-
21. Data: 2005-01-26 21:21:48
Temat: Re: przegl?d samochodu zaliczany do ST a rejestr VAT
Od: "cef" <c...@i...pl>
toster wrote:
> A tak teoretycznie: co zrobiłabyś z fakturą, gdyby auto nie przeszło
> przeglądu, a Tobie przeszłaby ochota na jego kupno?
A Ty wyrzucasz z kosztów np paliwo,
ktore zatankowałeś w celu dojechania do klienta,
który potem nic nie zamówił?
-
22. Data: 2005-01-26 22:29:33
Temat: Re: przegl?d samochodu zaliczany do ST a rejestr VAT
Od: "toster" <t...@W...pl>
"cef" <c...@i...pl> wrote in message
news:ct91t6$mrn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> toster wrote:
> > A tak teoretycznie: co zrobiłabyś z fakturą, gdyby auto nie przeszło
> > przeglądu, a Tobie przeszłaby ochota na jego kupno?
>
> A Ty wyrzucasz z kosztów np paliwo,
> ktore zatankowałeś w celu dojechania do klienta,
> który potem nic nie zamówił?
Porównanie niezbyt dobre - wystarczy, że jadę "na rozmowy handlowe".
Sugerujesz, że mogłaby ją zaksięgować, bo "miała dobre intencje"?
T.
-
23. Data: 2005-01-27 09:12:48
Temat: Re: przegl?d samochodu zaliczany do ST a rejestr VAT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 26 Jan 2005, toster wrote:
>+ "Qubeczek" <q...@p...onet.pl> wrote
>+ > Jest tak: ja jako przyszły nabywca zapłaciłam za przegląd samochodu przed
>+ > jego zakupem i wzięłam na siebie fakturę. Czy jest to takie dziwne i
>+ > niezgodne z prawem?
>+
>+ Ja mam obiekcje. Jak widać - nie jest to przypadek z bankiem.
Ustalmy - czym się różni ? :)
Bierzemy "bankowy":
- właścicielem samochodu jest bank
- samochód jest oddany w użytkowanie przyszłemu użytkownikowi, podstawą
wydania jest umowa.
>+ Nie miałaś praw do samochodu w momencie brania faktury za jego przegląd.
Jakich praw ? - bo z twojego tekstu wynika iż domagasz się konkretnego
prawa, czyli prawa WŁASNOŚCI a nie "jakiegoś" prawa - jak to ma miejsce
np. "w przypadku z bankiem".
>+ Ale może jestem zbyt dociekliwy lub źle poinformowany.
>+ Równie dobrze mógłbym brać i księgować faktury za przegląd auta mojego ojca,
>+ tłumacząc, że przecież jestem spadkobiercą i mam zamiar przejąć kiedyś auto
>+ w spadku.
A to tłumaczenie jest IMHO 'złe' (znaczy: nie daje podstaw do uznania
za KUP)..
IMO jeśliby tłumaczenie zmienić na "ojciec mi samochodu *użyczył*" to
dochodzimy do przypadku już wałkowanego na grupie...
"zapłacił[a/e]m za przegląd bo takie były ustalenia umowy ze sprzedawcą"
(miłoby było mieć na piśmie :))
"zapłacił[a/e]m za przegląd żeby mieć pewność iż kupuwane auto
nadaje się do użytkowania i nie natnę się na konieczność odstawienia
go do garażu z powodu niedopuszczenia do ruchu".
Ujdzie ? ;)
>+ A tak teoretycznie: co zrobiłabyś z fakturą, gdyby auto nie przeszło
>+ przeglądu, a Tobie przeszłaby ochota na jego kupno?
:)
Przecież to jest idealne pytanie :)
Postawmy je inaczej: czy zapłata rzeczoznawcy za zbadanie stanu
technicznego auta przed zakupem może być KUP ?
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
24. Data: 2005-01-27 16:05:34
Temat: Re: przegl?d samochodu zaliczany do ST a rejestr VAT
Od: "cef" <c...@i...pl>
toster wrote:
>>> A tak teoretycznie: co zrobiłabyś z fakturą, gdyby auto nie przeszło
>>> przeglądu, a Tobie przeszłaby ochota na jego kupno?
>>
>> A Ty wyrzucasz z kosztów np paliwo,
>> ktore zatankowałeś w celu dojechania do klienta,
>> który potem nic nie zamówił?
>
> Porównanie niezbyt dobre - wystarczy, że jadę "na rozmowy handlowe".
> Sugerujesz, że mogłaby ją zaksięgować, bo "miała dobre intencje"?
Może niezbyt dobre, ale wiadomo o co
chodzi. Zresztą Gotfryd "zapytał za mnie"
znacznie sensowniej.