jest zapisane w ustawie,
to zaden US tego prawa mi nie odbierze.
Ale przez takich jak ty oportunistów USy sa coraz śmielsze, ustanawiaja
własne przepisy i interpretacje w przekonaniu że stado baranków się
posłusznie podporządkuje bo nie zna swoich praw.
Zapewniam Cie że pomachanie przed oczami inspektorowi skarbowemu odpowiednim
paragrafem często skutkuje. Jezeli nie, jest jeszcze NSA. Po to jest, żeby
obywatel miał kontrolę nad organami administracji państwowej.
Niestety swiadomośc prawna w naszym społeczeństwie jest na tak niskim
poziomie, że nie sprzeciwia się ono wykraczaniu organów administracji poza
ustawowe prawa i obowiązki.
A pamietaj, że to obywatel ma prawo do wszystkiego co nie jest zabronione.
Organ dministracji państwowej ma prawo do tego co jest mu ustawowo
dozwolone, do niczego więcej.
Ignorantia iuris nocet, mój drogi kolego. Juz rzymianie to wiedzieli.
Ile twoich pieniędzy trafiło już niepotrzebnie do kieszeni niewydolnego
molocha dumnie zwanego "Państwem"?
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
e-mail: m...@e...com.pl
-
12. Data: 2002-03-26 09:29:25
Temat: Re: pytanie o koszt uzysk przychodu
Od: "Adamski" <a...@w...pl>
> > Z tego co piszesz wynika, że można wpisać koszty 0,00. I wszystko będzie
> > O.K. Skoro tak swobodnie żąglijecie kosztami to tak samo, jak pytałem, w
> > umowach o dzieło zmieniacie kwalifikacje umowy podwyższając prawa
> > autorskie do 50%?
> Ciagle nie podajesz odpowiedniego przepisu dla swoich twierdzeń. Nie
dziwię
> się - takich przepisów po prostu nie ma.
> Kwota KUP zalezy od stanu faktycznego.
Czy wiesz czym różnią sie kwory kosztów wyrażone w ryczałcie od kosztów
faktycznie poniesionych? Ok PDOF art. 22 ust. 2. Może Twoja wersja ustawy
nie ma słowa "miesięcznie". :))) Drągowski wydrukował z tym słowem.
> Jeżeli zgodnie z umową przeniesione
> zostały prawa autorskie, to znczy że KUP 20% zostało zastosowane błędnie
> mozna je sobie zmienić na 50%.
Czyli jak siadasz do rozliczenia rocznego to Wszystkie PIT-y 11 i 8B do
kosza, bierzesz umowy i sama kwalifikujesz sobie umowy. Tylko w tym jednym
jest pewna różnica. Rachunek do omowy o dzieło wystawia dziełobiorca, a nie
płatnik. Może się mylę.
> Nie kartka paieru sie liczy, ale istota umowy.
Pozdrowienia dla osób, które księgują zdarzenia - nie dokumenty.
> KC sie kłania.
A co ma KC z KUP wspólnego? Pokaż paluszkiem. :)))
> I to podatnik ma prawo do takich czy innych kosztów, a nie płatnik.
Czyli jeśli np w KPIR -np- w październiku nie księgujesz ksztów, aby
zaksięgować je w listopadzie z tyt. podwójnego podatku. :))) I co skarbowy
też sie na to zgadza??? Wszak różnica jest żadna wg Ciebie.
> Jeżeli podatnik spełnia okreslone ustawowo warunki to ma prawo skorygowac
> błędy płatnika.
Pokaż paluszkiem.
> Platnik, jak kazdy, może sie pomylić, ale w zadnym wypadku
> nie może ta pomyłka odbierac podatnikowi jego ustawowych praw.
Płatnik może sie pomylić i ustawodawca pomyłki uwzględnił w KKS.
> A więc gdzieś widziałem, ale nie wiem gdzie, przed oczami mi przeleciało,
> nie zajmuje sie tym, ale wiem lepiej?
> A przepisy są takie same dla kazdego urzędu skarbowego. I są świete prawa,
> trzeba tylko chciec i umiec ich bronić. Jeżeli coś jest zapisane w
ustawie,
> to zaden US tego prawa mi nie odbierze.
:))) Ciesze się, że wszystko jest dla Ciebie takie jasne. Może mi pomożesz?
Wydatkowane pieniądze na zakup działki budowlanej? W roku wydatkowania, czy
otrzymania aktu notarialnego??? Wszak zakup potwierdza akt, a w ustawie są
dwa słwa które nie pasują "wydatkowane" i "zakup", A może trzecia wersja po
akcie złożyć korektę za rok wydatkowania? Tylko w jakiej formie? Chya
żądania stwierdzenia nadpłaty? :))) Hmm sprawdź w ustawie. :)))
> Ale przez takich jak ty oportunistów USy sa coraz śmielsze, ustanawiaja
> własne przepisy i interpretacje w przekonaniu że stado baranków się
> posłusznie podporządkuje bo nie zna swoich praw.
> Zapewniam Cie że pomachanie przed oczami inspektorowi skarbowemu
odpowiednim
> paragrafem często skutkuje. Jezeli nie, jest jeszcze NSA. Po to jest, żeby
> obywatel miał kontrolę nad organami administracji państwowej.
> Niestety swiadomośc prawna w naszym społeczeństwie jest na tak niskim
> poziomie, że nie sprzeciwia się ono wykraczaniu organów administracji poza
> ustawowe prawa i obowiązki.
> A pamietaj, że to obywatel ma prawo do wszystkiego co nie jest zabronione.
> Organ dministracji państwowej ma prawo do tego co jest mu ustawowo
> dozwolone, do niczego więcej.
> Ignorantia iuris nocet, mój drogi kolego. Juz rzymianie to wiedzieli.
> Ile twoich pieniędzy trafiło już niepotrzebnie do kieszeni niewydolnego
> molocha dumnie zwanego "Państwem"?
Niepotrzebnie nie wpłynęła ani złotówka. NSA nie są co prawda źródłem prawa,
ale często powołują się na inne wyroki. W swojej firmie księguję dokumenty,
a nie zdarzenia i, jeśli pozwolisz to pozostanę przy swoim. Ciekawe jestem
ile masz kosztów zaksięgowanych na podstawie poniesionych wydatków bez
udokumentowanych kosztów, nie ujmując prawa do kosztów.
Pozdr.
-
13. Data: 2002-03-26 10:14:35
Temat: Re: pytanie o koszt uzysk przychodu
Od: "Adamski" <a...@w...pl>
Maddy mam nadzieję, że Cie nie urażam. Uwielbiam konstruktywne rozmowy są
jak miód na moje uszy. Cieszę się, że masz inne zdanie. A swoją drogą to
śmieszne, że podstawowe zasady aktów prawnych pozostają tak ignorowane przez
sejm. :))) Akt prawny nie powinien zostawiać miejsca na swobodną
interpretację, ale cóz NSA też się swoimi prawami rządzi. :))))
Pozdr.
-
14. Data: 2002-03-26 13:15:18
Temat: Re: pytanie o koszt uzysk przychodu
Od: "Adamski" <a...@w...pl>
> A wracając do tematu, akt prawny nie powinien tez działać wstecz,
> zakładać karania dwa razy za to samo albo karania za działanie w
> dobrej wierze, nakładać kar niewspólmierych do winy, zakładac karania
> za czyny ktore nie były przestepstwem w momencie ich popełnienia...
> Nie mówiąc juz o takich drobiazgach jak zaufanie do państwa i jego
> organow...
> Ehh... było by pieknie...
A ja myślałek, że w przedzkolu robisz i dzieciom bajki opowiadasz. :)))
Wiesz, gdzie można znaleźć SPRAWIEDLIWOŚĆ? - polecam słownik literka "S".
Pozdr. :))
-
15. Data: 2002-03-27 22:44:23
Temat: Re: pytanie o koszt uzysk przychodu
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Mon, 25 Mar 2002, Adamski wrote:
[...]
>+ > że traci się do nich prawo. Przysługuja za kazdy miesiąc pracy poza
>+ > miejscem zamieszkania. To jest _jedyny_ warunek.
>+ > Gdyby była jak mówisz, ustawa musiałaby wyraźnie stawiac warunek wykazania
>+ > kosztów na PIT-11. A nie stawia.
>+
>+ Z tego co piszesz wynika, że można wpisać koszty 0,00. I wszystko będzie
>+ O.K. Skoro tak swobodnie żąglijecie kosztami to tak samo, jak pytałem, w
>+ umowach o dzieło zmieniacie kwalifikacje umowy podwyższając prawa autorskie
>+ do 50%?
Mały drobiazg: zdaje się że chodziło o korektę KUP do
wartości DOPUSZCZONEJ prawem, a zaklasyfikowanej *źle*.
Czyli korekty do stanu faktycznego.
Zaś korekta KUP w wykonanej umowie o dzieło....
Hm, jeśli umowa miałaby treść z której wynikałoby na 100%
że koszty wynoszą 50% (ryczałtowo) - to nie wiem... bo
nie dopuściłbym do takiej sytuacji fundując zaliczki ;)
[...]
>+ > Ale jest to jego święte prawo pracownika jego zapominalstwo lub
>+ > niedbałość
>+ > pracodawcy nie może go wyłaczyć.
>+
>+ W Polsce nie świętych praw, a już w szczególności w stosunkach US -
>+ podatnik.
"Świętość" być może tym prawom nie przysługuje.
A jakie one są, te prawa ? ;)
>+ różnych sprawach pamiętam, że temat przeleciał mi przed oczami. Najlepiej
>+ zadzwonić w SWOJEGO US.
Jasne. I to ci pomoże, jeśli przypadkiem zdanie kontrolera
będzie inne niż informatora ?
Pozdrowienia, Gotfryd
-
16. Data: 2002-03-27 23:15:16
Temat: Re: pytanie o koszt uzysk przychodu
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Tue, 26 Mar 2002, Adamski wrote:
[...]
>+ Czy wiesz czym różnią sie kwory kosztów wyrażone w ryczałcie od kosztów
>+ faktycznie poniesionych? Ok PDOF art. 22 ust. 2. Może Twoja wersja ustawy
>+ nie ma słowa "miesięcznie". :))) Drągowski wydrukował z tym słowem.
Moment. Zdaje się że nikt nie podważał że kwoty przysługują
MIESIĘCZNIE, tj tylko jak pracował w danym miesiącu ?
>+ > Jeżeli zgodnie z umową przeniesione
>+ > zostały prawa autorskie, to znczy że KUP 20% zostało zastosowane błędnie
>+ > mozna je sobie zmienić na 50%.
>+
>+ Czyli jak siadasz do rozliczenia rocznego to Wszystkie PIT-y 11 i 8B do
>+ kosza, bierzesz umowy i sama kwalifikujesz sobie umowy. Tylko w tym jednym
>+ jest pewna różnica. Rachunek do omowy o dzieło wystawia dziełobiorca, a nie
>+ płatnik. Może się mylę.
Nie mylisz się :)
W takim przypadku wyszłoby że dziełobiorca jest trąbą.
Ale przekonania że nie może poprawić swojego błędu nie mam !
>+ > Nie kartka paieru sie liczy, ale istota umowy.
>+
>+ Pozdrowienia dla osób, które księgują zdarzenia - nie dokumenty.
Może ktoś się odezwie....
Bo jak dotąd to mowa była o:
- zaliczeniu ryczałtowych KUP dojazdu do pracy; pytanie
do ciebie: jaki dokument księguje to zdarzenie ? Nie, źle:
jaki dokument TY księgujesz ? -:O
- umowach o dzieło. Z mojej strony bez uwag: jest rachunek.
Jak źle wystawiony to IMHO do korekty. Nie wiem jak
(korygować) bo swoje rachunki starałem się zawsze starannie
policzyć :)
>+ > KC sie kłania.
>+
>+ A co ma KC z KUP wspólnego? Pokaż paluszkiem. :)))
Wymyśliłem kiedyś taki zwrot: "wymyśleć co i jak można
na podstawie ustaw i rozporządzeń się od biedy da; powiedzieć
gdzie te wartości wpisać do PITu na podstawie tychże ustaw jest znacznie
trudniej".
Podstrzymuję i zachowam się niegrzecznie odpowiadając pytaniem:
na jakiej podstawie prawnej *klasyfikujesz* (nie "wpisujesz",
bo to że umowę o pracę wpisać do kratki nr.XYZ to już sprawa
podatkowa !) że dana umowa jest umową o pracę, o dzieło i zleceniem ?
Nie *przypadkiem* KP i KC ?
>+ > I to podatnik ma prawo do takich czy innych kosztów, a nie płatnik.
>+
>+ Czyli jeśli np w KPIR -np- w październiku nie księgujesz ksztów, aby
>+ zaksięgować je w listopadzie z tyt. podwójnego podatku. :))) I co skarbowy
>+ też sie na to zgadza??? Wszak różnica jest żadna wg Ciebie.
Naciągasz aż materiał trzeszczy.
*Zaliczkę* masz zaksięgować prawidłowo na ten miesiąc
na który przypada. I jak jest źle to skorygować.
*Podatek* masz rozliczyc na ten rok za który należy.
I jak jest źle to skorygować !
Odsetki mu się nie należą, bo to nie US jest winien że
ma źle (ze swoją stratą) naliczone koszty... prawda ?
>+ > Jeżeli podatnik spełnia okreslone ustawowo warunki to ma prawo skorygowac
>+ > błędy płatnika.
>+
>+ Pokaż paluszkiem.
Czy *podatnik* ma obowiązek naliczyć *prawidłowy* podatek
- czy nie ? Bo sugerujesz że powinien przepisać wszystkie błędy
płatników.
>+ > Platnik, jak kazdy, może sie pomylić, ale w zadnym wypadku
>+ > nie może ta pomyłka odbierac podatnikowi jego ustawowych praw.
>+
>+ Płatnik może sie pomylić i ustawodawca pomyłki uwzględnił w KKS.
Sugerujesz że pokażesz palcem gdzie KKS karze za zapłacenie
Skarbowi Państwa za dużo ?? -:O
[...]
>+ > trzeba tylko chciec i umiec ich bronić. Jeżeli coś jest zapisane w
>+ > ustawie, to zaden US tego prawa mi nie odbierze.
>+
>+ :))) Ciesze się, że wszystko jest dla Ciebie takie jasne. Może mi pomożesz?
>+ Wydatkowane pieniądze na zakup działki budowlanej? W roku wydatkowania, czy
>+ otrzymania aktu notarialnego??? Wszak zakup potwierdza akt, a w ustawie są
>+ dwa słwa które nie pasują "wydatkowane" i "zakup", A może trzecia wersja po
Widzisz, Maddy napisała "jeśli coś jest zapisane w ustawie"
i sądzę że NIE miała na myśli przypadku że coś NIE jest
zapisane (bo zapisane jest w sposób sprzeczny z logiką)
-:)
[...]
>+ Niepotrzebnie nie wpłynęła ani złotówka. NSA nie są co prawda źródłem prawa,
>+ ale często powołują się na inne wyroki. W swojej firmie księguję dokumenty,
>+ a nie zdarzenia i, jeśli pozwolisz to pozostanę przy swoim.
Wybacz, ale czepianie się o dokumentowanie (bądź nie) kosztów to
twój pomysł (w tej dyskusji !).
NIKT inny nie pisał że dany koszt jest/nie jest udokumentowany.
Jeśli podatnik mieszkał jak należy (w innej gminie) to koszt
(ryczałtowy) JEST udokumentowany, został ŹLE zaliczony
i kwalifikuje się do korekty (IMO).
KKS z braku uszczerbku skarbu państwa nie ma zastosowania.
Żaden przepis ustanawiający limit czasu zaliczenia kosztu (taki,
jak np. dla VAT) nie jest mi znany.
Czy podważasz którekolwiek ze zdań ostatniej sekcji ?
Pozdrowienia -:) Gotfryd
-
17. Data: 2002-03-29 10:47:16
Temat: Re: pytanie o koszt uzysk przychodu
Od: "Adamski" <a...@w...pl>
> >+ > Nie kartka paieru sie liczy, ale istota umowy.
A ja myślałem, że racunek???? No widocznie byłem w błędzie.
> - zaliczeniu ryczałtowych KUP dojazdu do pracy; pytanie
> do ciebie: jaki dokument księguje to zdarzenie ? Nie, źle:
> jaki dokument TY księgujesz ? -:O
Dokumentem ksęgowym jest lista płac z wykazaną kwotą koszu uzyskania
przychodu. A gdzie jest napisane, że koszt ryczałtowe są kosztami na
dojazdy? Czyli jeśli pracuje w tym samym bydynku co mieszkam to mi one nie
przysługują?
> Podstrzymuję i zachowam się niegrzecznie odpowiadając pytaniem:
> na jakiej podstawie prawnej *klasyfikujesz* (nie "wpisujesz",
> bo to że umowę o pracę wpisać do kratki nr.XYZ to już sprawa
> podatkowa !) że dana umowa jest umową o pracę, o dzieło i zleceniem ?
> Nie *przypadkiem* KP i KC ?
Ale pozostanę przy księgowaniu list płac i rachunków a nie zleceń.
Oczywiście wiem, że nazwa jest nie ważna liczą sie cechy umowy, czy mówiąc
inaczej merytoryka. Tak już jest od.... sam nie pamietam. Czy w swojej
firmie masz poksięgoweame wszystkie dokumenty kadrowe? :)))
> >+ > I to podatnik ma prawo do takich czy innych kosztów, a nie płatnik.
Tu masz rację, lecz to na podatniku spoczywa obowiązek dowodowy.
> >+ Czyli jeśli np w KPIR -np- w październiku nie księgujesz ksztów, aby
> >+ zaksięgować je w listopadzie z tyt. podwójnego podatku. :))) I co
skarbowy
> >+ też sie na to zgadza??? Wszak różnica jest żadna wg Ciebie.
> Naciągasz aż materiał trzeszczy.
> *Zaliczkę* masz zaksięgować prawidłowo na ten miesiąc
> na który przypada. I jak jest źle to skorygować.
> *Podatek* masz rozliczyc na ten rok za który należy.
> I jak jest źle to skorygować !
> Odsetki mu się nie należą, bo to nie US jest winien że
> ma źle (ze swoją stratą) naliczone koszty... prawda ?
Ordynacja podatkowa o składaniu korekty.
> Czy *podatnik* ma obowiązek naliczyć *prawidłowy* podatek
> - czy nie ? Bo sugerujesz że powinien przepisać wszystkie błędy
> płatników.
Czy miałeś już szczęście otrzymać wezwanie z ZUS z wyjaśnieniem czy korektą
błędów? Czy korekt dokonywali pracownicy czy firma?
> >+ > Platnik, jak kazdy, może sie pomylić, ale w zadnym wypadku
> >+ > nie może ta pomyłka odbierac podatnikowi jego ustawowych praw.
Jeśli płatnik się pomylił to płatnik pomyłkę naprawia.
> >+ Płatnik może sie pomylić i ustawodawca pomyłki uwzględnił w KKS.
> Sugerujesz że pokażesz palcem gdzie KKS karze za zapłacenie
> Skarbowi Państwa za dużo ?? -:O
Nie chodzi o zapłacenie za dużo czy za mało ale prawidłowo.
> >+ > trzeba tylko chciec i umiec ich bronić. Jeżeli coś jest zapisane w
> >+ > ustawie, to zaden US tego prawa mi nie odbierze.
I tu masz rację. Prawo powinno być tak pisane, aby nie zostawało miejsca na
interetację, tylko nie posądzaj mnie o idealizm.
> Widzisz, Maddy napisała "jeśli coś jest zapisane w ustawie"
> i sądzę że NIE miała na myśli przypadku że coś NIE jest
> zapisane (bo zapisane jest w sposób sprzeczny z logiką)
Znów się zgadzam, że ustawy są pisane ....... no co Ci będę tłumaczył sam
wiesz jaka jest ich logika, czytelność, zrozumiałość.
> Wybacz, ale czepianie się o dokumentowanie (bądź nie) kosztów to
> twój pomysł (w tej dyskusji !).
> NIKT inny nie pisał że dany koszt jest/nie jest udokumentowany.
> Jeśli podatnik mieszkał jak należy (w innej gminie) to koszt
> (ryczałtowy) JEST udokumentowany, został ŹLE zaliczony
> i kwalifikuje się do korekty (IMO).
Tak korekty PIT-11
> KKS z braku uszczerbku skarbu państwa nie ma zastosowania.
> Żaden przepis ustanawiający limit czasu zaliczenia kosztu (taki,
> jak np. dla VAT) nie jest mi znany.
> Czy podważasz którekolwiek ze zdań ostatniej sekcji ?
Czyli koszty jeśli znajdę f-rę z 2000 roku to sopoko mogę ja zaksięgować w
koszty 2002 roku? Hmmmm Wsak nie ma wszcerbku dla skarbu panstwa?
Pozdrawiam
Adam
P.S. jeśli sie nie "zobaczymy przed świetami to już z góry życzę miłych
świat i mokrego dyngusa i zająca bogatego jak prezes Colloseum. :))) lecz z
jaśniejszą przeszłością :))))))
-
18. Data: 2002-03-29 10:52:31
Temat: Re: pytanie o koszt uzysk przychodu
Od: "Adamski" <a...@w...pl>
> Jasne. I to ci pomoże, jeśli przypadkiem zdanie kontrolera
> będzie inne niż informatora ?
Znając kilka opini masz wybór. OK. może rozwiązaniem jest wystąpienie na
piśmie do US o wyjaśnienie kwestii? Masz później papier, i opinia kontrolera
(zakładam), nie powinna się różnić od oficjalnej opini Twojego US.
Tak zrobiłem z zakupem ziemi. Opinia mnie nie zdziwiła, lecz mam jakąś tam
podstawę swoich poczynań. Prawda jest warta tyle ile jesteś ją w stanie
udowodnić.
Pozdr
-
19. Data: 2002-03-29 13:36:47
Temat: Re: pytanie o koszt uzysk przychodu
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Fri, 29 Mar 2002, Adamski wrote:
>+ > >+ > Nie kartka paieru sie liczy, ale istota umowy.
>+
>+ A ja myślałem, że racunek???? No widocznie byłem w błędzie.
-:)
Podejrzewam że tylko częsciowo ;)
Posiadanie papierka (rachunku) którego prawdziwość podstawy
wystawienia można podważyć IMO może być problemem samym
w sobie.
Zaksiegowanie "faktu gospodarczego" bez papierka też
jest problemem (i tu się zgadzam), ale cały ambaras
w tym że dyskutujemy o rozliczeniu składowej podstawy
podatku która:
- nie jest związana z DG (od strony rozliczającego)
- jeśli jest wybrana w formie ryczałtu to jest związana
z warunkami, które IMO dokumentuje właśnie umowa o pracę
oraz stwierdzenie zameldowania. NIE KWITEK z zakładu pracy !
>+ > - zaliczeniu ryczałtowych KUP dojazdu do pracy; pytanie
>+ > do ciebie: jaki dokument księguje to zdarzenie ? Nie, źle:
>+ > jaki dokument TY księgujesz ? -:O
>+
>+ Dokumentem ksęgowym jest lista płac z wykazaną kwotą koszu uzyskania
>+ przychodu.
Dla pracodawcy. Źle się wyraziłem :(, miało być "jaki
byś zaksięgował JAKO PRACOWNIK" ?
Chodzi o drobiazg: do rozliczenia podatku osobistego
nic się nie księguje, trzeba tylko "mieć papiery".
Do policzenia kosztów "od stosunku pracy" pojawia
się rozbieżność:
- PIT od pracodawcy, zawierający błędne dane (które
mógł spowodować zarówno pracodawca jak i płatnik
osobiście - nie powiadamiając pracodawcy)
- stan faktyczny poparty zameldowaniem
>+ A gdzie jest napisane, że koszt ryczałtowe są kosztami na
>+ dojazdy?
Źle się wyraziłem (znowu). Sugestia wynika z jedynej
formy nieryczałtowego rozliczenia (właśnie dojazdów)
[...]
>+ > na jakiej podstawie prawnej *klasyfikujesz* (nie "wpisujesz",
>+ > bo to że umowę o pracę wpisać do kratki nr.XYZ to już sprawa
>+ > podatkowa !) że dana umowa jest umową o pracę, o dzieło i zleceniem ?
>+ > Nie *przypadkiem* KP i KC ?
>+
>+ Ale pozostanę przy księgowaniu list płac i rachunków a nie zleceń.
Zastrzegam: mówimy o punkcie widzenia PRACOWNIKA.
Który listy płac nie ma :) (rachunki - i owszem, może
mieć kopię; NIE MUSI !) A dowód zameldowania ma :)
[...]
>+ > >+ > I to podatnik ma prawo do takich czy innych kosztów, a nie płatnik.
>+
>+ Tu masz rację, lecz to na podatniku spoczywa obowiązek dowodowy.
No i tu się róznimy.
Bo z punktu widzenia podatnika, płatnika podatku osobistego
(nie mylić z płatnikiem ZALICZEK na pod.os.) jest pytanie:
czy PIT od zakładu pracy jest dokumentem "dowodowym" ?
Owszem, jest (jest na nim zdaje się "oświadczenie osoby
wypełniającej"). Czy jest ważniejszy niż stan faktyczny ?
I czy niezastosowanie kwot zapisanych w owym PITcie
wymaga korekt przed sporządzeniem własnego PIT-3x ?
A jeśli korekt się NIE DOSTANIE - to co wpisać ?
IMHO - można wpisać prawdę. Byle dałaby się obronić :>
[...]
>+ > Czy *podatnik* ma obowiązek naliczyć *prawidłowy* podatek
>+ > - czy nie ? Bo sugerujesz że powinien przepisać wszystkie błędy
>+ > płatników.
>+
>+ Czy miałeś już szczęście otrzymać wezwanie z ZUS z wyjaśnieniem czy korektą
>+ błędów? Czy korekt dokonywali pracownicy czy firma?
Czy pracownicy płacą OSOBIŚCIE ZUS ?
A *może jednak* (dla odmiany) rozliczenia podatku rocznego
dokonują i płacą osobiście ? ;)
>+ > >+ > Platnik, jak kazdy, może sie pomylić, ale w zadnym wypadku
>+ > >+ > nie może ta pomyłka odbierac podatnikowi jego ustawowych praw.
>+
>+ Jeśli płatnik się pomylił to płatnik pomyłkę naprawia.
Hm... Sugerujesz że konieczna jest korekta wszystkich deklaracji
podatkowych (przesunięty tekst):
>+ Tak korekty PIT-11
Powedz tylko co będzie jeśli NIE NAPRAWI (bo np. zbankrutował,
umarł albo coś podobnego) ?
[...]
>+ I tu masz rację. Prawo powinno być tak pisane, aby nie zostawało miejsca na
>+ interetację, tylko nie posądzaj mnie o idealizm.
-:)
A zgoda pełna.
BTW: dla nie śledzących wątku - część cytatów jest z listu Maddy !
Adamie, jakbyś tak zostawiał adresata na linii cytowań...
[...]
>+ Czyli koszty jeśli znajdę f-rę z 2000 roku to sopoko mogę ja zaksięgować w
>+ koszty 2002 roku? Hmmmm Wsak nie ma wszcerbku dla skarbu panstwa?
No, nie :)
>+ Pozdrawiam
>+ Adam
Wzajemnie (z życzeniami) - Gotfryd